Uciekła... łapać na siłe czy czekać?
Moderator: Junior Moderator
Uciekła... łapać na siłe czy czekać?
Mam szczurzyce od...hmm..niecałe 2miechy. Puszczam ją czasem poza klatke i pilnuje. Ostatnio zrobiła sie na tyle ciekawska że za wszelką cene chciała latac po pokoju... byłem bez silny ;p obecnie grasuje za szafą... łapac na siłe? czy moze zostawić i czekać aż zgłodnieje i sama wróci?
Odziwo do kabli sie nie dobiera ;p bardziej sie martwie że narobi gdzieś za szafą i bedzie cuchnąć ;/
Odziwo do kabli sie nie dobiera ;p bardziej sie martwie że narobi gdzieś za szafą i bedzie cuchnąć ;/
Re: Uciekła... łapać na siłe czy czekać?
Eee, u większości forumowiczów szczury ganiają luzem po pokoju.
Nie łap jej na siłe, poczekaj aż sama wyjdzie.
PS. Zaschnięte bobki wcale tak bardzo nie śmierdzą
Nie łap jej na siłe, poczekaj aż sama wyjdzie.
PS. Zaschnięte bobki wcale tak bardzo nie śmierdzą
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Re: Uciekła... łapać na siłe czy czekać?
Całą noc świrowała xD po tapecie sie wspinała <wow> ... a rano spostrzegłem że wlazła do torinistra:D więc położyłem tornister tak, że jak chciała wyjsc to weszła do klatki ;p
U mnie rodzice mają wonty jak lata po pokoju ;/
U mnie rodzice mają wonty jak lata po pokoju ;/
Re: Uciekła... łapać na siłe czy czekać?
No i znów... tym razem zwiała podczas czyszczenia. Wczoraj dopiero ją złapałem, bo wcześniej znów zwiała.. dałem serek do klatki, to z zewnątrz klatki wytargała cały "dywanik" żeby serek do niej "przyszedł", wzięła go i za szafe wkońcu wczoraj zgłodniała i weszła po chwili użerania sie z nią do klatki. No i teraz znów... jak ja ją mam oswajać skoro ona większość czasu siedzi schowana za szafą ;/ i rwie tapete od dołu
-
- Posty: 2
- Rejestracja: wt maja 06, 2008 11:48 am
Re: Uciekła... łapać na siłe czy czekać?
Z własnego doświadczenia radzę Ci ją złapać.Nie oswojony szczurek na wolności oznaczać będzie kłopoty bo gdybys ty miał do wyboru klatkę albo cały pokój tez wybrałbys to drugie. Nie liczylabym że mała sama wróci do klaty. Poza tym dla nieśmiałych szczurków oswajanie się z wyglądem właścicela przez pręty klatki też daje efekty "terapeutyczne". Mam takie doświadczenia z carlosem który zamieszkał pod piecem i dopiero schwytany do klatki ( po trzech godzinach pogoni prowadzonej przez mojego mężą) i karmiony z łyżeczki zaczyna rozumieć że człowiek to też przyjaciel a nie tylko gargamel uganiający sie za nim po pokoju. Powodzenia w oswajaniu i łapaniu
Re: Uciekła... łapać na siłe czy czekać?
Jestem ZA! wypuszczaniem ogonków z klatki, ale jedynie w wypadku gdy maluch będzie do Ciebie przyzwyczajony. Inaczej spędzając większość czasu pod szafą niż gdzieś gdzie mógłby mieć Cię chociaż w zasięgu wzroku zdziczeje. A na pewno bardziej zamknie się w sobie i później będzie Ci jeszcze trudniej go oswoić.
~~Każdy dzień i każda noc niesie nową wiarę nową moc!!~~
Re: Uciekła... łapać na siłe czy czekać?
zgadzam się z przedmówcami złap ją póki nie zdziczała, oswajaj i wypuszczaj na spacerki(takie z których bedzie wracała do klatki )
Re: Uciekła... łapać na siłe czy czekać?
Spokojnie, to już miesiąc minął, szczurka dawno złapana
Czy znasz różnicę między także, a tak że?
Czy wiesz kiedy napisać zresztą, a kiedy z resztą? Czy znasz język polski?
Czy wiesz kiedy napisać zresztą, a kiedy z resztą? Czy znasz język polski?