Przepraszam, ale nie moglam wytrzymać...

Miejsce dla tych, których już z nami nie ma...

Moderator: Junior Moderator

Awatar użytkownika
Agata
Posty: 1786
Rejestracja: pn lis 24, 2003 4:01 pm
Lokalizacja: Katowice

Przepraszam, ale nie moglam wytrzyma?...

Post autor: Agata »

:cry: Dzisiaj mam naprawde okropny dzień :cry:
Rano - oglądam telewizor, szukam czegoś ciekawego, "latam" po kanałach gdy nagle.. No właśnie. Pokazyją jak penego węża karmią szczurem :cry: . Nie wiem czy żywym czy już zabitym ale to wszystko jedno. :cry:
Teraz - jadę na rowerze zdać dla taty toto lotka. Skręcam za mój blok a tu na ulicy leży martwy szczur. :cry: Ogon miał do pół zjedony . :cry:
Wiem że takie śa prawa natury i wogle ale czemu tak musi być! :cry: :cry:
Więc postawię tu znicz dla tych dzwóch i wielu innnych szczrków które umarły i nigdy nie zaznały miłości .... ['] (')
Aż mi się płakć przez to wszystko chce :( :cry:
(...) szczurki nie znają dobrych manier. Ale chłopcy powinni.
Moje kapturowe szczęście: Dziunia[']; Koko['] i Kiki[']
Kokosanki: Nika['], Lala['] i Mila
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

Przepraszam, ale nie moglam wytrzymać...

Post autor: ESTI »

Ehhh...
Trudno co kolwiek sklecić jak się pomyśli o cierpieniu innych istot, ale niestety takie jest życie - nieprzewidywalne, okrótne, w którym wygrywa silniejszy.

Ja staram się nie myśleć dlaczego tak się dzieje, tylko jak mogę temu przeciwdziałać. Czyli własnymi rączkami pomagać i być z tymi którym mogę trochę zmienić lub uleprzyć życie.

Niestety ludzie są największymi drapieżnikami i niektórzy nie liczą się z nikim i z niczym...
Obrazek
PALATINA

Przepraszam, ale nie moglam wytrzymać...

Post autor: PALATINA »

Ja się staram o tym nie myśleć, bo pop co... tylko boli, a i tak nic nie zmienimy...
Węże nadal będą jadły gryzonie. Taka jest natura...
My możemy nie trzymać w domu węży i zbytnio nie rozmnażać szczurków, by chociaż nasze maleństwa tak nie skończyły...

To ma też swoje dobre strony. Gdy umrze mi jakiś ogonek, tłumaczę sobie, że miał piękne zycie i że nic go nie zjadło :roll:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Odeszły...”