Wpływ jedzenia na zachowanie
Moderator: Junior Moderator
-
- Posty: 5
- Rejestracja: ndz lis 16, 2008 6:47 pm
Wpływ jedzenia na zachowanie
Witam wszystkich.
Postanowiłem się podzielić swoim doświadczeniem dotyczącym zmian zachodzących u szczurów w zależności od jedzenia jakie dostają. Zaznaczam, że nie prowadzę, żadnych badań na ten temat, po prostu miałem już kilka szczurów i eksperymentowałem wraz z nimi by wyszukać najlepszy zestaw składników.
Jedzenie:
Wielu z nas nie może się oprzeć podrzucając do klatki fragmenty jedzenia z kuchni. Któż oprze się tym łapkom chwytającym kraty i błagalnemu spojrzeniu?
produkty z białej mąki: makarony, bułki, ciasta - to produkty wysoko kaloryczne, jeśli stanowią główną część menu szurka, szybko przybywa mu na wadze. U samiczek częściej pojawia się ruja lub po prostu pobudzenie. Organizm ma dużo zmagazynowanej energii, dlatego daje zielone światło dla rozrodu. Samce na odwrót, stają się ospałe. Ich okres aktywności skraca się lecz jest bardzo intensywny.
Mięso - to kwestia dość kontrowersyjna. Z mojego doświadczenia wynika, że szczury które jedzą mięso surowe bardzo szybko stają się agresywne, nawet w stosunku do właściciela i stada. Samce stają się o wiele bardziej zazdrosne o swoje terytorium, intensywnie je znaczą i atakują inne samce. Mięso pieczone lub gotowane ma podobny wpływ lecz nie tak intensywny. Swoim ostatnim 3 ogonkom wykreśliłem mięso z jadłospisu kompletnie.
Cukier - wszelkie słodkości nie powodują u szczurów trwałych zmian ( nie mówie tu o skrajnych przypadkach utuczenia czy cukrzycy), natomiast wszystkie moje ogonki dostawały kompletnej korby po słodyczach. Kompletna nadpobudliwość ruchowa i łobuzowanie do późnych godzin kończące się odsypianiem przez cały następny dzień.
Alkohol i papierosy- Kilka razy zdarzyło się, że moje ogonki napiły się z szklanki piwa czy rozlanego wina, lub po prostu jak to się raz stało, wpadły do beczki z zacierem. Nigdy jednak nic poważnego im się nie stało, więc kiedy wasz łobuz ukradnie cukierka z wódką po czym wyjdzie zza kanapy zataczając się jak bela, nie martwcie się i nie lećcie od razu do weta.
Oczywiście nie należy ich spuszczać z oka kiedy są pod wpływem, mogą sobie zrobić krzywdę. Najlepiej odłożyć biedactwo do norki i posiedzieć z nim trochę. Oczywiście wszystko zależy od ilości. Alkohol jednak wchodzi im na tyle szybko że wątpię, czy mogą przekroczyć dawkę śmiertelną.
Z tego co się okazało na moim Zenku, szczury bardzo szybko uzależniają się od alkoholu lub papierosów. Kiedyś zorientowałem się, że z paczki zaczynają znikać mi papierosy. Po tygodniu papierosów zabrakło a Zenio wpadł w syndrom odstawienia. Okazało się że kradł je i wcinał tytoń za kanapą. Drgawki i pocenie się ustąpiły po 12 godzinach. potem tydzień rekonwalescencji na witaminkach i zupkach i był cały i zdrowy. Zenio był najbardziej doświadczonym łobuzem z mojej szczurzej rodzinki a pomimo tego żył najdłużej bo aż 6 lat.
Kawa - z tym bardzo uważać. 3 z moich łobuzów w ogóle nie lubiło jej zapachu i smaku, jednak jedna szczurzyca nie mogła się opanować na sam zapach kawy i rzucała się do kubka. Na początku pobudzenie i szaleństwo, szybkie bicie serca i diabeł w oczach, po dwóch godzinach bardzo ciężko to odchorowywała.
Ogólnie mogę powiedzieć, że jeśli macie problem z nadpobudliwymi osobnikami, rzućcie okiem na to co jedzą. Wysokoenergetyczne pokarmy dają im czasem o wiele więcej energii niż są w stanie wydać. Prowadzi to do agresji i nadpobudliwości.
Podobnie jeśli chodzi o niszczenie różnych elementów domu podczas spacerów. Oczywiscie często będą gryzły rzeczy tylko dla zabawy i chęci opanowania świata, czy zbierania materiałów na budowę tajnego laboratorium ale czasami uparte niszczenie jednego przedmiotu, może oznaczać braki w diecie.
Pozdrawiam!.
Postanowiłem się podzielić swoim doświadczeniem dotyczącym zmian zachodzących u szczurów w zależności od jedzenia jakie dostają. Zaznaczam, że nie prowadzę, żadnych badań na ten temat, po prostu miałem już kilka szczurów i eksperymentowałem wraz z nimi by wyszukać najlepszy zestaw składników.
