szczury.org

doczekałam sie w końcu mojego wyamrzonego szczurka Jest to 1,5 miesięczna kapturowa samiczka. Jest mała i sliczn...łaśnie siedzi w mojej bluzie

Teraz siedzi cała zestrachana w kaltce więc ją zostawiłam w spokoju żeby poznała klatke....Za godzinke wyjeżdżam na 4-5 h więc posiedzi sama...

o gartuluje szkoda ze nie mozesz poszczycic sie dwoma maly ogonkami ale lepszy jeden niz zaden

gratuluje nowego czlonka rodziny...

gratuluje
Powodzenia w małej hodowli

gratuluje:)
na pewno bedzie sie dobrze razem bawic:)

Szkoda tylko że jest taka strachliwa ale to jej myślę przejdzie z czasem Śpi już w swoim łóżeczku ale nie chce jeszcze z niego wychodzic i cały dzień mogłaby spać.....Nie wiem czy dobrze robię ale sama ją z tamtąd wyjmuję. Teraz siedzi pod moją bluzą

dobrze robisz
stachliwy szczurek raczej do Ciebie sam nie wyjdzie tylko bedzie sie bardzej odsuwal a i z czasem gdyby dorusl mogly by sie stac agresywny gdybys chciala wlozyc reke do klatki czy cos... a tak to sie do Cebie przywiaze i nauczy ze nie ejstes tym zlym

jak juz nieraz bylo mowione - szkoly sa rozne... prawdopodobnie wyciaganie maluszka na sile tez da niezle rezultaty...

Gratulacje , napewno dacie sobie wiele radości

Dzisiaj już robi postępy, sama wychodzi z kaltki do mojej ręki. Ale nie rozumiem jednej rzeczy...ona cały czas liże moją rękę i kiedy wyjdzie i kiedy włożę rękę do klatki.....

Szczurek potrzebuje soli. Pisaliśmy już o tym nie raz. W sklepie zooloicznym znajdziesz sól dla gryzoni- cena ok 2zł

dzięki Mycha

Zapomnialam zupełnie o tym teamcie Dzis z Miszką jestemy zgrana parą Już się tak nie boi. Jest bardzo ciekawska, wszędzie musi zajżeć Właśnie spi n najwyższej szafce przy moim pluszowym słoniu na własnoręcznie(łapnie ) wygrzebanej ziemi z kwiatka...Zdążyła już mi sciąć jednego wiczącego kwiatka przy samej ziemi, pogryżć troszke pare bluzek, prześcieradło i kołdre. Ale ja jej wszytsko wybaczam i dalej ma do dyspocycji caly moj pokój i korytarze a jak jestem w duzym pokoju to jego też Ogólnie jest najkochańszym szczurciem,wielką rozrabiaką i spryciulą. Teraz myślę o kolezance dla niej ale nie chcę brać szczurcia ze sklepu a w mojej okolicy nikt chyba nie ma szczurków do oddania. Przy tym musiałaby istniec możliwość oddania szczurka gdyby się z Miszka nie polubiły. Niestety dwie klatki nie wchodza w grę dla moich rodziców Niedługo będzie dużaaaa klatka z wszytskim o cyzm marzy Miszka więc chciałabym aby koleżank.ę tez miała....Wiem ze nic jej nie zastąpi.
To tyle bo chyba się troszke rozpisałam

I dobrze, że się rozgadałaś.

Dla mnie rozgadywanie się o szczurkach jest jak najbardzie wskazane na tej stronie.