szczury.org

Witam:) Dzisiaj nabyłam dwie młode szczurze dziewczynki. I mam mały problem. Sa w jednej klatce. Sasha jest ciekawska cały czas łazi, wącha , poznaje natomiast Bianca troche mniej. Ale nie w tym problem. A mianowicie Sasha napada Biance i ja atakuje... Mam cos z tym zrobic?? Czy czekac az sie poznaja i "polubia" ?? Jeszcze napisze ze sa w tym samym wieku. Z góry dziekuje za pomoc/rady

Przeniesione. /Agata

Nie ten dział Tu masz odpowiedni dział: http://www.szczury.org/viewforum.php?f=16
Temat byl wielokrotnie poruszany . Wystarczy poszukać...

Powodem bitew jest pewnie za mała klatka. naprawde poczytaj tematy w dziale stadko...

Podaj wymiary klatki a jakoś ci pomogę .

Po pierwsze :
Podaj Wymiary klatki - mogą bić się o przestrzeń.
Szczury biją się jeszcze o samca,jedzenie,właśnie przestrzeń i miejsce w stadzie.

Może ustalają kto rządzi?

Sprawdź czy któraś nie jest w ciąży -chyba że zrobiłaś to kiedy je kupowałaś.

A ile razem mieszkaja?

Klatka jest duza, sa to dwie klatki polaczone i naprawde maja duzo miejsca. A znaja sie od 2 dni. Zadna nie jest w ciazy.

A jak to wyglada, że ją "atakuje"? Szczurze zabawy nieraz wyglądają dość brutalnie
Są z tego samego źródła?
A poza tym skoro masz je od dwóch dni to skąd wiesz, że żadna nie jest w ciąży?

Najlepsze jest to ze ta spokojniejsza zaczyna a ta druga ja ustawia do pionu. widze ze sie gryza, jedna z nich piszczy itp. Bo pytałam, po za tym samce bylo odzielnie z samiczkami. Tak sa z tego samego zrodła.

Eee tam jak krew się nie leje to jest ok. U mnie jest tak, że mała się zaczyna, molestuje starszą, skacze jej po głowie, więc tamta w końcu ją wywróci na plecy i mała się wtedy awanturuje i piszczy no i tak w kółko. Poza tym znają się, jakby nie było, od urodzenia, więc poważnych sprzeczek między nimi nie będzie raczej.
No dobrze że były rozdzielone płciami, ale sprzedawcom też nie można do końca ufać ja widziałam kiedyś dwa akwa, na jednym był znaczek płci, że samice, na drugim, ze samce, a w tym akwa z samicami siedział w kącie wieeelki samiec. Nie sposób było go nie rozróżnić nawet dla laika.

U mnie jest tak że najmniejszy i najmłodszy,przy tym bezczelny samiec tak cwaniakuje że mu czasem przyleją,ale lekko,a ten się drze jakby go zjadali na żywca.


Ja bym sprawdziła czy nie jest w ciązy,jakby była to rodziel je szybko bo coś może się stać młodym podczas takich "Bijatyk"

U mnie było to samo, przyczyny są różne, u mnie problemem był tunelik (bo był jeden i mieścił się tam tylko jedna ogoniasta, obecnie podielony na dwa mniejsze pomogło) oraz domki, które mimo, że były dwa to każdy z osobna za ciasny, obecnie połączone w jeden większy z usuniętymi ściankami żadnych pisków już nie słychać )

Monczal,kiedy jest wszystko jedno nauczą się dzielić i zbliżą się do siebie śpiąc razem.

Izold pisze:Monczal,kiedy jest wszystko jedno nauczą się dzielić i zbliżą się do siebie śpiąc razem.

no tak tak, na ten tunelik tylko patrzeć nie mogłem z domkiem nie mają wyboru napracowałem się żeby połączyć oba więc mają się nim dzielić i kropka. Tak samo jest z pojemniczkiem na papu i poidełkiem

Samice bardzo często walczą o pokarm, obserwuj, czy nie biją się przy misce, może zajść potrzeba umieszczenia w klatce dwóch osobnych miseczek. Ponadto jeśli jedna z samic wyraźnie atakuje drugą, wypycha ją np. z domku, może to oznaczać ciążę. Ciężarne szczurzyce nie lubią towarzystwa. To, że w sklepie Ci powiedzieli, że były trzymane osobno, nie oznacza, że to prawda . Trzeba uważnie obserwować, czy któraś nie przybiera na wadze szybciej od drugiej i w razie podejrzeń ciąży - oddzielić od siebie panienki. Inna kwestia to wymiary klatki - duża klatka to sprawa bardzo względna, jeśli podasz wymiary, to łatwiej będzie ocenić, czy samiczki nie mają za ciasno.