5.02.2008, Czwóreczka

[Anka.]

wydawało się,że wszystko będzie dobrze, po wizycie u weta nie oddychała już ciężko, była cichutka,
zabiła ją nie tyle choroba ,malutka po prosyu straciła wole życia, była osowiała, nie jadła, poiłam ją strzykawką i ładnie pila,ale gerberka już nie chciała, w ogole nie protestowała, ale jedzenie wylewało jej się z pyszczka, naprawde mało zjadła, byla strasznie wychudzona i chlodna, więc po karmieniu aż do końca trzymałam ją ogrzewając dłońmi i masowałam brzuszek, był dziwnie wielki,opadły, jakby wszytskie narządy przesunęły się ku dołowi,z siną skórą,zrobiła ładne bobki,ale nie chciała już życ, musiałam co jakiś czas zamknąć jej powieki aby oczka nie wyschły,jej było już wszystko jedno,
około 16 wydawało się ,że jest poprawa, ozywila się troszkę,niuchała zainteresowana,ale potem serduszko biło coraz słabiej,aż zaczęło drżeć,jakby porażone prądem i malutka odeszła....


jeśli mogę, chciałabym prosić moderatora o przeniesienie tematu i zmiane tytułu na " 5.02.2008, Czwóreczka", dla pozostałych sióstr założe nowy

siostry są zdrowe, energiczne, odważne,mają apetyt, nie przejęły się brakiem Czwóreczki, jako stadko odrzuciły ją już kilka godzin przed...

[Anka.]

Czwóreczka, malutka dziewczynka . nie doczekała nowego domku przez "hodowcę" ,który olał sobie leczenie

http://i31.tinypic.com/29lcuvq.jpg
http://i26.tinypic.com/2nk5092.jpg
http://i32.tinypic.com/i3ykg3.jpg

[Telimenka]

taka sliczna... . Chociaz u Ciebie zaznala ciepla i milosci. Zrobilas co moglas.

[']['] dla Czwóreczki..

[limba]

Dla Czwóreczki ... za szybko malutka, za szybko...



[']['][']...

[merch]

tak ciezko

[RattaAna]

[*] za maleństwo

[Elly]

Kolejny mały Aniołek..

Dla Czwóreczki ['] ['] [']