Nie mam za bardzo siły pisać,tracąc dwie kochane łyski w dwa dni
Orcia dziś zaczęła się dusić,oddychać pyszczkiem.I tak mieliśmy dziś bądz jutro zrobić rtg kontrolnie,bo Ori była leczona od dwóch tygodni na zapalenie górnych dróg oddechowych.
Orcia,moja portkowa panienka,kruszynka zaadoptowana od znajomej Zirr...
Boli cholernie,że walczyła z oddechem nawet gdy została poddawana eutanazji...
Ugryzła weterynarza tak mocno,że mimo,że oddychała pysiem,nie mogliśmy jej oderwać od palca.Miała zostać uśpiona na samym głupim jasiu ale dopilnowałam aby nie była świadoma ,że odchodzi,że nie może oddychać.
Moja biedna mała kruszynka...
Orciu,próbowałam walczyć,leczyłam Cię,może nie dopilnowałam ,nie zrobiłam wcześniej rtg ale starałam się...

Ori rtg wykazał zalane całe płuca płynem,nad górną częścią,wolnej przestrzeni widać było ziarenka,podejrzenie nowotworu...