Strachliwa Brukselka

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

Brukselka
Posty: 8
Rejestracja: śr sie 27, 2008 9:52 pm
Lokalizacja: Kluczbork (okolice Opola)

Strachliwa Brukselka

Post autor: Brukselka »

Mam wielki problem. Tydzień temu kupiłam szczurka (samice) w sklepie zoologicznym (wiem, powinnam kupić z domowej hodowli). Nie mam zielonego pojęcia czy już ma rok czy może mniej (babki w sklepie się nie pytałam bo była tak nie miła, że myślałam że coś mi zrobi ;/). Moim problemem jest to, że gryzie. Już pierwszego dnia ugryzła mnie dosyć mocno i to trwa do dziś ;/ byłam pewna, że to tylko dlatego że nie zna otoczenia i się boi. Ale teraz wybiega z klatki i biega po półce dopóki się ktoś nie ruszy, wtedy od razu chowa się do klatki. O łapaniu na ręce czy chociaż głaskaniu nie ma mowy, czasem nie chce nawet powąchać ręki, a jak już to zrobi to gryzie ;/ Jestem w trakcie namawiania mamy na drugiego szczurka, ale to może trochę potrwać bo nie mam pieniędzy na większą klatkę. Pomóżcie mi, jak mam oswoić moją Brukselkę? :(
gosiaciereszko
Posty: 37
Rejestracja: ndz kwie 06, 2008 10:53 am
Lokalizacja: Białystok

Re: Strachliwa Brukselka

Post autor: gosiaciereszko »

na początek spróbuj tego co tu jest napisane http://wiki.szczury.org/Oswajanie Wiele osób już pisało na tym forum: Szczura się nie oswaja w kilka dni.
Ostatnio nabyłam nowego szczuraska, bardzo podobny w zachowaniu do Twojego. Teraz mija chyba z drugi tydzień od kiedy go mam i nadal nie mogę stwierdzić, że jest ze mną oswojony. Widać lekką różnicę, jest odrobinę lepiej i wiem że im więcej czasu mu poświęcę tym szybciej nastąpi sukces :)
Trzeba też wziąć pod uwagę, że każdy szczur ma inny charakter. Niektóre to miziaki i flegmatyki do sześcianu, a drugie to wieczne ADHD :) ;p
[img]http://gosiaq_plf.w.interii.pl/andrzej%2000666666666.JPG[/img]
[*] ;( Andrzejek [*], Mariuszek [*]
Nakasha
Posty: 5397
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Numer GG: 4379189
Lokalizacja: Białystok - Kuriany
Kontakt:

Re: Strachliwa Brukselka

Post autor: Nakasha »

Oswajanie szczura, który nie miał dobrego kontakty z ludźmi to często kwestia wielu tygodni. Potrzeba do tego dużo cierpliwości, troski i delikatności. Poczytaj tematy o oswajaniu, wszystko jest w szczurzej wiki.

A co masz na myśli pisząc "domowej hodowli"? Jeśli chodzi Ci o szczurki z hodowli szczurów rasowych zarejestrowanych w Stowarzyszeniu Hodowców Szczurów Rasowych w Polsce, jestem za.

Jeśli chodzi Ci o kluseczki z "wpadek", które urodziły się u kogoś w domu (np. ktoś kupił samiczkę w ciąży, albo 2 samiczki a okazało się że jeden to samiec, itp), jestem za.

Jeśli chodzi Ci o szczurki uratowane, z różnych interwencji - np. od węży, od nieodpowiedzialnych opiekunów, z akademii medycznych (głównie albinoski), jestem za.

Ale jeśli chodzi Ci o "hodowle" na zasadzie: ktoś kupił sobie parkę i ją rozmnaża, bo fajnie, to jestem zdecydowanie przeciw ;).


Poza tym szczurki to zwierzęta stadne, nie powinny być trzymane samotnie. Potrzebują towarzysza tej samej płci.
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Obrazek
Brukselka
Posty: 8
Rejestracja: śr sie 27, 2008 9:52 pm
Lokalizacja: Kluczbork (okolice Opola)

Re: Strachliwa Brukselka

Post autor: Brukselka »

Mam nadzieje, że uda mi się ją oswoić :) Chciałabym mieć drugą samiczkę, ale nigdy nie kupie już w sklepie zoologicznym szczurka bo widzę że to nie jest dobry pomysł. Najchętniej wzięłabym jakiegoś, któremu udało się uratować życie ale niestety nie znam się na tyle dobrze na szczurach i myślę że mogłabym mieć problemy z takim :) muszę kupić tylko większą klatkę, a później poszukam jakiegoś szczurka do towarzystwa dla Brukselki (najtrudniejsze i tak za mną- moja mama która nie lubi szczurów zgodziła się na drugiego :)). Popróbuje oswoić Brukselkę i mam nadzieje, że coś z tego wyjdzie :)
Nakasha
Posty: 5397
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Numer GG: 4379189
Lokalizacja: Białystok - Kuriany
Kontakt:

Re: Strachliwa Brukselka

Post autor: Nakasha »

To bardzo dobra decyzja, cieszę się, że udało Ci się namówić mamę ;).

Szczurka możesz przygarnąć za pośrednictwem tego forum lub Stowarzyszenia Przyjaciół Szczurów (sps.forall.pl). To wspaniale, że chciałabyś zaopiekować się jakąś "bidą", ale to prawda - szczurki, które nie miały dobrego kontaktu z człowiekiem mogą być nerwowe i wymagają wyjątkowej troski i opieki ;).

A czeka na dom sporo szczurków z "wpadek" - one tak samo potrzebują kochającego opiekuna :).

I trzymam kciuki za oswajanie :).
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Obrazek
Brukselka
Posty: 8
Rejestracja: śr sie 27, 2008 9:52 pm
Lokalizacja: Kluczbork (okolice Opola)

Re: Strachliwa Brukselka

Post autor: Brukselka »

Dzięki :) jak tylko kupię większą klatkę to od razu szukam szczurka, który będzie wynikiem "wpadki" :)
Nakasha
Posty: 5397
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Numer GG: 4379189
Lokalizacja: Białystok - Kuriany
Kontakt:

Re: Strachliwa Brukselka

Post autor: Nakasha »

W takim razie życzę Ci powodzenia.... i szybkiego kupienia większej klatki :D
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Główne”