Strona 1 z 5
Balbina i... ktoś jeszcze.
: sob mar 07, 2009 4:43 pm
autor: ridja devojka
Pisałam już w dziale 'Podaj łapę' jakiś czas temu, że mam nową szczurzynkę, Balbinę. A wczoraj wieczorem dotarła do mnie nowa panienka z forumowej wpadki, z Krakowa. Jest już dosyć duża, połowę większa od Balbiny, ale jeszcze młoda. I dziś naszły mnie wątpliwości... czy to na pewno ONA?!
Ma dosyć intensywny zapach, który ja kojarzę z samcami, ale to może taki jej urok. Kolejna rzecz, która mnie niesamowicie zastanawia, to to, że zostawia po sobie kropelki moczu, na wszystkim. Zupelnie jakby znaczyła teren, jak samiec! Jednakże - nie ma jąder

albo ma jakieś mikroskopijne. Miałam już samce i samiczki, i zawsze byłam pewna, że potrafię je odróżnić, tym bardziej, że szczurek ma 2 miesiące, lub więcej (na moje oko). Przecież te szczurze jądra są ogromne, nie mogłabym ich przeoczyć
Póki co trzymam paskudy w osobnych klatkach; tym bardziej że wczoraj, zanim zauważyłam to 'znaczenie terenu' dałam nową (nowego

) na łóżko, po czym chciałam położyć na nim i Balbinkę, jednak do balbinowej klatki zdążył wejść nowy szczurek i doszło do małej awanturki.
Trochę jestem zaniepokojona sytuacją, nie wiem jak sprawdzić, czy nowa jest nową czy nowym; wrzuciłabym zdjęcia ich genitaliów, może ktoś kto miał więcej szczurów niz ja i lepiej sie zna na płci mógłby mi pomóc, jednak moja cyfrówka jest zawirusowana, i dopóki jej nie odwirusuje nie zrobię i nie wrzucę

postaram się szybko.
Re: Balbina i... ktoś jeszcze.
: sob mar 07, 2009 4:46 pm
autor: merch
Jajka u dwumiesiecznego szczurka sa duze zapraszam do albumu F maluchow na fotosiku
www.merchowe-pole.fotosik.pl - je napawde widac

Re: Balbina i... ktoś jeszcze.
: sob mar 07, 2009 4:47 pm
autor: ogonowa
A które to ogłoszenie z Krakowa? Musi być dziewczynką, przecież by ci stąd raczej nie dali chłopa.
Przecież samiczka też może intensywniej pachnieć.. =P
Re: Balbina i... ktoś jeszcze.
: sob mar 07, 2009 4:54 pm
autor: ridja devojka
Wygląda jak dziewczynka

własnie pisałam, że te ich jajka są ogromniaste, i ciężko przeoczyć
Ogłoszenie było od niejakiego pana alexa. Z tym, że on(a) naprawdę wygląda jak dziouszka, a inni też brali od niego małe i nie zgłaszali żadnych uwag, więc to chyba moje jakieś wyobrażenia
Jajek nie ma, a zapach samca no i te nieszczęsne kropelki

Re: Balbina i... ktoś jeszcze.
: sob mar 07, 2009 5:00 pm
autor: merch
zapach samce maja inny , a dziewczyny tez znacza, mozesz miec jeszcze wnetra, wtedy jest samiec tylko jajek nie ma , mozna wybadac USG, ale wnetr raczej nie jest w stanie zapladniac, tylko jajka wnetrowi dobrze by bylo wyciac , bo moga ulec przemianie nowotworowej.
Re: Balbina i... ktoś jeszcze.
: sob mar 07, 2009 5:08 pm
autor: ridja devojka
Hm, czyli taki bezpłodny samiec? Ma jajka ale takie schowane?
Mi się właśnie taka znacząca samiczka jeszcze nie zdarzyła, więc dlatego się dziwie.
W takim razie będę obserwować, jak podejrzenie nie miną pójdę do weta.
Dzięki śliczne

jak uda mi się zrobić fotki genitaliów to wrzucę; i w ogóle powrzucam ich foty, bo mimo tych wątpliwości jedno jest pewne - szczurek jest śliczny i bardzo przyjazny
jeszcze raz dzięki.
Re: Balbina i... ktoś jeszcze.
: ndz mar 08, 2009 9:57 am
autor: ridja devojka
Chciałam tylko dodać, że wczoraj puszczałam paskudy na łóżko, i now(a) nie wykazuje żadnych oznak dominacji, np. nie wskakuje na Balbinę i jej nie 'gwałci'

z czego się bardzo cieszę, bo jakby to robił(a) to bym tym bardziej panikowała
Chyba jest jednak 'oną' czyli teraz pozostaje kwestia imienia

ja mam na myśli kilka: Dżuma, Ljubinka, Sabaha, Łupinka ale mój chłopak uparł się na Tekle i cały czas tak do niej mówi mimo moich protestów

Re: Balbina i... ktoś jeszcze.
: ndz mar 08, 2009 10:30 am
autor: Babli
Sabaha !

Re: Balbina i... ktoś jeszcze.
: ndz mar 08, 2009 10:32 am
autor: ridja devojka
Heh, moja faworytka

imię bohaterki filmu "Żivot je cudo'

młodej Bośniaczki.
Re: Balbina i... ktoś jeszcze.
: ndz mar 08, 2009 10:32 am
autor: zalbi
Tekla bije wszystkie na głowę..
Re: Balbina i... ktoś jeszcze.
: ndz mar 08, 2009 2:19 pm
autor: ridja devojka
Udało mi się zrobić zdjęcie paskudzie (co prawda genitaliów sobie sfotografować nie pozwoliła

) ale jest. Zapomniałam tylko jak się wrzuca zdjęcia z komputera? Jakby mnie ktoś oświecił byłabym wdzięczna
Paskudy już sie nie atakują, na neutralnym gruncie wąchają się, starsza (bo wciąż nie wiem które imie

) liże Balbinę, jakby ją myła, ale poza tym kontaktu z nią nie utrzymuje. Balbina raczej sie stara, skacze wokół nowej a ta odpycha ją, wielką jak u kurczaka tylną nóżką

Przesłodkie.
Re: Balbina i... ktoś jeszcze.
: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
autor: zalbi
Re: Balbina i... ktoś jeszcze.
: ndz mar 08, 2009 3:28 pm
autor: ridja devojka
A więc: oto Balbina:
a to ta nowa (
Sabaha lub
Tekla):
na razie tyle

Re: Balbina i... ktoś jeszcze.
: ndz mar 08, 2009 3:35 pm
autor: ogonowa
Ale Balbina jest słodka.. i jakie to ma piękne kolorki!
Re: Balbina i... ktoś jeszcze.
: ndz mar 08, 2009 7:35 pm
autor: ridja devojka
Nauczyłam się już chyba porządnie obsługiwać fotosik

więc wymiatam.
Balbina raz jeszcze:
dałam źle link do zdjęcia nowej paskudy, więc:
jak się kliknie na miniaturke otworzy się duże!