Sheila [? - 12-10-2008] ok. 1,5 roku
: ndz paź 12, 2008 8:32 pm
Dziś ok. 19:30 odeszła nasza Sheila. Do wczoraj nic nie wskazywało na to, że tak prędko się pożegnamy. Malutka żyła z nowotworem kości, od 3 tygodni ciągnęła za sobą coraz większą gulę, ale dziś rano dodatkowo pojawiły się trudności w oddychaniu. Stan pogarszał się z godziny na godzinę. Nie pomogła aminofilina ani furosemid. Wszystko tak szybko się działo.
Odeszła w drodze do weterynarza, gdzie chcieliśmy jej pomóc odejść. Odeszła w okropny sposób, poprzez uduszenie. Sekcja wykazała przynajmniej 3 duże guzy w klatce piersiowej. Przeżut nastąpił w ciągu 2 tygodni. Serduszko nie miało ani miejsca, ani siły dalej funkcjonować.
Przepraszam Cię Sheileńko, że nie zdążyłam Ci pomóc gdy tego potrzebowałaś. Dołącz do reszty szczurzych aniołków, niech Ci będzie tam dobrze.
Sheilka, nasza mała, mięsista, dominująca ruda furiatka...
[*] [*] [*]

Odeszła w drodze do weterynarza, gdzie chcieliśmy jej pomóc odejść. Odeszła w okropny sposób, poprzez uduszenie. Sekcja wykazała przynajmniej 3 duże guzy w klatce piersiowej. Przeżut nastąpił w ciągu 2 tygodni. Serduszko nie miało ani miejsca, ani siły dalej funkcjonować.
Przepraszam Cię Sheileńko, że nie zdążyłam Ci pomóc gdy tego potrzebowałaś. Dołącz do reszty szczurzych aniołków, niech Ci będzie tam dobrze.
Sheilka, nasza mała, mięsista, dominująca ruda furiatka...
[*] [*] [*]


