No fakt, rzeczywiście zabrzmiało, jakbym żywiła szczury samym ziarnem
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Co do odchudzania: też miałam różne efekty, nigdy nie udało mi się odchudzić za bardzo Arii, ale generalnie bardzo dobre efekty daje likwidacja makaronów, kaszek, a nawet ryżu. Teraz jak już daję ryż, to brązowy. Wcześniej przedobrzałam, dawałam makaroniki, gerberki, kaszki i jogurty. Jogurty to sam syf, zwłaszcza owocowe (szczególnie Danone), więc nie mam wyrzutów, że nie dostają. Teraz mam troszkę kłopotów z utrzymaniem linii Ludwika, który w dzieciństwie był potwornie zagłodzony (nie u mnie rzecz jasna, a w szkole). On je na zapas, niestety. Na razie sprawiłam tylko, że nie tyje (waży 630 gramów i wg mnie jest to odrobinkę zbyt wiele).
Co do terrarystów to wiadomo, że są różni, podobnie jak istnieją "miłośnicy" szczurków trzymający je w małej klatce i karmiący vitapolem.