Strona 1 z 1
Uciekła... łapać na siłe czy czekać?
: pt kwie 18, 2008 8:36 pm
autor: t90mek
Mam szczurzyce od...hmm..niecałe 2miechy. Puszczam ją czasem poza klatke i pilnuje. Ostatnio zrobiła sie na tyle ciekawska że za wszelką cene chciała latac po pokoju... byłem bez silny ;p obecnie grasuje za szafą... łapac na siłe? czy moze zostawić i czekać aż zgłodnieje i sama wróci?
Odziwo do kabli sie nie dobiera ;p bardziej sie martwie że narobi gdzieś za szafą i bedzie cuchnąć ;/
Re: Uciekła... łapać na siłe czy czekać?
: pt kwie 18, 2008 9:47 pm
autor: Nina
Eee, u większości forumowiczów szczury ganiają luzem po pokoju.
Nie łap jej na siłe, poczekaj aż sama wyjdzie.
PS. Zaschnięte bobki wcale tak bardzo nie śmierdzą

Re: Uciekła... łapać na siłe czy czekać?
: sob kwie 19, 2008 12:47 pm
autor: t90mek
Całą noc świrowała xD po tapecie sie wspinała <wow> ... a rano spostrzegłem że wlazła do torinistra:D więc położyłem tornister tak, że jak chciała wyjsc to weszła do klatki ;p
U mnie rodzice mają wonty jak lata po pokoju ;/
Re: Uciekła... łapać na siłe czy czekać?
: czw kwie 24, 2008 3:15 pm
autor: t90mek
No i znów... tym razem zwiała podczas czyszczenia. Wczoraj dopiero ją złapałem, bo wcześniej znów zwiała.. dałem serek do klatki, to z zewnątrz klatki wytargała cały "dywanik" żeby serek do niej "przyszedł", wzięła go i za szafe

wkońcu wczoraj zgłodniała i weszła po chwili użerania sie z nią do klatki. No i teraz znów... jak ja ją mam oswajać skoro ona większość czasu siedzi schowana za szafą ;/ i rwie tapete od dołu

Re: Uciekła... łapać na siłe czy czekać?
: wt maja 06, 2008 1:35 pm
autor: Miśka&Rafik
Z własnego doświadczenia radzę Ci ją złapać.Nie oswojony szczurek na wolności oznaczać będzie kłopoty bo gdybys ty miał do wyboru klatkę albo cały pokój tez wybrałbys to drugie. Nie liczylabym że mała sama wróci do klaty. Poza tym dla nieśmiałych szczurków oswajanie się z wyglądem właścicela przez pręty klatki też daje efekty "terapeutyczne". Mam takie doświadczenia z carlosem który zamieszkał pod piecem i dopiero schwytany do klatki ( po trzech godzinach pogoni prowadzonej przez mojego mężą) i karmiony z łyżeczki zaczyna rozumieć że człowiek to też przyjaciel a nie tylko gargamel uganiający sie za nim po pokoju. Powodzenia w oswajaniu i łapaniu

Re: Uciekła... łapać na siłe czy czekać?
: czw maja 08, 2008 11:47 am
autor: Patti
Jestem ZA! wypuszczaniem ogonków z klatki, ale jedynie w wypadku gdy maluch będzie do Ciebie przyzwyczajony. Inaczej spędzając większość czasu pod szafą niż gdzieś gdzie mógłby mieć Cię chociaż w zasięgu wzroku zdziczeje. A na pewno bardziej zamknie się w sobie i później będzie Ci jeszcze trudniej go oswoić.
Re: Uciekła... łapać na siłe czy czekać?
: pn maja 12, 2008 9:36 am
autor: plora
zgadzam się z przedmówcami

złap ją póki nie zdziczała, oswajaj i wypuszczaj na spacerki(takie z których bedzie wracała do klatki

)
Re: Uciekła... łapać na siłe czy czekać?
: sob maja 17, 2008 7:11 pm
autor: Vella
Spokojnie, to już miesiąc minął, szczurka dawno złapana
