Jak oswoić szczurka z nową klatką?

[doreczka82]

Witam
Mam problem, we czwartek kupiliśmy naszemu ponad 3-miesięcznemu szczurkowi nową, większą klatkę 37 56 60, do tej pory mieszkał w dosyć niewielkiej klatce przeznaczonej raczej dla chomików, która w sumie jeszcze mu wystarcza, ale jak mały dorośnie z pewnością będzie za mała, więc postanowiliśmy kupić mu większą, bo im wcześniej tym lepiej. Problem w tym, że szczurek boi się wejść do nowej klatki, niby jest nią zainteresowany, obwąchuje ją od zewnątrz, próbowaliśmy go zwabić do niej smakołykami, ale nie dał się przechytrzyć, spróbowaliśmy nawet bardziej radykalnie - zamkneliśmy go na siłę w nowej klatce - ale nie był to najlepszy pomysł, zaczął się miotać po klatce, szukać wyjścia, gryzł pręty, czego nigdy wcześniej nie robił, trwało to może ze 2 minuty i postanowiliśmy go wypuścić, bo nigdy z niczym nie oswajaliśmy go na siłę, w starej klatce mieszkał od 7 tygodnia życia i jest ona dla niego obecnie najbezpieczniejszym miejscem, w którym czuje się najlepiej. Brak mi już kompletnie pomysłów na oswojenie go z nową klatką. Może ktoś z was ma doświadczenie w tej kwestii i potrafi coś doradzić i jeszcze jedno pytanie - jak długo maksymalnie może trwać oswajanie z nową klatką, zakładając, że nie będę szczurka do nieczego zmuszać na siłę. Z góry dzięki za pomoc.

[grzesia]

Hej. Dlaczego szczurek jest sam? To może byc przyczyną tego, że boi się nowej klatki, szczurki samotne są bardziej bojażliwe.

[pariscope]

Zgadzam się z Grzesią.
Spróbujcie małą klatkę ze szczurkiem umieścić w dużej. Nie zamykajcie drzwiczek małej klatki.Jeśli trzeba będzie, to zdemontujcie część wyposażenia, by się tam zmieściła. Po kilku dniach, gdy mały już swobodnie będzie zwiedzał otoczenie, usuńcie kratę z małej klatki, zostawiając kuwetę ze ściółką. Wykorzystajcie też w nowej klatce znane już ogonkowi wyposażenie małej klatki. I najważniejsze - nie śpieszcie się, maluch potrzebuje czasu by się oswoić z nowymi przedmiotami.

[doreczka82]

dzięki za rady, mam nadzieję że się przydadzą, w sumie myśleliśmy już o zakupie drugiego szczurka, ale zastanawiamy się nad płcią ewentualnego towarzysza naszego szczurka, bo nie chcemy zakładać większej hodowli, więc samiczka raczej odpada z kolei w przypadku samca obawiamy się konfliktu kiedy zaczną walczyć o dominację, chociaż nasz szczurek póki co nie wykazuje żadnej agresji, ale jest jeszcze mlodziutki i trudno przewidzieć jaki będzie w przyszłości, od znajomego doświadczonego hodowcy szczurków słyszeliśmy, że jeśli się poświęca szczurkowi dużo czasu to drugi szczurek nie jest konieczny, a nasz spędza czas w naszym towarzystwie praktycznie zawsze kiedy ma na to ochotę, więc postanowiliśmy na początek wziąć jednego szczurka, jest to nasz pierwszy zwierzak z tego gatunku nie mieliśmy wcześniej żadnych kontaktów ze szczurkami, więc nie chcieliśmy rzucać się od razu na głęboką wodę biorąc dwa, to prawda nasz szczuras jest płochliwy, ale trudno powiedzieć czy wynika to z popełnianych przez nas błędów czy z braku towarzysza, jesteśmy jednak w stanie zrobić wszystko, aby poprawić jakość i komfort jego życia, więc jeśli radzicie dokupić mu towarzysza to jesteśmy gotowi to zrobić, mam jeszcze takie pytanie bo prawdopodobnie zdecydujemy się na zakup drugiego samca, czy nasz obecny szcurek będzie wymagał jakiegoś specjalnego oswajania z nowym towarzyszem i czy szczurki będą miały szansę sie polubić mimo, że nie są z tego samego miotu i nie wychowały sie razem, chodzi mi tu raczej o reakcję naszego obecnego pupila na nowego towarzysza?

[Nakasha]

Wow, to było długie zdanie...

Jeśli ktoś twierdzi, że szczurek może być samotny jeśli poświęci mu się dużo czasu, to zdecydowanie nie jest w żaden sposób doświadczony . To, że ktoś ma długo szczury oznacza tylko to, że ma długo szczury, a nie, że tak naprawdę coś o nich wie :/. Można te same błędy popełniać przez wiele lat...

Dla Twojego szczurka koniecznie jest potrzebny kolega w podobnym wieku. O łączeniu szczurów możesz poczytać na tym forum, np. tutaj:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=16&t=1149

Generalnie nie ma problemów przy łączeniu młodych ogonków, o ile zastosujesz się do proponowanych rad. Samce przechodzą burzę hormonalną w wieku średnio 4 - 8 miesięcy (czasem wcześniej), ale to nie znaczy, że zawsze stają się agresywne. Jeśli połączysz je poprawnie, jest duża szansa, że ustalą hierarchię bez rozlewu krwi .

Proponuję również adopcję ogonka za pośrednictwem tego forum lub sps.forall.pl, ewentualnie zakup w hodowli SHSRP.


Co do klatek - być może połącz je dwie? Tą mniejszą (bez kuwety) postaw na górze większej, z większej wyjmij górne drzwiczki. Szczurek powinien z czasem sam zacząć schodzić do dolnej, większej klatki i ją zwiedzać. Oczywiście danie na dół kuwety starej podściółki i szmatek z gniazda lub hamaczka może go do tego zachęcić .

To też dobry moment na dołączenie kolegi, bo szczur-rezydent jeszcze nie oswoił się z nową klatką i nie traktuje jej jako swojego terytorium.

[doreczka82]

dzięki Nakasha, twoje rady są dla nas bezcenne, bo my dopiero zaczynamy swoją przygodę ze szczurasami, postaramy się zastosować do twoich wskazówek odnośnie klatek, a o łączeniu samców jeszcze poczytam na forum, mam nadzieję że uda się rozwiązać dotychczasowe problemy i z czasem będzie ich coraz mniej
Jeszcze raz dzięki za pomoc