Strona 1 z 2

Co MAM TERAZ ZOBIC ??

: wt maja 25, 2004 11:53 pm
autor: szczurzzley
Moj szczur Spolek jest teraz przewrazliwiony na punkcie dzrzwi oraz boi sie troche mnie probóje mnie podrapać ilekroć przechodzę z nim przez próg dzrzwi czym to może być spowodowane, czy wypadek z odcieciem ogona mugł mieć jaki na to wpływ ?? prosze poradzcie jak spowrotem oswoić swojego szczura tak, aby jego zachowanie nie było juz na tyle niepokojące :(??

Co MAM TERAZ ZOBIC ??

: wt maja 25, 2004 11:58 pm
autor: jokada
CIERPLIWOŚCIIIII
przeciez to dla niego szok, ból
i to Ty to spowodowałeś :roll: wiec nie dziw się że nerwowo reaguje :roll:
musisz powolutku, spokojnie odzyskac jego zaufanie
no, siłą tego sie zrobić nie da, ani rady jak to, hop-siup, zrobić tez nie ma :roll:

Co MAM TERAZ ZOBIC ??

: czw maja 27, 2004 7:14 pm
autor: Gosik
Spróbuj może przy przechodzeniu przez drzwi odwrócić jego uwagę smakołykiem...No i z pewnościa potrzeba duuużo czasu i cierpliwości z Twojej strony!

Co MAM TERAZ ZOBIC ??

: pt maja 28, 2004 7:55 am
autor: Olga
tylko spokojnie.... nie wyciągaj go na siłę z klatki, niech sobie odpocznie po tym wydarzeniu. Przemawiaj do niego spokojnie, kidy mu dajesz jeśc. szczurek na pewno się przełamie i będziecie się znów bawić , ale CIERPLIWOŚCI

Co MAM TERAZ ZOBIC ??

: pt maja 28, 2004 8:06 pm
autor: krwiopij
agresje wobec innych czlonkow forum tez nalezaloby tepic... ja jeszcze raz powtarzam: szczurzzley byl ze swoim szczurkiem u weterynarza i szukal pomocy tutaj... zrobil, co mogl, zeby swojemu malemu pomoc... niestety wypadki sie zdarzaja... ciekawe, ze jakos na IVE nikt sie nie rzuca - jedna z jej szczurek (przepraszam, nie pamietam imienia :oops: ) tez stracila w wypadku ogonek... w jej kwalifikacje do hodowli szczurkow chyba nie watpicie? :?

Co MAM TERAZ ZOBIC ??

: pt maja 28, 2004 8:13 pm
autor: krwiopij
zauwaze tylko, ze szczurek dawno byl juz u porzadnego weterynarza i ogonek zostal fachowo opatrzony...

Co MAM TERAZ ZOBIC ??

: pt maja 28, 2004 8:27 pm
autor: krwiopij
faktycznie... procz wyrazniej troski o malucha, wizyty u miejscowego weterynarza, potem kilkunastu/dziesieciu kilomertow drogi do drugiego weterynarza, prosby do nas o jakies rady - tak, to zeczywiscie jedyna...

Co MAM TERAZ ZOBIC ??

: pt maja 28, 2004 8:40 pm
autor: oliwi@
Krwiopijko, rozumiem Twoją pozycję i tez uważam że agresja wobec tego chłopaka jest nie fair, ale naprawde nie wykazał się on wiedzą... Wybacz...

Co MAM TERAZ ZOBIC ??

: pt maja 28, 2004 9:45 pm
autor: GoHa
A ja popieram "tate" Rajanka ... uwazam ze dzieciak nie powinien miec szczurka... nawet nie chodzi o plaster... ciekawe czy bylibyscie tez tacy wyrozumiali gdyby nie daj boog zamias ogonka zatrzasnal szczurkowi glowe... cekawe czy tez by zakleil plastrem... :evil: Jak sie ma szczurka powinno sie byc ostroznym... i ZAWSZE uwazac zamykajac drzwi... i robic to delikatnie... i nie ma tu co porownywac do sytuacji Ivy szczurci, bo to sobie sama szczurka nagrabila wtykajac ogonki gdzie nie trzeba. I to byla sytuacja nietypowa... ale zamykanie drzwi na szczurkach to jest niewybaczalne...

Co MAM TERAZ ZOBIC ??

: pt maja 28, 2004 10:14 pm
autor: ESTI
Powiem tak...
Jakikolwiek zwierzak nie jest przedmiotem experymentów i być nie powinien.

Jeśli decydujesz się na opiekę nad żywym zwierzakiem to powinieneś mieć oczy wokoł głowy. Ja nie twierdze, że mi się nie zdarzyło zrobić błędów. Ostatnio mało nie przytrzasnęłam Miki przy zamykaniu drzwi do sypialni. Zawsze jak wychodzę z tamtąd to się rozglądam, ale ona była szybsza. Wlazła mi pod same drzwi i lekko ją .... no wiecie co...jest mi wstyd ale one są bardzo ruchliwe. Nie winię jej tylko siebie za nieuwagę.
Ale nikt nie jest nie omylny!
Jednak żeby zranić aż tak zwierzaka to trzeba nie uważać!
No i ta taśma mnie tak samo jak niektórych wyprowadziła z równowgi!! Poprostu aż się w głowie nie mieści.

Żywe zwierze to nie zabawka, którą możesz naprawić!
Jeśli się decydujesz musisz mieć jakiekolwiek pojęcie o opiece i tyle.
Niewiedza nie jest wytłumaczeniem....

Co MAM TERAZ ZOBIC ??

: pt maja 28, 2004 10:19 pm
autor: krwiopij
dzisiaj przydepnelam lape mojamu psu... pies jest maly, a ja waze 60 kilo... moglam mu te lape zlamac... a co, jesli nadepnelabym na glowe? chyba powinnam oddac psa...