nie , nie byłas moim szczurkiem ale mimo wszystko kochałam cie jak swoją....
poznałam cie u mojej cioci i pokochalam tak bardzo ze chcialam cie zabrac twojej pani.
bylas zawsze z nami, bawilas sie , podjadalas smakolyki... i pewnie dlugo bysmy mogli z toba byc, gdybys nie zachorowala.
zapalenie pluc u ludzi nie jest tak grozne jak u zwierzat. Dostawalas zastrzyki, ale pewnego dnia twoj oddech zanikł.
pochowalysmy cie na lace posrod cudownych kwiatów i motyli...
oby zawsze ci było dobrze
Milka
Moderator: Junior Moderator