Strona 1 z 1
Rodzenstwo po uplywie czasu..?
: wt lut 05, 2008 5:35 pm
autor: xXemoXx
Mam pytanie. Mam szczuraske, ma okolo 3 miesiecy. Jest juz u mnie 2 miesiace. Chcialam wziac reszte jej rodzenstwa( chyba 2 ogonki ale nie wiem jakiej plci) . Nie widzialy sie one juz te 2 miesiace. Czy moge je wszystkie razem polaczyc? Beda sie pamietaly i czy polubia sie? prosze o pomoc, bo nie wiem czy wogole robic sobie nadzieje na stadko..Z gory dziekuje .
Re: Rodzenstwo po uplywie czasu..?
: wt lut 05, 2008 5:51 pm
autor: Magamaga
Nigdy nie łączyłam oddzielonego rodzeństwa, ale wydaje mi się, że ciężko przewidzieć ich reakcje.
Zastanawia mnie tylko, że bierzesz je nie znając płci - jak będzie chłopak, to jak zamierzasz je połączyć?
Re: Rodzenstwo po uplywie czasu..?
: wt lut 05, 2008 5:56 pm
autor: xXemoXx
A samiec nie moze byc..? Ja myslalam ze jak bylyby mlode to byloby tak fajnie..

wiem ze jest napewno 1 samiczka. Bo mam ogonka od kolegi a zostaly mu 2 szczury jeszcze w tym napewno 1 samiczka..a nie chcialabym tych 2 rozdzielac...wiec albo wszystkie albo zaden..

Re: Rodzenstwo po uplywie czasu..?
: wt lut 05, 2008 5:58 pm
autor: Lulu
Nie laczysz szczurow dopoki nie jestes na 100% pewny ich plci.
Jezeli rodzenstwo okaze sie bracmi to nie moga miec z siostra zadnego kontaktu dopoki nie zostana wykastrowani.
Jezeli to samiczki to i tak najlepiej zastosowac sie do matod laczenia. Juz nawet nie kwestia tego czy sie pamietaja, ale dla szczurzastych wezy krwi nic nie znacza - i tak musze ustalic kto bedzie rzadzil. Oby przeszlo to gladko
EDIT
I widze, ze w czasie jak pisalam pojawila sie odpowiedz... i rece mi odpadly.
Wiesz co to chow wsobny (w przypadku ludzi kadzirodztwo) i jakie sa jego konsekwencje?
Zdecydowanie nie "fajnie" jest celowo sprowadzac na swiat maluchy tak genetycznie obciazone.
Re: Rodzenstwo po uplywie czasu..?
: wt lut 05, 2008 6:01 pm
autor: xXemoXx
To upewnie sie co do plci i zobaczymy..

najwyzej samcow sie wykastruje

a jak bedzie samiec i samica ( plus moja obecna samica) to mezczyzne i tak wykastrowac?
Re: Rodzenstwo po uplywie czasu..?
: wt lut 05, 2008 6:03 pm
autor: Magamaga
Jeśli w stadku będzie samczyk powinien być wykastrowany. Maluszki urodzone z takiego "związku" mogą być chore i słabe.
Na tym forum generalnie nie popieramy "dzikiego" rozmnażania, a takiego to już na pewno.
Poza tym masz świadomość, że trzymając parkę razem przy dobrych wiatrach mogłabyś mieć miot co ok. 3 tygodnie?
Re: Rodzenstwo po uplywie czasu..?
: wt lut 05, 2008 6:07 pm
autor: xXemoXx
Wiem wiem, uprzedzali mnie

To najwyzej wykastrujemy kolege

i ta dwojeczke z moja samica laczyc tak jak jest napisane na forum? i jescze- ile kosztuje taka kastracja?
Re: Rodzenstwo po uplywie czasu..?
: wt lut 12, 2008 9:00 pm
autor: xXemoXx
a wiec...dostalam druga samiczke - siostre mojej szczuraski. jak juz pisalam maja one 3miesiace i niewidzialy sie 2.Nowa jest dwa razy mniejsza od ojej pierwszej.POdobno jest to spowodowane rozmiarem klatki, ale jest bardzozywa i wesola. jednak boje sie ze nie uda mi sie ich polaczyc, bo jak moj szczur wyczul nowa to jest strasznie zazdrosny. Nawet z doku nie chce wychodzic. Wyciagam go prawie na sile i glaskam, przytulam. Wtedy sie ozywia.Ale czy uda mi sie polaczyc razem te dwie samiczki? (na razie sa w osobnych klatkach) Prosze o odpowiedz.
Re: Rodzenstwo po uplywie czasu..?
: wt lut 12, 2008 9:49 pm
autor: Magamaga
Nikt ci nie da gwarancji, ale jeśli zastosujesz się do rad zawartych w dziale Stadko to powinno być ok.
Re: Rodzenstwo po uplywie czasu..?
: sob lut 16, 2008 8:06 pm
autor: xXemoXx
Heh udalo sie

moje szczurki sie lubia:) nawet bardzo :)wszedzie razem,spia, chodza i wogole

CZasem slysze piski tak jakby gryzly sie, ale to wyglada na zabawe wiec nie interweniuje

teraz ylko zalatwic wieksza klatke i bedzie super

Re: Rodzenstwo po uplywie czasu..?
: sob lut 16, 2008 10:10 pm
autor: Magamaga
Szczurasy mogą się i bić, ale dopóki krew się nie leje to nie ma co interweniować - one to lubią, to taka ich rozrywka

.