Balbina i... ktoś jeszcze.
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
- ridja devojka
- Posty: 224
- Rejestracja: sob lut 21, 2009 1:45 am
Balbina i... ktoś jeszcze.
Pisałam już w dziale 'Podaj łapę' jakiś czas temu, że mam nową szczurzynkę, Balbinę. A wczoraj wieczorem dotarła do mnie nowa panienka z forumowej wpadki, z Krakowa. Jest już dosyć duża, połowę większa od Balbiny, ale jeszcze młoda. I dziś naszły mnie wątpliwości... czy to na pewno ONA?!
Ma dosyć intensywny zapach, który ja kojarzę z samcami, ale to może taki jej urok. Kolejna rzecz, która mnie niesamowicie zastanawia, to to, że zostawia po sobie kropelki moczu, na wszystkim. Zupelnie jakby znaczyła teren, jak samiec! Jednakże - nie ma jąder albo ma jakieś mikroskopijne. Miałam już samce i samiczki, i zawsze byłam pewna, że potrafię je odróżnić, tym bardziej, że szczurek ma 2 miesiące, lub więcej (na moje oko). Przecież te szczurze jądra są ogromne, nie mogłabym ich przeoczyć
Póki co trzymam paskudy w osobnych klatkach; tym bardziej że wczoraj, zanim zauważyłam to 'znaczenie terenu' dałam nową (nowego ) na łóżko, po czym chciałam położyć na nim i Balbinkę, jednak do balbinowej klatki zdążył wejść nowy szczurek i doszło do małej awanturki.
Trochę jestem zaniepokojona sytuacją, nie wiem jak sprawdzić, czy nowa jest nową czy nowym; wrzuciłabym zdjęcia ich genitaliów, może ktoś kto miał więcej szczurów niz ja i lepiej sie zna na płci mógłby mi pomóc, jednak moja cyfrówka jest zawirusowana, i dopóki jej nie odwirusuje nie zrobię i nie wrzucę postaram się szybko.
Ma dosyć intensywny zapach, który ja kojarzę z samcami, ale to może taki jej urok. Kolejna rzecz, która mnie niesamowicie zastanawia, to to, że zostawia po sobie kropelki moczu, na wszystkim. Zupelnie jakby znaczyła teren, jak samiec! Jednakże - nie ma jąder albo ma jakieś mikroskopijne. Miałam już samce i samiczki, i zawsze byłam pewna, że potrafię je odróżnić, tym bardziej, że szczurek ma 2 miesiące, lub więcej (na moje oko). Przecież te szczurze jądra są ogromne, nie mogłabym ich przeoczyć
Póki co trzymam paskudy w osobnych klatkach; tym bardziej że wczoraj, zanim zauważyłam to 'znaczenie terenu' dałam nową (nowego ) na łóżko, po czym chciałam położyć na nim i Balbinkę, jednak do balbinowej klatki zdążył wejść nowy szczurek i doszło do małej awanturki.
Trochę jestem zaniepokojona sytuacją, nie wiem jak sprawdzić, czy nowa jest nową czy nowym; wrzuciłabym zdjęcia ich genitaliów, może ktoś kto miał więcej szczurów niz ja i lepiej sie zna na płci mógłby mi pomóc, jednak moja cyfrówka jest zawirusowana, i dopóki jej nie odwirusuje nie zrobię i nie wrzucę postaram się szybko.
Re: Balbina i... ktoś jeszcze.
Jajka u dwumiesiecznego szczurka sa duze zapraszam do albumu F maluchow na fotosiku
www.merchowe-pole.fotosik.pl - je napawde widac
www.merchowe-pole.fotosik.pl - je napawde widac
Re: Balbina i... ktoś jeszcze.
A które to ogłoszenie z Krakowa? Musi być dziewczynką, przecież by ci stąd raczej nie dali chłopa.
Przecież samiczka też może intensywniej pachnieć.. =P
Przecież samiczka też może intensywniej pachnieć.. =P
- ridja devojka
- Posty: 224
- Rejestracja: sob lut 21, 2009 1:45 am
Re: Balbina i... ktoś jeszcze.
