Ropień w uchu wewnętrznym

Wszystko, co dotyczy problemów z nią związanych. Kwestie ogólne i szczegółowe (uszy, oczy, pyszczek - w tym i zęby).

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
diablinadali
Posty: 48
Rejestracja: pt sie 17, 2007 7:22 pm
Lokalizacja: Warszawa

Ropień w uchu wewnętrznym

Post autor: diablinadali »

Hej.Moja szczurcia miała pastarelloze,w skutek której pojawił się ropień prawdopodobnie w uchu wewnętrznym.Leczymy się antybiotykami,najpierw był tylbian,potem jakis na "b" niestety nazwy nie pamietam,a teraz biotyl i co 2-3 dni sterdyd.Po lekach szczurcia przez kilka dni czuje sie dobrze ale jak steryd przestaje działać to zowu jest źle.Wczoraj byłyśmy u weta i pani dr. stwierdziła,że nie ma szans na wyleczenie,można tylko podawać antybiotyki ,a jak szczurcia przestanie reagowac to trzeba bedzie jej pomoc...Jakos nie moge w to uwierzyc .Czy ropien naprawde jest u szczurow taki trudny do wyleczenia?Macie jakies doswiadczenia?Prosze o odpowiedz,bo do innego weta(chyba lepszego spec od ogonow) moge isc dopiero po nowym roku i nie chce sie sama wkrecic ze wszystko bedzie dobrze,jezeli faktycznie czas sie z mala zegnac...
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ropień w uchu wewnętrznym

Post autor: limba »

>>KLIK<< Artykul o polipie w uchu.
Skad wiadomo ze to ropien? Czuc zapaszek? Wyplywalo cos z uszka? Czy bylo robione RTG?
Moze warto takze podawac jakies krople do ucha. Jak dlugo byly podawane poszczegolne antybiotyki?
Ja bym tez proponowala konsultacji z innym weterynarzem. Nie wiem czy chodzisz do jakiegos specjalisty od gryzoni?
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
diablinadali
Posty: 48
Rejestracja: pt sie 17, 2007 7:22 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ropień w uchu wewnętrznym

Post autor: diablinadali »

O rany żle napisałam w temacie.Diagnoze od ostatniego weta mam dokładnie taka:"ropień u podstawy ucha,przy antybiotykoterapii poprawa,nawracające zapalenie ucha wewnętrznego,przy pogorszeniu nawracające objawy oddechowe"(Moge to jakoś zmienić?)Szczurci zaczeło sie od kataru trzy miesiące temu(odkąd ją kupiłam w zoologicznym-jakby ktos twierdził ,że szczury w zoologicznym są zdrowe).Nie pomagały witaminy,a pierwszy weterynarz kazał zmienić ściółkę i czekać aż przejdzie.Ale malutka zaczęła przekrzywiać łepek i dziwnie chodzić,wiec polecieliśmy z nią na nocny dyżur gdzie inny lekarz stwierdził,że to zapalenie opon mózgowych dał antybiotyk i steryd i skierował nas do doktora Barana,też nie dając małej za wiele szans.Następnego dnia dr.Baran stwierdził ,że to pastarelloza,i takie też mgą być objawy wlaśnie ze względu na ogniska ropne przy nerwach(nie jestem do końca pewna ale chyba tak),że wcale tak żle nie jest i szczurasy z tego wychodzą. Dal steryd i tylbian doustnie na 10 dni i witaminy.Po dziesięciu dniach było z miśką super.Nie kichała,wesolutka,popsostu zdrowy szczur.Po niecałych 2 tygodniach znowu się zaczeło.Poszłam do lecznicy dr.Godyń(miała dobrą opinie,a w przeciwieństwie do lecznicy dr.Barana mam ją tuż pod domem) tam jszcze inny lekarz dal ten sam steryd co zawsze i potwierdził diagnoze dr.Barana kazał dawać antybiotyk przez trzy dni w zastrzykach,i następne dwa dni doustnie.Czyli w sumie szczura bierze antybiotyki przez jakis 17 dni.Nie było robione RTG...Acha jeszcze przy ostatnim ogorszeniu miała sparaliżowane lewe oczko i teraz ma na nim bielmo.Po sterydzie paraliż ustąpił.
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Ropień w uchu wewnętrznym

Post autor: merch »

Jak rozumiem mala to szczurek maly , mozesz napisać w jakim wieku jest teraz i ile wazy?
Najwazniejszy to antybiotyk i zrewidowanie ropnia - jak rozumiem to napotyka na problem ktorym jest wielkosc twojego szczurka - trudno bezpiecznie zrewidować tego ropnia. Napisz jakie antybiotyki brała . Przy podejrzeniu pasterellozy najrozsadniejszym wyborem byłaby gentamycyna lub jeszcze lepiej amikacyna.

