Renowe ogonki =)
: czw lis 20, 2008 7:31 pm
Nie opisywałam jeszcze tutaj swoich pannic, ale lepiej późno niż wcale
Izolda - alfa swojego stada
. Jest bardzo mądra i kulturalna wobec młodego tałatajstwa. Chyba czuje się pewnie na swojej pozycji
. Straszna wiercipupa, do wyjścia z klaty jest zawsze pierwsza, wszędzie jej pełno, a do tego jest skoczna i szybka, a w związku z tym ciężka do uchwycenia w obiektyw
. Poza tym lizawka lubiąca się bawić z ręką
. Gdy ją zaczepiam to przewraca się na plecy żeby ją gilgać po brzuchu

Iris - explorer do kwadratu, ciągle próbuje mi uciec do kuchni
. Największy siusiak w stadzie, potrafi przybiec z drugiego końca pokoju tylko po to żeby mi nasiusiać na rękę
. Straszny kombinator, podgryza kable jak tylko odwrócę głowę i siłuje się ze mną na przeciąganie chusteczki
. Lubi biegać za tymi piórkami na patyku dla kotów
. I zwykle śpi sobie na młodzieży

Pralinka - pierwsza do miski, grubasek i kuleczka
. Jeśli idzie o jedzenie to nikomu nie przepuści :] . Ulubienica mojego TŻta (na zasadzie "kto się czubi ten się lubi"
), troszkę z niej zadziorna królewna
. Kiedyś straszliwa panikara i strachajło, obecnie nieco jej przeszło
. Nie jest typem biegacza, na wybiegu raczej woli być drapana niż przeganiana, chociaż żaden z niej miziak

Bijou - kochane fuzzowe, kiwające się słoneczko :serducho: . Lizawka niesamowita i całuśnica, ciągle zagląda mi do uszu i nosa ^^ . Lubi zwiedzać teren i cierpliwie znosi moje napady miłości
. Je bardzo dużo, śpi jeszcze więcej
. Ale na wybiegu jest bardzo aktywna, przychodzi się pobawić zarówno do mnie jak i do reszty stada.

Recydywka - zdecydowanie woli na wybiegu sobie kulturalnie pochodzić i powspinać się niż przyjść do swojej panci
. Jako jedyna mnie nie osikuje, raczej wraca na siusiu do klatki, choć czasem narobi gdzieś po drodze :roll: . Bardzo chętnie bawi się z młodzieżą i zjada rolki po papierze toaletowym

Jennefer i Jaga - maja mało zdjęć, więc opiszę je razem
. Póki co wybiegi spędzają na kanapie, ale Jennefer już zaczyna powoli schodzić, a Jaga się jeszcze boi. dwie ciekawskie pchełki
. Jaga najchętniej baraszkuje mi pod bluzą a Jennefer interesują skoki w przestworza
. Jaga zajmuje się gwałceniem rujkujących panien, a Jennefer zdarza się zbierać bęcki za zaczepianie

I jeszcze dwie


Izolda - alfa swojego stada










Iris - explorer do kwadratu, ciągle próbuje mi uciec do kuchni









Pralinka - pierwsza do miski, grubasek i kuleczka









Bijou - kochane fuzzowe, kiwające się słoneczko :serducho: . Lizawka niesamowita i całuśnica, ciągle zagląda mi do uszu i nosa ^^ . Lubi zwiedzać teren i cierpliwie znosi moje napady miłości






Recydywka - zdecydowanie woli na wybiegu sobie kulturalnie pochodzić i powspinać się niż przyjść do swojej panci





Jennefer i Jaga - maja mało zdjęć, więc opiszę je razem









I jeszcze dwie