Wygląda jak dziewczynka własnie pisałam, że te ich jajka są ogromniaste, i ciężko przeoczyć
Ogłoszenie było od niejakiego pana alexa. Z tym, że on(a) naprawdę wygląda jak dziouszka, a inni też brali od niego małe i nie zgłaszali żadnych uwag, więc to chyba moje jakieś wyobrażenia
Jajek nie ma, a zapach samca no i te nieszczęsne kropelki
Ogłoszenie było od niejakiego pana alexa. Z tym, że on(a) naprawdę wygląda jak dziouszka, a inni też brali od niego małe i nie zgłaszali żadnych uwag, więc to chyba moje jakieś wyobrażenia
Jajek nie ma, a zapach samca no i te nieszczęsne kropelki
Re: Balbina i... ktoś jeszcze.
zapach samce maja inny , a dziewczyny tez znacza, mozesz miec jeszcze wnetra, wtedy jest samiec tylko jajek nie ma , mozna wybadac USG, ale wnetr raczej nie jest w stanie zapladniac, tylko jajka wnetrowi dobrze by bylo wyciac , bo moga ulec przemianie nowotworowej.
- ridja devojka
- Posty: 224
- Rejestracja: sob lut 21, 2009 1:45 am
Re: Balbina i... ktoś jeszcze.
Hm, czyli taki bezpłodny samiec? Ma jajka ale takie schowane?
Mi się właśnie taka znacząca samiczka jeszcze nie zdarzyła, więc dlatego się dziwie.
W takim razie będę obserwować, jak podejrzenie nie miną pójdę do weta.
Dzięki śliczne jak uda mi się zrobić fotki genitaliów to wrzucę; i w ogóle powrzucam ich foty, bo mimo tych wątpliwości jedno jest pewne - szczurek jest śliczny i bardzo przyjazny
jeszcze raz dzięki.
Mi się właśnie taka znacząca samiczka jeszcze nie zdarzyła, więc dlatego się dziwie.
W takim razie będę obserwować, jak podejrzenie nie miną pójdę do weta.
Dzięki śliczne jak uda mi się zrobić fotki genitaliów to wrzucę; i w ogóle powrzucam ich foty, bo mimo tych wątpliwości jedno jest pewne - szczurek jest śliczny i bardzo przyjazny
jeszcze raz dzięki.
- ridja devojka
- Posty: 224
- Rejestracja: sob lut 21, 2009 1:45 am
Re: Balbina i... ktoś jeszcze.
Chciałam tylko dodać, że wczoraj puszczałam paskudy na łóżko, i now(a) nie wykazuje żadnych oznak dominacji, np. nie wskakuje na Balbinę i jej nie 'gwałci' z czego się bardzo cieszę, bo jakby to robił(a) to bym tym bardziej panikowała
Chyba jest jednak 'oną' czyli teraz pozostaje kwestia imienia ja mam na myśli kilka: Dżuma, Ljubinka, Sabaha, Łupinka ale mój chłopak uparł się na Tekle i cały czas tak do niej mówi mimo moich protestów
Chyba jest jednak 'oną' czyli teraz pozostaje kwestia imienia ja mam na myśli kilka: Dżuma, Ljubinka, Sabaha, Łupinka ale mój chłopak uparł się na Tekle i cały czas tak do niej mówi mimo moich protestów
Re: Balbina i... ktoś jeszcze.
Sabaha !
- ridja devojka
- Posty: 224
- Rejestracja: sob lut 21, 2009 1:45 am
Re: Balbina i... ktoś jeszcze.
Heh, moja faworytka imię bohaterki filmu "Żivot je cudo' młodej Bośniaczki.
- ridja devojka
- Posty: 224
- Rejestracja: sob lut 21, 2009 1:45 am
Re: Balbina i... ktoś jeszcze.
Udało mi się zrobić zdjęcie paskudzie (co prawda genitaliów sobie sfotografować nie pozwoliła ) ale jest. Zapomniałam tylko jak się wrzuca zdjęcia z komputera? Jakby mnie ktoś oświecił byłabym wdzięczna
Paskudy już sie nie atakują, na neutralnym gruncie wąchają się, starsza (bo wciąż nie wiem które imie ) liże Balbinę, jakby ją myła, ale poza tym kontaktu z nią nie utrzymuje. Balbina raczej sie stara, skacze wokół nowej a ta odpycha ją, wielką jak u kurczaka tylną nóżką Przesłodkie.
Paskudy już sie nie atakują, na neutralnym gruncie wąchają się, starsza (bo wciąż nie wiem które imie ) liże Balbinę, jakby ją myła, ale poza tym kontaktu z nią nie utrzymuje. Balbina raczej sie stara, skacze wokół nowej a ta odpycha ją, wielką jak u kurczaka tylną nóżką Przesłodkie.
- ridja devojka
- Posty: 224
- Rejestracja: sob lut 21, 2009 1:45 am
Re: Balbina i... ktoś jeszcze.
Ale Balbina jest słodka.. i jakie to ma piękne kolorki!
- ridja devojka
- Posty: 224
- Rejestracja: sob lut 21, 2009 1:45 am