zaczerwienione oczy/nosek/praliż/brak apetytu!?
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu

zaczerwienione oczy/nosek/praliż/brak apetytu!?
słuchajcie po 1: 2 weterynarze w sobote nieczynne, jeden po konsultacji telefonicznej,kiedy chcialam umowic sie na wizyte stwierdzil 'szczur córki tak miał, przejdzie samo, nawet jakby jakies leki trzeba bylo to nie bardzo wie co ' ;/.co by nie było, ze zaczynam od forum zamiast udać sie do weta.
a więc. szczur od wczoraj wieczór [czyli już praktycznie jedna dobe] ma następujące obiawy:
-prawie ze zaklejone na czerwono oczka
-wydzielina taka sama z noska
-nie przemieszcza sie po klatce, ledwo przerzuca sie z boku na bok
-w ogole ma utrudnione ruchy..jakby czesciowo sparalizowany?
-sam nie jje, nie pije, nie moze ugryzc nawet płatka kukurydzianego...
co do oczu i noska to czytałam tu na forum o tej wydzielinie, ale co z dalszymi objawami? on jest naprawde słaby..
a dodam ze ma ok 1,5 roku.
podaje mu co pare godzin wode strzykawka, je miekki chlebek, sprobuje zaraz jeszcze mu cos podac rownie miekkiego do jedzenia..
co to moze byc? co zrobic? oprocz tego ze zmienic weterynarzy... jakie leki mu pomoga? [chodzimi o te ogolnodostepne]
proszę o szybką pomoc!
a więc. szczur od wczoraj wieczór [czyli już praktycznie jedna dobe] ma następujące obiawy:
-prawie ze zaklejone na czerwono oczka
-wydzielina taka sama z noska
-nie przemieszcza sie po klatce, ledwo przerzuca sie z boku na bok
-w ogole ma utrudnione ruchy..jakby czesciowo sparalizowany?
-sam nie jje, nie pije, nie moze ugryzc nawet płatka kukurydzianego...
co do oczu i noska to czytałam tu na forum o tej wydzielinie, ale co z dalszymi objawami? on jest naprawde słaby..
a dodam ze ma ok 1,5 roku.
podaje mu co pare godzin wode strzykawka, je miekki chlebek, sprobuje zaraz jeszcze mu cos podac rownie miekkiego do jedzenia..
co to moze byc? co zrobic? oprocz tego ze zmienic weterynarzy... jakie leki mu pomoga? [chodzimi o te ogolnodostepne]
proszę o szybką pomoc!
Re: zaczerwienione oczy/nosek/praliż/brak apetytu!?
Gdzie mieszkasz ? (miejscowość) może ktoś będzie znał jakiegośweta całododowego.
W jakim wieku jest szczur?
W jakim wieku jest szczur?
Cheedarek [*]
Re: zaczerwienione oczy/nosek/praliż/brak apetytu!?
tak jak napisalam 1,5 roku czyli powoli sie starzeje...
jesetem z lubartowa, do lublina mam jakies 30 km..
mam tu całodobowego weterynarza ale po telefonie do niego zwatpiłam w jego umiejetnosci.
jesetem z lubartowa, do lublina mam jakies 30 km..
mam tu całodobowego weterynarza ale po telefonie do niego zwatpiłam w jego umiejetnosci.
- Magamaga
- Starszy Moderator na urlopie
- Posty: 2996
- Rejestracja: sob paź 06, 2007 7:22 am
- Lokalizacja: Gdynia
Re: zaczerwienione oczy/nosek/praliż/brak apetytu!?
Polecić mogę klinikę na Stefczyka w Lublinie, a szczególnie dr Jurczuk - jeśli chodzi o lekarzy dostępnych całą dobę.
http://www.lcmz.pl/index.php
To wygląda na zapalenie mózgu - paskudne choróbsko, które zabrało mi 2 szczury - mimo leczenia.
Najlepsza terapia to Bactrim (Biseptol, Borgal) plus steryd (Dexafort, Dexamethason - ale RAZ).
http://www.lcmz.pl/index.php
To wygląda na zapalenie mózgu - paskudne choróbsko, które zabrało mi 2 szczury - mimo leczenia.
Najlepsza terapia to Bactrim (Biseptol, Borgal) plus steryd (Dexafort, Dexamethason - ale RAZ).
