Piszę z prośbą o rade bo jestem wręcz załamany...
Dziś rano odeszła mała Dżuma. Był to ok. 5 tyg. szczurek. Kupiłem go tydzień temu w sklepie zoologicznym w Tesco, w Częstochowie. Wczoraj wieczorem jej zachowanie nie wzbudzało żadnych podejrzeń o ew. chorobę. Sierść ładna, oczka, uszka, nosek czyste, żadnych wydzielin. Z apetytem zjadła kolację w postaci kawałka ususzonego chleba i odrobiny marchewki. Brykała po klatce jeszcze z godzinę, potem zasnęła legowisku. Rano chciałem się z nią pobawić ale już nie żyła. Na jej ciele żadnych oznak choroby, wyglądała jakby spała.
miesiąc wstecz kupiłem w Kluczborku ok. 4-5 tyg. szczurzyce która identyczne po tyg. u mnie umarła. Nie mam pojęcia co się dzieje! Bardzo o nie dbałem.
Co najdziwniejsze mam już 3 dorosłe szczury które mają się wspaniale, też jeden z nich tez kupiony w sklepie, 2 podarowane. Bardzo chciałem powiększyć stadko ale jak widać moje próby na nc się zdają.Czy to kwestia pecha? Bo nie wiem czy podejmować następne próby.
Dżuma i Snoopy nie mieszkały w jednej klatce z resztą szczurów, były same. Proszę, powiedzicie mi czym mogły być spowodowane obie śmierci?
Snoopy i Dżuma dlaczego odeszły?
Moderator: Junior Moderator
Odp: Snoopy i Dżuma dlaczego odeszły?
Snoopy [']['][']
Dżuma [']['][']
Bardzo mi przykro
Trzymaj się.
Dżuma [']['][']
Bardzo mi przykro


Odp: Snoopy i Dżuma dlaczego odeszły?
Dzięki... 

Odp: Snoopy i Dżuma dlaczego odeszły?
Prawdopodobnie były chore- niesyety ,czesto zdarza się ze szczurki z zoologów są chore. Spróbuj wziąc szczurka z domowej hodowli lub z adopcji sps.
Odp: Snoopy i Dżuma dlaczego odeszły?
Jesli chcesz sie dowiedziec co to bylo mozesz zrobic sekcje..
[']['] dla Ogonków...
[']['] dla Ogonków...
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki
:) <3
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...

[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
Odp: Snoopy i Dżuma dlaczego odeszły?
no tak, z domowej hodowli lub adpocja... 2 z 3 moich szczurków zaadoptowoałem poprzez szczury.org . Mimo, że urodzily się w domu to oswajanie zajęło mi kilka miesięcy a efekty i tak są mizerne w porównaniu z 3 szczurkiem, który przybiega na zawołanie, mogę go wypuszczać z klatki itp. a 2 pozostałe po prostu już nie gryzą ale nie dadzą się dotknąć. Nie wiem czy to najlepsza opcja. A na szczura rasowego nie mam kasy, bo szczur + dojazdy niekiedy przez pół Polski to dla mnie za dużo, tym bardziej, że nie mam auta.
Poza tym to sam już nie wiem czy chce następnego szczura. Jakbym miał 3 raz zobaczyć martwego maluszka to chyba bym się pochlastał:(
zresztą sam już nie wiem co robić. Na razie mam żałobę.
Poza tym to sam już nie wiem czy chce następnego szczura. Jakbym miał 3 raz zobaczyć martwego maluszka to chyba bym się pochlastał:(
zresztą sam już nie wiem co robić. Na razie mam żałobę.