Jedzenie:
Wielu z nas nie może się oprzeć podrzucając do klatki fragmenty jedzenia z kuchni. Któż oprze się tym łapkom chwytającym kraty i błagalnemu spojrzeniu?
produkty z białej mąki: makarony, bułki, ciasta - to produkty wysoko kaloryczne, jeśli stanowią główną część menu szurka, szybko przybywa mu na wadze. U samiczek częściej pojawia się ruja lub po prostu pobudzenie. Organizm ma dużo zmagazynowanej energii, dlatego daje zielone światło dla rozrodu. Samce na odwrót, stają się ospałe. Ich okres aktywności skraca się lecz jest bardzo intensywny.
Mięso - to kwestia dość kontrowersyjna. Z mojego doświadczenia wynika, że szczury które jedzą mięso surowe bardzo szybko stają się agresywne, nawet w stosunku do właściciela i stada. Samce stają się o wiele bardziej zazdrosne o swoje terytorium, intensywnie je znaczą i atakują inne samce. Mięso pieczone lub gotowane ma podobny wpływ lecz nie tak intensywny. Swoim ostatnim 3 ogonkom wykreśliłem mięso z jadłospisu kompletnie.
Cukier - wszelkie słodkości nie powodują u szczurów trwałych zmian ( nie mówie tu o skrajnych przypadkach utuczenia czy cukrzycy), natomiast wszystkie moje ogonki dostawały kompletnej korby po słodyczach. Kompletna nadpobudliwość ruchowa i łobuzowanie do późnych godzin kończące się odsypianiem przez cały następny dzień.
Alkohol i papierosy- Kilka razy zdarzyło się, że moje ogonki napiły się z szklanki piwa czy rozlanego wina, lub po prostu jak to się raz stało, wpadły do beczki z zacierem. Nigdy jednak nic poważnego im się nie stało, więc kiedy wasz łobuz ukradnie cukierka z wódką po czym wyjdzie zza kanapy zataczając się jak bela, nie martwcie się i nie lećcie od razu do weta.
Oczywiście nie należy ich spuszczać z oka kiedy są pod wpływem, mogą sobie zrobić krzywdę. Najlepiej odłożyć biedactwo do norki i posiedzieć z nim trochę. Oczywiście wszystko zależy od ilości. Alkohol jednak wchodzi im na tyle szybko że wątpię, czy mogą przekroczyć dawkę śmiertelną.
Z tego co się okazało na moim Zenku, szczury bardzo szybko uzależniają się od alkoholu lub papierosów. Kiedyś zorientowałem się, że z paczki zaczynają znikać mi papierosy. Po tygodniu papierosów zabrakło a Zenio wpadł w syndrom odstawienia. Okazało się że kradł je i wcinał tytoń za kanapą. Drgawki i pocenie się ustąpiły po 12 godzinach. potem tydzień rekonwalescencji na witaminkach i zupkach i był cały i zdrowy. Zenio był najbardziej doświadczonym łobuzem z mojej szczurzej rodzinki a pomimo tego żył najdłużej bo aż 6 lat.
Kawa - z tym bardzo uważać. 3 z moich łobuzów w ogóle nie lubiło jej zapachu i smaku, jednak jedna szczurzyca nie mogła się opanować na sam zapach kawy i rzucała się do kubka. Na początku pobudzenie i szaleństwo, szybkie bicie serca i diabeł w oczach, po dwóch godzinach bardzo ciężko to odchorowywała.
Ogólnie mogę powiedzieć, że jeśli macie problem z nadpobudliwymi osobnikami, rzućcie okiem na to co jedzą. Wysokoenergetyczne pokarmy dają im czasem o wiele więcej energii niż są w stanie wydać. Prowadzi to do agresji i nadpobudliwości.
Podobnie jeśli chodzi o niszczenie różnych elementów domu podczas spacerów. Oczywiscie często będą gryzły rzeczy tylko dla zabawy i chęci opanowania świata, czy zbierania materiałów na budowę tajnego laboratorium ale czasami uparte niszczenie jednego przedmiotu, może oznaczać braki w diecie.
Pozdrawiam!.
Re: Jedzenie a Zachowanie.
Mam nadzieję, że Twoje szczury dostają coś jeszcze poza wymienionymi składnikami...
Ciekawy wątek, doprawdy, chociaż nie wiem, czy wielu osobom się przyda, bo nie jestem pewna, czy ktoś jeszcze na tym forum (prócz Ciebie oczywiście) karmi szczury w ten sposób
I jaki jest ten najlepszy zestaw składników, który udało Ci się ustalić?
Mam nadzieję, że zabrzmiało wystarczająco ironicznie.
