
Strachliwa Brukselka
Moderator: Junior Moderator
Strachliwa Brukselka
Mam wielki problem. Tydzień temu kupiłam szczurka (samice) w sklepie zoologicznym (wiem, powinnam kupić z domowej hodowli). Nie mam zielonego pojęcia czy już ma rok czy może mniej (babki w sklepie się nie pytałam bo była tak nie miła, że myślałam że coś mi zrobi ;/). Moim problemem jest to, że gryzie. Już pierwszego dnia ugryzła mnie dosyć mocno i to trwa do dziś ;/ byłam pewna, że to tylko dlatego że nie zna otoczenia i się boi. Ale teraz wybiega z klatki i biega po półce dopóki się ktoś nie ruszy, wtedy od razu chowa się do klatki. O łapaniu na ręce czy chociaż głaskaniu nie ma mowy, czasem nie chce nawet powąchać ręki, a jak już to zrobi to gryzie ;/ Jestem w trakcie namawiania mamy na drugiego szczurka, ale to może trochę potrwać bo nie mam pieniędzy na większą klatkę. Pomóżcie mi, jak mam oswoić moją Brukselkę? 
			
			
									
						
										
						
- 
				gosiaciereszko
- Posty: 37
- Rejestracja: ndz kwie 06, 2008 10:53 am
- Lokalizacja: Białystok
Re: Strachliwa Brukselka
na początek spróbuj tego co tu jest napisane http://wiki.szczury.org/Oswajanie Wiele osób już pisało na tym forum: Szczura się nie oswaja w kilka dni.
Ostatnio nabyłam nowego szczuraska, bardzo podobny w zachowaniu do Twojego. Teraz mija chyba z drugi tydzień od kiedy go mam i nadal nie mogę stwierdzić, że jest ze mną oswojony. Widać lekką różnicę, jest odrobinę lepiej i wiem że im więcej czasu mu poświęcę tym szybciej nastąpi sukces
Trzeba też wziąć pod uwagę, że każdy szczur ma inny charakter. Niektóre to miziaki i flegmatyki do sześcianu, a drugie to wieczne ADHD ;p
 ;p
			
			
									
						
							Ostatnio nabyłam nowego szczuraska, bardzo podobny w zachowaniu do Twojego. Teraz mija chyba z drugi tydzień od kiedy go mam i nadal nie mogę stwierdzić, że jest ze mną oswojony. Widać lekką różnicę, jest odrobinę lepiej i wiem że im więcej czasu mu poświęcę tym szybciej nastąpi sukces

Trzeba też wziąć pod uwagę, że każdy szczur ma inny charakter. Niektóre to miziaki i flegmatyki do sześcianu, a drugie to wieczne ADHD
 ;p
 ;p[img]http://gosiaq_plf.w.interii.pl/andrzej%2000666666666.JPG[/img]
[*] ;( Andrzejek [*], Mariuszek [*]
			
						[*] ;( Andrzejek [*], Mariuszek [*]
- 
				Nakasha
- Posty: 5397
- Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
- Numer GG: 4379189
- Lokalizacja: Białystok - Kuriany
- Kontakt:
Re: Strachliwa Brukselka
Oswajanie szczura, który nie miał dobrego kontakty z ludźmi to często kwestia wielu tygodni. Potrzeba do tego dużo cierpliwości, troski i delikatności. Poczytaj tematy o oswajaniu, wszystko jest w szczurzej wiki.
A co masz na myśli pisząc "domowej hodowli"? Jeśli chodzi Ci o szczurki z hodowli szczurów rasowych zarejestrowanych w Stowarzyszeniu Hodowców Szczurów Rasowych w Polsce, jestem za.
Jeśli chodzi Ci o kluseczki z "wpadek", które urodziły się u kogoś w domu (np. ktoś kupił samiczkę w ciąży, albo 2 samiczki a okazało się że jeden to samiec, itp), jestem za.
Jeśli chodzi Ci o szczurki uratowane, z różnych interwencji - np. od węży, od nieodpowiedzialnych opiekunów, z akademii medycznych (głównie albinoski), jestem za.
Ale jeśli chodzi Ci o "hodowle" na zasadzie: ktoś kupił sobie parkę i ją rozmnaża, bo fajnie, to jestem zdecydowanie przeciw .
.
Poza tym szczurki to zwierzęta stadne, nie powinny być trzymane samotnie. Potrzebują towarzysza tej samej płci.
			
			
									
						
							A co masz na myśli pisząc "domowej hodowli"? Jeśli chodzi Ci o szczurki z hodowli szczurów rasowych zarejestrowanych w Stowarzyszeniu Hodowców Szczurów Rasowych w Polsce, jestem za.
Jeśli chodzi Ci o kluseczki z "wpadek", które urodziły się u kogoś w domu (np. ktoś kupił samiczkę w ciąży, albo 2 samiczki a okazało się że jeden to samiec, itp), jestem za.
Jeśli chodzi Ci o szczurki uratowane, z różnych interwencji - np. od węży, od nieodpowiedzialnych opiekunów, z akademii medycznych (głównie albinoski), jestem za.
Ale jeśli chodzi Ci o "hodowle" na zasadzie: ktoś kupił sobie parkę i ją rozmnaża, bo fajnie, to jestem zdecydowanie przeciw
 .
.Poza tym szczurki to zwierzęta stadne, nie powinny być trzymane samotnie. Potrzebują towarzysza tej samej płci.
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

