Maluszki Florentynki, Helisia i inne aniołki....

[merch]

13 i 14 sierpnia odeszlo 6 maluszkow Florentynki.

Takze Helisia z miotu Dorotki nie miala swojego tematu i inne maluszki , ktore odeszly tuz po urodzeniu , Dla nich wszystkich.....

Pierwszy maluszek odszedl tuz po porodzie, prawdopodobnie byl po prostu slabszy. Pozostałe odeszly w piatek 14 sierpnia. Z jakiegos powodu Florentynka w pierwszej dobie po urodzeniu maluszkow miala problemy z laktacja , nie wychodzila z gniazda usilujac nakarmic swoje dzieci , niestety nie miala dla nich mleka. Poczatkowo uspokajalam sie dochodzacymi z gniazda piskami , dopiero poznej zaniepokoilo mnie, ze mama w ogole nie wychodzi z gniazda . Jak zajrzalam zobaczylam 4 martwe odwodnione maluszki i czesc silniejszych , ktorym jescze udalo się przezyc. Niestety jeden z nich byl juz za slaby aby przypiąc sie do Pelowego cyca odszedl w piatek wieczor mimo mojej proby karmienia go zastepczym pokarmem.


Maluszki , niech po drugiej stronie zaopiekuje sie wami wasza prababcia Czapeczka - rosnijcie tam zdrowo.
Przepraszam , ze niezajrzalam do was wczesniej.

[Asmena]

Dla maluszków [']...
... kolejny pechowy miot ...

[Nina]

Dla wszystkich maluszków [*]

[Leia]

Czapka opiekuj się maluchami!
<'> niech to światełko Was prowadzi Aniołki, jesteście jeszcze tacy maleńcy.

[Ressa]

Bardzo mi przykro.
Po tamtej stronie będzie wam lepiej

[Babli]

(*) dla Janiołków..

[unipaks]

biedne maleńkie ogonki ...
[*]

[Mucha321]

Aniołki.. [*] [*] [*]

[Telimenka]

['] dla Aniołeczkow na droge...

[RattaAna]

i znów smutno

[*] [/b] to dla was, aniołeczki, żebyście radośnie pobrykały prosto do prababuni i zaznały już tylko dobrego!!!

[merch]

No to znowu placze , bo dawno dawno temu , przynajmniej w szczurzej skali gdy male zwierzatka byly dolaczane do stada zawsze Czapeczka brala sie za ich wylizywanie , adoptowala tak dzieci Celi potem dzieci Dorotki , dzieci Eli i Dorotki z drugiego miotu juz nie zdązyla , ale faktycznie moze teraz zadba o dzieci Florentynkowe i Helisię.

[RattaAna]

na pewno tak będzie, merch, ja w to mocno wierzę; i w ogóle wierzę, że wszystkie nasze odchodzące aniołki mają tam bardzo dobrze, i że się kiedyś z nimi wszystkimi spotkam.....

[pin3ska]

[*]

[Naixinka]

Tak strasznie szkoda jak odchodzi ogonek, jeszcze bardziej jak odchodzi ich kilka i to zdecydowanie przedwcześnie...
Maluszkami na pewno już się zajęły szczurze mamy i jest im dobrze, mam nadzieję, że moją Akirę i Lilkę przyjmą jak swoją.
[*]

[*Delilah*]

<'> Dla Ogoniastych Aniolkow