Ropien powierzchowny nie jest problemem terapeutycznym jednak kazdt głeboki ropień , ktorego u szczura nie ma jak usunąc ani zrewidować takim problem sie staje - antybiotyki nie docieraja do bakterii , które znajduja sie w srodku ropnia- stad podstawą leczenia jest nacięcie ropnia i płukanie antyseptykiem.

Jeśli sprawa toczy sie w uchy duzym problemem jest mozliwośc przejscia procesu ropnego do jamy czaszki - co niestety na ogol konczy sie tragicznie :(
diablinadali
Posty: 48
Rejestracja: pt sie 17, 2007 7:22 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ropień w uchu wewnętrznym

Post autor: diablinadali »

Szczurcia ma ok. 3,5 miesiąca.Nie wiem ile waży ale ma 14 cm dlugości,i ok.9 w obwodzie.Jest chudziutka,chociaż nie wygląda jeszcze jak śmierć na chorągwi to czuć wystające kości,a po ostatnim pogorszeniu moglam jej policzyc kręgi w kręgosłupie :( Na szczęście jak jest lepiej to je za dwie i sie popawia. Tak jak pisałam,brała tylbian,teraz bierze biotyl.W miedzy czasie był jeszcze jeden antybiotyk,też na "b" ktorego nazwy niestety nie pamiętam.Dzisiaj zauważyłam ,że prawe oko ma wytrzeszczone :(Może ma to związek z biotylem?Mam wrażenie,że za dobrze nie dzieła.Nie ma takiej wyrażnej poprawy jak poprzednio,chociaż jest wesoła i ruchliwa i to oczko ne wygląda za dobrze.Podaje jej 2 razy dziennie po 0.2 ml.
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Ropień w uchu wewnętrznym

Post autor: merch »

Obawiam sie ,że nie w zwiazku z Biotylem a raczej niska skutecznościa leczenia :(. Ucho jest skomunikowane z nosem i okiem , także obawiam sie, ze stan zapalny po prostu sie rozprzestrzenia :(
diablinadali
Posty: 48
Rejestracja: pt sie 17, 2007 7:22 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ropień w uchu wewnętrznym

Post autor: diablinadali »

Zaraz po tych cholernych świętach pojdę z nią znowu i może dostanie inny...Niska skutecznosc leczenia-czyli TEN ANTYBIOTYK żle działa,czyorganizm małej juz sobie odpuszcza?Ehh trzynajcie kciuki...taki dzielny szczuras jak ona poradzi sobie i z tym paskudztwem :) (postanowiłam się trzymać pozytywnego myślenia)Nadal nie pojawił się nikt z podobnymi przejściami z ogonkiem...tylko mysmy sie tak wkopały?W sumie to dobrze.Acha jeszcze jedno pytanie.Jak szczurci sie pogarsza to lepek ma skrzywiony itd,gorączke i piszczy przy wyjmowaniu z klatki,czyli cos ja boli,ale zawsze leciałyśmy od razu do weta i nawet nie sprawdzałam co w gabinecie dostawała zastrzyki i było lepiej.A jeżeli pogorszy sie jej jak nie bedziemy mogły iść do weta to jak mozna jej pomóc?Dzieki za odpowiedzi :-*
Ostatnio zmieniony pn gru 31, 2007 3:47 pm przez diablinadali, łącznie zmieniany 1 raz.
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Ropień w uchu wewnętrznym

Post autor: merch »

Niska skutecznosc leczenia-czyli TEN ANTYBIOTYK żle działa,czyorganizm małej juz sobie odpuszcza?
jedno z dwóch - plus to co pisałam wczesniej antybiotyk nie wszedzie dociera i tam gdzie nie dociera namnazaja się bakterie .
Skalarek
Posty: 2
Rejestracja: czw kwie 09, 2009 12:51 pm

Re: Ropień w uchu wewnętrznym

Post autor: Skalarek »

mój szczurasek podobno też ma pasterelloze, przynajmniej taka diagnoze postawil dr Baran. Dostaje tylbian w zastrzykach (dzisiaj 2 a mam na 7 dni) i widze juz poprawe :) ogolnie szczurek strasznie kichal i poczatowo myslalm ze to przeziebienie albo cos w tym rodzaju, jadl i je normalnie i szaleje jak zwykle :D mam nadzieje ze z tego wyjdzie... a co z Twoja szczurcia??
ODPOWIEDZ

Wróć do „Głowa”