Strona 1 z 12
Jajcarze Justrzny
: sob wrz 26, 2009 9:49 am
autor: Justrzna
Witam wszystkich!
Od ponad pół roku zaglądam regularne na forum. Większość z Was i Wasze szczurki "znam", a sama do tej pory nie przedstawiłam swoich wariatów. Nadrabiam zaległości i prezentuję:
SKIN:
Przybył do mnie niespodziewanie, tego samego dnia trafiłam na forum i podjęłam decyzję, że na jednym szczurze się nie skończy.
Był małą wystraszoną kuleczką. Teraz wszędzie pierwszy. Alfa. Niestety brakuje mu zwinności. Jest taka ciamajdą, ciągle podrapany i z siniakami. Łasuch - nie łapie jedzenia i z nim nie ucieka, tylko sadza swoje dupsko, je i je i je... Nie jest może przylepą, nie bardzo lubi głaskanie, ale często przychodzi mi na kolana, poociera się trochę i idzie dalej. Dosłownie ociera się jak kotek:)
MYSZOŁ:
Udało mi się go adoptować parę tygodni później.
Myszoł jest odważny i zwinny. Szybki i niezależny. Chodzi swoimi ścieżkami. Uwielbia dawać całuski - ma manie na punkcie ust. Zarówno on jak i Skin nie boją się obcych ludzi, wręcz przeciwnie, zaciekawione nie odstępują gości na krok.
Re: Zastępcze dzieci: Skin i Myszoł
: sob wrz 26, 2009 11:04 am
autor: Justrzna
Kilka wspólnych zdjęć:
Łączenie było burzliwe, okupione wielkim stresem (moim chyba większym niż szczurów). Połączyła je dopiero wspólna niedola- podróż w transporterku. Aktualnie nie ma między nimi wielkiej miłości. Są raczej jak prawdziwi bracia. Ciągle się kłócą, biją, później godzą. Po pokoju biegają osobno, czasami się poganiają co zazwyczaj kończy się bójką i piskiem. Ale jak któryś znajdzie coś nowego, woła drogiego i niszczą/zjadają/kradną/obsikują to razem.
Re: Zastępcze dzieci: Skin i Myszoł
: sob wrz 26, 2009 11:13 am
autor: zocha
Re: Zastępcze dzieci: Skin i Myszoł
: sob wrz 26, 2009 11:31 am
autor: hermenegilda
Świetne chłopaki:) Twój Myszoł zupełnie jak moja Lola-wielbiciele "całusków'

Re: Zastępcze dzieci: Skin i Myszoł
: sob wrz 26, 2009 12:54 pm
autor: zalbi
o, a skąd masz którego chłopaka? pochwal się =)
Re: Zastępcze dzieci: Skin i Myszoł
: sob wrz 26, 2009 1:35 pm
autor: Justrzna
Zawsze marzyłam o kocie sfinksie, więc jako substytut mąż sprawił mi łysego szczurka (zapewne z pseudohodowli - jeszcze wtedy nie mieliśmy pojęcia, że istnieją szczury rodowodowe). Myszoła adoptowaliśmy.
Aktualne fotki. Skin ma ok. 8 miesięcy a Myszoł ok. 6 miesięcy
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/692 ... cbb18.html
Re: Zastępcze dzieci: Skin i Myszoł
: sob wrz 26, 2009 1:40 pm
autor: Babli
Skin jest zarąbisty

Re: Zastępcze dzieci: Skin i Myszoł
: sob wrz 26, 2009 1:46 pm
autor: Ogoniasta
Skin jest przecudny!!

Łaciaty golasek.

Myszoł też uroczy.

Mizianko dla ogonków.

Re: Zastępcze dzieci: Skin i Myszoł
: sob wrz 26, 2009 2:38 pm
autor: zalbi
myslałam, że Skin może jest braciszkiem mojego Dantego, dlatego pytałam..
Re: Zastępcze dzieci: Skin i Myszoł
: sob wrz 26, 2009 3:37 pm
autor: Nakasha
Śliczne ogonki
Skin jest przeboski

Re: Zastępcze dzieci: Skin i Myszoł
: ndz wrz 27, 2009 10:50 am
autor: Justrzna
Dziękuję. Maluchy wymiziane i wycałowane:). Skin w czółko (jedyne całkowicie gołe miejsce - idealne do całowania), Myszoł w brzuszek.
I mam pytania odnośnie Skina. Bo ostatnio jest coraz bardziej brudny, szczególnie na plecach - czy to normalne u łysoli? Czy już powinnam mu zafundować pranie w nizoralu? I często ma poryfinę w lewym oku. Weterynarz mówił, że nie powinnam się przejmować, ale mu to nie przechodzi. Wydaje mi się, że mu "brwi" wchodzą do tego oka - czy to może być od tego?

- tu widać jaki jest żółty
Re: Zastępcze dzieci: Skin i Myszoł
: ndz wrz 27, 2009 11:25 am
autor: zalbi
Mój Dante też jest taki brudny - ma brudną skórę.. i mycie nie pomaga, bo chcąc to wyczyścic musiałabym go potrafkowac szczotką, a to jest raczej nierealne =P
Re: Zastępcze dzieci: Skin i Myszoł
: ndz wrz 27, 2009 11:57 am
autor: Nakasha
Może to taki wiek, że hormony zaczynają buzować, skóra pokrywa się "pomarańczowym nalotem" - łojotok

można go przemywać zwilżoną gąbką w najbardziej żółtych miejscach
A wet oglądał oczko? mogło mu coś wpaść.
Re: Zastępcze dzieci: Skin i Myszoł
: ndz wrz 27, 2009 1:21 pm
autor: Justrzna
Oczko było oglądane kilkakrotnie. Najpierw były przypuszczenia, że to stres. Później był trochę podziębiony, ale od wyleczenia minęły z 2 miesiące. Ropa mu się nie zbiera, sam sobie je czyści ale czasami jak wyjdzie z jakiegoś kąta z całym czerwonym okiem to wygląda koszmarnie. Na szczęście Skinowi widać to nie przeszkadza, nie zwraca w ogóle na to uwagi. Zaczęłam mu to oczko przemywać rumiankiem, mam nadzieję, że nie zaszkodzę.
Re: Zastępcze dzieci: Skin i Myszoł
: ndz wrz 27, 2009 1:53 pm
autor: Ivcia
Jeśli chodzi o oczko, to ja niestety nie mam w tym względzie jakiegoś doświadczenia, więc nie mogę pomóc...
..ale panowie piękni

Przesyłam mizianie
