Rodzenstwo po uplywie czasu..?

Czyli jak połączyć szczurki, żeby się polubiły.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
xXemoXx
Posty: 6
Rejestracja: wt lut 05, 2008 5:03 pm

Rodzenstwo po uplywie czasu..?

Post autor: xXemoXx »

Mam pytanie. Mam szczuraske, ma okolo 3 miesiecy. Jest juz u mnie 2 miesiace. Chcialam wziac reszte jej rodzenstwa( chyba 2 ogonki ale nie wiem jakiej plci) . Nie widzialy sie one juz te 2 miesiace. Czy moge je wszystkie razem polaczyc? Beda sie pamietaly i czy polubia sie? prosze o pomoc, bo nie wiem czy wogole robic sobie nadzieje na stadko..Z gory dziekuje .
Awatar użytkownika
Magamaga
Starszy Moderator na urlopie
Posty: 2996
Rejestracja: sob paź 06, 2007 7:22 am
Lokalizacja: Gdynia

Re: Rodzenstwo po uplywie czasu..?

Post autor: Magamaga »

Nigdy nie łączyłam oddzielonego rodzeństwa, ale wydaje mi się, że ciężko przewidzieć ich reakcje.
Zastanawia mnie tylko, że bierzesz je nie znając płci - jak będzie chłopak, to jak zamierzasz je połączyć?
Obrazek
Ze mną: kotka Luna i kocurek Borys

Za TM- Tuptuś [*] Fiona [*] Milejka [*] Batman [*] Mania [*] Lolek [*] Zefir [*] Bobek [*] Zawsze będę pamiętać....[/size]
xXemoXx
Posty: 6
Rejestracja: wt lut 05, 2008 5:03 pm

Re: Rodzenstwo po uplywie czasu..?

Post autor: xXemoXx »

A samiec nie moze byc..? Ja myslalam ze jak bylyby mlode to byloby tak fajnie..:) wiem ze jest napewno 1 samiczka. Bo mam ogonka od kolegi a zostaly mu 2 szczury jeszcze w tym napewno 1 samiczka..a nie chcialabym tych 2 rozdzielac...wiec albo wszystkie albo zaden..:)
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Rodzenstwo po uplywie czasu..?

Post autor: Lulu »

Nie laczysz szczurow dopoki nie jestes na 100% pewny ich plci.
Jezeli rodzenstwo okaze sie bracmi to nie moga miec z siostra zadnego kontaktu dopoki nie zostana wykastrowani.

Jezeli to samiczki to i tak najlepiej zastosowac sie do matod laczenia. Juz nawet nie kwestia tego czy sie pamietaja, ale dla szczurzastych wezy krwi nic nie znacza - i tak musze ustalic kto bedzie rzadzil. Oby przeszlo to gladko :)

EDIT

I widze, ze w czasie jak pisalam pojawila sie odpowiedz... i rece mi odpadly.
Wiesz co to chow wsobny (w przypadku ludzi kadzirodztwo) i jakie sa jego konsekwencje?
Zdecydowanie nie "fajnie" jest celowo sprowadzac na swiat maluchy tak genetycznie obciazone.
xXemoXx
Posty: 6
Rejestracja: wt lut 05, 2008 5:03 pm

Re: Rodzenstwo po uplywie czasu..?

Post autor: xXemoXx »

To upewnie sie co do plci i zobaczymy..:) najwyzej samcow sie wykastruje :) a jak bedzie samiec i samica ( plus moja obecna samica) to mezczyzne i tak wykastrowac?
Awatar użytkownika
Magamaga
Starszy Moderator na urlopie
Posty: 2996
Rejestracja: sob paź 06, 2007 7:22 am
Lokalizacja: Gdynia

Re: Rodzenstwo po uplywie czasu..?

Post autor: Magamaga »

Jeśli w stadku będzie samczyk powinien być wykastrowany. Maluszki urodzone z takiego "związku" mogą być chore i słabe.
Na tym forum generalnie nie popieramy "dzikiego" rozmnażania, a takiego to już na pewno.
Poza tym masz świadomość, że trzymając parkę razem przy dobrych wiatrach mogłabyś mieć miot co ok. 3 tygodnie?
Obrazek
Ze mną: kotka Luna i kocurek Borys

Za TM- Tuptuś [*] Fiona [*] Milejka [*] Batman [*] Mania [*] Lolek [*] Zefir [*] Bobek [*] Zawsze będę pamiętać....[/size]
xXemoXx
Posty: 6
Rejestracja: wt lut 05, 2008 5:03 pm

Re: Rodzenstwo po uplywie czasu..?

Post autor: xXemoXx »

Wiem wiem, uprzedzali mnie :) To najwyzej wykastrujemy kolege :) i ta dwojeczke z moja samica laczyc tak jak jest napisane na forum? i jescze- ile kosztuje taka kastracja?
xXemoXx
Posty: 6
Rejestracja: wt lut 05, 2008 5:03 pm

Re: Rodzenstwo po uplywie czasu..?

Post autor: xXemoXx »

a wiec...dostalam druga samiczke - siostre mojej szczuraski. jak juz pisalam maja one 3miesiace i niewidzialy sie 2.Nowa jest dwa razy mniejsza od ojej pierwszej.POdobno jest to spowodowane rozmiarem klatki, ale jest bardzozywa i wesola. jednak boje sie ze nie uda mi sie ich polaczyc, bo jak moj szczur wyczul nowa to jest strasznie zazdrosny. Nawet z doku nie chce wychodzic. Wyciagam go prawie na sile i glaskam, przytulam. Wtedy sie ozywia.Ale czy uda mi sie polaczyc razem te dwie samiczki? (na razie sa w osobnych klatkach) Prosze o odpowiedz.
Awatar użytkownika
Magamaga
Starszy Moderator na urlopie
Posty: 2996
Rejestracja: sob paź 06, 2007 7:22 am
Lokalizacja: Gdynia

Re: Rodzenstwo po uplywie czasu..?

Post autor: Magamaga »

Nikt ci nie da gwarancji, ale jeśli zastosujesz się do rad zawartych w dziale Stadko to powinno być ok.
Obrazek
Ze mną: kotka Luna i kocurek Borys

Za TM- Tuptuś [*] Fiona [*] Milejka [*] Batman [*] Mania [*] Lolek [*] Zefir [*] Bobek [*] Zawsze będę pamiętać....[/size]
xXemoXx
Posty: 6
Rejestracja: wt lut 05, 2008 5:03 pm

Re: Rodzenstwo po uplywie czasu..?

Post autor: xXemoXx »

Heh udalo sie :) moje szczurki sie lubia:) nawet bardzo :)wszedzie razem,spia, chodza i wogole :) CZasem slysze piski tak jakby gryzly sie, ale to wyglada na zabawe wiec nie interweniuje :) teraz ylko zalatwic wieksza klatke i bedzie super :)
Awatar użytkownika
Magamaga
Starszy Moderator na urlopie
Posty: 2996
Rejestracja: sob paź 06, 2007 7:22 am
Lokalizacja: Gdynia

Re: Rodzenstwo po uplywie czasu..?

Post autor: Magamaga »

Szczurasy mogą się i bić, ale dopóki krew się nie leje to nie ma co interweniować - one to lubią, to taka ich rozrywka :).
Obrazek
Ze mną: kotka Luna i kocurek Borys

Za TM- Tuptuś [*] Fiona [*] Milejka [*] Batman [*] Mania [*] Lolek [*] Zefir [*] Bobek [*] Zawsze będę pamiętać....[/size]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Stadko”