			
						Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Re: Strachliwa Brukselka
Mam nadzieje, że uda mi się ją oswoić  Chciałabym mieć drugą samiczkę, ale nigdy nie kupie już w sklepie zoologicznym szczurka bo widzę że to nie jest dobry pomysł. Najchętniej wzięłabym jakiegoś, któremu udało się uratować życie ale niestety nie znam się na tyle dobrze na szczurach i myślę że mogłabym mieć problemy z takim
 Chciałabym mieć drugą samiczkę, ale nigdy nie kupie już w sklepie zoologicznym szczurka bo widzę że to nie jest dobry pomysł. Najchętniej wzięłabym jakiegoś, któremu udało się uratować życie ale niestety nie znam się na tyle dobrze na szczurach i myślę że mogłabym mieć problemy z takim  muszę kupić tylko większą klatkę, a później poszukam jakiegoś szczurka do towarzystwa dla Brukselki (najtrudniejsze i tak za mną- moja mama która nie lubi szczurów zgodziła się na drugiego
 muszę kupić tylko większą klatkę, a później poszukam jakiegoś szczurka do towarzystwa dla Brukselki (najtrudniejsze i tak za mną- moja mama która nie lubi szczurów zgodziła się na drugiego  ). Popróbuje oswoić Brukselkę i mam nadzieje, że coś z tego wyjdzie
). Popróbuje oswoić Brukselkę i mam nadzieje, że coś z tego wyjdzie 
			
			
									
						
										
						 Chciałabym mieć drugą samiczkę, ale nigdy nie kupie już w sklepie zoologicznym szczurka bo widzę że to nie jest dobry pomysł. Najchętniej wzięłabym jakiegoś, któremu udało się uratować życie ale niestety nie znam się na tyle dobrze na szczurach i myślę że mogłabym mieć problemy z takim
 Chciałabym mieć drugą samiczkę, ale nigdy nie kupie już w sklepie zoologicznym szczurka bo widzę że to nie jest dobry pomysł. Najchętniej wzięłabym jakiegoś, któremu udało się uratować życie ale niestety nie znam się na tyle dobrze na szczurach i myślę że mogłabym mieć problemy z takim  muszę kupić tylko większą klatkę, a później poszukam jakiegoś szczurka do towarzystwa dla Brukselki (najtrudniejsze i tak za mną- moja mama która nie lubi szczurów zgodziła się na drugiego
 muszę kupić tylko większą klatkę, a później poszukam jakiegoś szczurka do towarzystwa dla Brukselki (najtrudniejsze i tak za mną- moja mama która nie lubi szczurów zgodziła się na drugiego  ). Popróbuje oswoić Brukselkę i mam nadzieje, że coś z tego wyjdzie
). Popróbuje oswoić Brukselkę i mam nadzieje, że coś z tego wyjdzie 
- 
				Nakasha
- Posty: 5397
- Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
- Numer GG: 4379189
- Lokalizacja: Białystok - Kuriany
- Kontakt:
Re: Strachliwa Brukselka
To bardzo dobra decyzja, cieszę się, że udało Ci się namówić mamę  .
.
Szczurka możesz przygarnąć za pośrednictwem tego forum lub Stowarzyszenia Przyjaciół Szczurów (sps.forall.pl). To wspaniale, że chciałabyś zaopiekować się jakąś "bidą", ale to prawda - szczurki, które nie miały dobrego kontaktu z człowiekiem mogą być nerwowe i wymagają wyjątkowej troski i opieki .
.
A czeka na dom sporo szczurków z "wpadek" - one tak samo potrzebują kochającego opiekuna .
.
I trzymam kciuki za oswajanie .
.
			
			
									
						
							 .
.Szczurka możesz przygarnąć za pośrednictwem tego forum lub Stowarzyszenia Przyjaciół Szczurów (sps.forall.pl). To wspaniale, że chciałabyś zaopiekować się jakąś "bidą", ale to prawda - szczurki, które nie miały dobrego kontaktu z człowiekiem mogą być nerwowe i wymagają wyjątkowej troski i opieki
 .
.A czeka na dom sporo szczurków z "wpadek" - one tak samo potrzebują kochającego opiekuna
 .
.I trzymam kciuki za oswajanie
 .
.Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

			
						Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Re: Strachliwa Brukselka
Dzięki  jak tylko kupię większą klatkę to od razu szukam szczurka, który będzie wynikiem "wpadki"
 jak tylko kupię większą klatkę to od razu szukam szczurka, który będzie wynikiem "wpadki" 
			
			
									
						
										
						 jak tylko kupię większą klatkę to od razu szukam szczurka, który będzie wynikiem "wpadki"
 jak tylko kupię większą klatkę to od razu szukam szczurka, który będzie wynikiem "wpadki" 
- 
				Nakasha
- Posty: 5397
- Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
- Numer GG: 4379189
- Lokalizacja: Białystok - Kuriany
- Kontakt:
Re: Strachliwa Brukselka
W takim razie życzę Ci powodzenia.... i szybkiego kupienia większej klatki 
			
			
									
						
							
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

			
						Za TM: 88 szczurzych duszyczek