Ciekawy wątek, doprawdy, chociaż nie wiem, czy wielu osobom się przyda, bo nie jestem pewna, czy ktoś jeszcze na tym forum (prócz Ciebie oczywiście) karmi szczury w ten sposób
I jaki jest ten najlepszy zestaw składników, który udało Ci się ustalić?
Mam nadzieję, że zabrzmiało wystarczająco ironicznie.
[*] Mała Kawowa Apokalipsa... ciąg dalszy nastąpi. [/color][/size]
Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
Re: Jedzenie a Zachowanie.
A mi sie temat podoba i wydaje mi sie ze moze byc przydatny... to przeciez oczywiste, ze beyond_illusions nie dawal swoim szczurkom np. alkoholu specjalnie (co zreszta przeciez napisal...)
ale fragment o produktach spozywczych jest z wlasnych obserwacji i jest ok.
(nie mowiac o tym ze wizja szczura jako nalogowego palacza mnie strasznie rozbawila.. )
ale fragment o produktach spozywczych jest z wlasnych obserwacji i jest ok.
(nie mowiac o tym ze wizja szczura jako nalogowego palacza mnie strasznie rozbawila.. )
Wyszukiwarka nie gryzie
-
- Posty: 1
- Rejestracja: sob mar 06, 2010 10:11 pm
Re: Wpływ jedzenia na zachowanie
Cześć. Postanowiłem ten temat nieco odświeżyć. Mialem niedawno niesamowitą przygodę w tej kwestii i stwierdzam, że szczury to małe ćpunki. Rzadko, ale zdarza mi się palić papierosy. Ostatnio miałem podobną sytuację. Wyciągnąłem papierosa obok szczura, który kręcił się gdzieś blisko... chyba za blisko, pomyślał, że to dla niego wyrwał go strasznie łapczywie i zaczął uciekać. Po chwilowej gonitwie złapałem go, ale zachowywał się jakby to był najlepszy rarytas. Siłą wyciągnąłem mu go z pyszczka, kawałek został, natychmiast przybiegł drugi i po chwili już oboje radośnie przeżuwali resztkę Malborasa
Byłem w szoku. Na szczęscie tak jak piszecie na kawę świra nie mają, ale za to do herbaty lubią wchodzić, chyba że gorąca Wariaty!
Byłem w szoku. Na szczęscie tak jak piszecie na kawę świra nie mają, ale za to do herbaty lubią wchodzić, chyba że gorąca Wariaty!
Re: Wpływ jedzenia na zachowanie
szczury najczesciej traktuja jako rarytas to czego im nie wolno przynajmniej moje
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
Re: Wpływ jedzenia na zachowanie
Moje chlopaki sa trzymane zdala od stolow, biorek, bo nie lubia po nich chozic, wiec szansa, ze cos ukradna jest w zasadzie zerowa. Natomiast spodobala mi sie wypowiedz beyond_illusions, bo przynajmniej wiem co by bylo gdyby. Zwlaszcza wzmianka o podawaniu miesa mnie zainteresowala, bo ostatnio moje szczurki dostwaly go dosyc sporo. Fajnie by bylo gdyby pociagnac temat i opisywac spostrzezenia na o zachowaniu sie szczurkow po konkretnych szamkach.
Re: Wpływ jedzenia na zachowanie
pod ta kawa to musze sie podpisac . moja jak czuje kawe to dostaje glupawki , za wszelka cene musi sie dorwac do kubka. daje jej polizac palca i jest w niebie. podejrzewam , ze jakby miala zamiast wody w poidełku kawe bylaby bardzo szczesliwa
Re: Wpływ jedzenia na zachowanie
Wow! A temat bardzo ciekawy, choć nie sądzę, żeby mi się przydałbeyond_illusions pisze: Zenio był najbardziej doświadczonym łobuzem z mojej szczurzej rodzinki a pomimo tego żył najdłużej bo aż 6 lat.
Ze mną: już żaden szczurek...
Oraz piesek Czika, tymczas Antoś, tymczas kotek Oczko
Za TM [*]: Schizia, Tequila, Ciapek, Nina, Sepsa, Kokaina, Heroina, Emi, Sonic, Juna, Filiżanka, Jacky
I dwa skoki Kleopatra i Nefretete [*]
Oraz piesek Czika, tymczas Antoś, tymczas kotek Oczko
Za TM [*]: Schizia, Tequila, Ciapek, Nina, Sepsa, Kokaina, Heroina, Emi, Sonic, Juna, Filiżanka, Jacky
I dwa skoki Kleopatra i Nefretete [*]
Re: Wpływ jedzenia na zachowanie
Brawo. więcej nie mam do dodania.
Re: Wpływ jedzenia na zachowanie
Mnie zawsze bawiło a propos kawy, że moje ogony to dla niej gotowe były wargi wylizać jak piłam kawę
George Orwell was wrong. Aldous Huxley was right.
Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat
Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!
Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat
Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!