szczury.org

super wielki i kochany:) Pantok-rat-or, władca szczurzego świata tzn na skale mojego domu, dostalam go od kogos kto juz nie miał czasu..wiec ma nowy dom i nowe imie i duzo wiecej miejsca:) młody nie jest, póki co to ma problemy ze zdrowiem, trzeba go doprowadzic do porządku, ale charakter świetny.
Na początku nieśmiały i strasznie nieufny, noi przyzwyczajony tylko do klatki, ale sie powoli przekonuje, w kazdym razie przed nim mialam same panny.. no jest różnica, ale naprawde zostane przy panach:)
panti jest kapturem husky, łakomczuchem,pieszczochem,śmierdzi strasznie w porównaniu do niny i zuzki, miał ciezkie przezycia- guz, niestety wyciagnac info od byłego własciciela trudno, no to na razie czekamy. po zabiegu podobno nie chciał w ogóle kontaktu z człowiekiem, wiec siedział w klatce, no ale u mnie jest pare dni i teraz juz jest ok, mozna go głaskac i nie ma dość
warto brac facetów i to nawet nie młodzików.. panti jest taki w pewnym sensie dobrze wychowany, z małymi niedociagnieciami jak kradzieże.. no ale cóz, poza tym poduszkowiec:)
zapraszam, niedługo wrzuce fotki

cóz.. za późno było chyba, oczywiscie jest to kaptur niebieski, a nie husky..tak sie zamysliłam o poprzedniej szczurci..zuzce z szarosci zostało tylko pare włosków, a pant to pełnowartościowy kaptur

czekam na zdjęcia szybko. szybko xD

ninaczika a Ty tak bez zdjec wiesz jaka  masc?

ja tez czekam na zdjecia i duzo zdrowka dla Chłopaczyska a imie jakies pokrecone   

tak wiem jaka maść, szybki jest ale jak mi dziś rozszarpywał poduszke to mu sie dobrze przyjrzałam:)a serio-wiem bo to mój szczur:) a imie wymyśliła koleżanka, a ten szczuras tez jest pokręcony , to jak ma mieć zwykłe imię???:) panti to zdrobnienie, pantokrator jest jak rozrabia.

fotka, na razie taka bo najlepsza ostrość..


a tu jak leży

łeee cos mi sie pomylilo  hehe sliczny Ogonas hihi mizianko dla niego...no imie smiechowe  ale co tam lepsze takie niz jakis puszek albo perełka 

Jaka śliczna kula - lubię kiedy szczurasy śpią z łebkiem wtulonym pod brzuch 

a dziekujemy, no fajny jest, a zawsze jak wrzuce zdjecia to mam inne.. no to dodaje:)



a to mick jagger

panti ma juz za sobą weta, czeka na kolege- tzn mam nadzieje ze go chce.. leczenie potrwa do końca grudnia jak nie dłużej, ma takie skórne problemy ze niestety,póki co bedzie cierpiał sam. wyjaśniło sie tez ze nie było zadnego nowotworu itp- ja nie znam sie ale wet obejrzał i stwierdził ze to był może ropień albo tłuszczak, no to mi ulżyło..poprzedni własciciel wmawia mi ze szczur nie był cały w strupach, no jak nie jak tak..brałam go na ręce w samochodzie pare minut po odebraniu i co..aż po ogon w strupach..jeszcze troche i bym uwierzyła taki przekonujący jest ten jego były..

łeeee zawsze chcialam zrobic zdjecie jak Ogon ziewa i nie moge... zazdroszcze Ci tego zdjecia! Buuuuzi dla Ogonka  . Czemu on taki czarujacy jest?

ja juz mam dwa ziewające zdjęcia i nie wiem jak to zrobiłam poprostu robiłam mu normalną fotke a jak zobaczyłam to sie okazało ze on zdązył ziewnąc, a jak przez pare lat dziewczynom próbowałam zrobić to nic- moze spróbuj wcale nie chciec to sie uda.ale co prawda to prawda- pięknie pozuje wiec ja sie wyżywam fotograficznie a on nic..idealny model

po czasie jaki daliśmy sobie na zapoznanie wiem juz o nim duuuzo..
pant jest na pewno z gatunku sczurów nie- znośnych. prawie nic nie kradnie tylko czasem jedzenie- panny były znośne bo znosiły wszystko co spadło na podłoge, a znosiły do siebie i szatkowały..
poza tym od kiedy odkrył okno podejrzewam ze jest metro.. chce koniecznie dobrać sie  do kosmetyków..
najfajniejsza sytuacja- pant zrobił wyjątek i coś ukradł- patrze- biegnie szczesliwy szczur na wysokich nóżkach i niesie rączke maryji dziewicy z jakiegoś ołtarza, zabrałam, oddałam odlew gipsowy rączki współlokatorce i udaje ze to sie wcale nie zdarzyło, zanim wróci to zamaskuje ślady zębów bo pant zaczął dobierać sie do paznokci. a- bestia dostałą konar brzozowy do pokoju, łazi po nim i gryzie  i wydaje sie ze jest całkiem szczesliwy, w planach jest zrobienie pod łózkiem całego szczurarium z patykami do zabawy... moze to nie to co suuuper placyk yss ale zawsze:)

hehe musialo to smiesznie wygladac z taka raczka jak sobie to wyobrazilam to dostalam napadu smiechu..podejrzewam ze matka boska sie nie obrazi byla w dobrych rekach i przynajmniej zadbal o jej paznokcie. Pant morderca dosłownie a do tego metro. Co za kolega Ci sie trafil  . Caluski dla niego i mizianie 

oo tak.. trzeba wołac szczurka - chodź do pani i oddaj rączke i uważac zeby nie zwiał bo potem to zostaje tylko odsuwanie łózek, szaf..