Re: zaczerwienione oczy/nosek/praliż/brak apetytu!?
czy dostane to bez recepty? jak w razie czego dawkowac?
Re: zaczerwienione oczy/nosek/praliż/brak apetytu!?
ok, przeczytalam caly temat jednej z forumowiczek na temat zapalenia mózgu..ech masakra.
a moze to jednak cos innego?
a moze to jednak cos innego?
- Magamaga
- Starszy Moderator na urlopie
- Posty: 2996
- Rejestracja: sob paź 06, 2007 7:22 am
- Lokalizacja: Gdynia
Re: zaczerwienione oczy/nosek/praliż/brak apetytu!?
To może być coś innego, ale ciężko orzec na odległość bez interwencji weterynarza.
Bactrimu nie dostaniesz bez recepty.
Bactrimu nie dostaniesz bez recepty.
Re: zaczerwienione oczy/nosek/praliż/brak apetytu!?
przyjmujac ze to zapalenie mozgu moze byc to grozne dla ludzi bądz innych zwierzakow typu pies?
Re: zaczerwienione oczy/nosek/praliż/brak apetytu!?
też obstawiam zapalenie mózgu, ewentualnie jakiś problem neurologiczny, skoro szczur się praktycznie nie porusza... dla ludzi to groźne nie jest, dla psów -chyba- też nie; tak czy inaczej na pewno trzeba działać szybko, każda kolejna doba znacznie osłabia szanse wyciągnięcia zwierza z tego choróbska... biedaczek
mój cały babiniec już za TM...
[*] Fiona Pumka Lusia Tola Layla Sheila Zbójka Rita Frida Ziuta Emma Laguna Dotka Szelma Andariel i kotka Loona
[/size]
[*] Fiona Pumka Lusia Tola Layla Sheila Zbójka Rita Frida Ziuta Emma Laguna Dotka Szelma Andariel i kotka Loona
[/size]
Re: zaczerwienione oczy/nosek/praliż/brak apetytu!?
Minął miesiąc... rowno miesiąc... więc opisze jak obecnie wyglada sytuacja... pewnie zlinczuje mnie zaraz połowa forum ale no dobra.. ze szczurkiem było tragicznie, jak mowilam jednak nie dostałam sie do weta. codziennie karmiłam szczura miekkim chlebem, probujac mu wciskac starte owoce i wode przez strzykawke.. miał dziwnie wygiety kregoslup, paraliz i płytko oddychał. strach sie przyznac ale myślalam o uspieniu go, kiedy przeczytałam o historiach podobnego przypadku gdzie szpikowanie antybiotykami nic nie dawało... no ale.. odeseparowałam go od drugiego szczurka, bo ten tylko podkradał mu jedzonko, pozniej przeniosłam do akwarium.. oczy przemyłam mu woda, raz nawet go wykąpałam, bo z braku mycia smierdział przerazliwie.. ok 1,5 tyg było masakrycznie. zadnej poprawy.. pozniej zaczal wiecej jesc, chetniej pic.. powoli sam podnosil glowe by napic sie z miseczki... było juz prawie ok... pozniej znowu sie pogorszyło.. jednak w ciagu pewnego tyg zaczał powoli wstawac, jeszcze majac z tym pewne problemy bo jedna strona nadal była lekko bezwładna przez co czasem zirytowany ze nie moze sie przekrecic na 2 bok tłuk ogonem o prety klatki.. [przez to przeniosłam go do wylozonego papierami, by sie nie slizgał akwarium]..no ale pozniej chodził juz całkiem sprawnie, a kregoslup sie naprostowal! naprawde. gdy wczesniej trzymałam go na rekach byl niekształtna kulka powyginana na wszystkie strony.. masakra...a obecnie? wrócił do swojego współlokatora i własnie dba o czystosc jego uszu
przypadek bardzo dziwny... strasznie schudł a jego futerko nie jest jeszcze takie bujne i lśniące jak wczesniej. ale jest lepiej. o wiele.

-
- Posty: 1916
- Rejestracja: pt lut 13, 2009 7:56 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: zaczerwienione oczy/nosek/praliż/brak apetytu!?
Warto by było przejść się kontrolnie do weterynarza (Magamaga polecała dobrego) i opisać co się działo.
Kup Ceruvit Junior (taki w syropie) albo odpowiednik i podawaj mu kroplę dziennie. Na pewno trochę go to wzmocni.
Kup Ceruvit Junior (taki w syropie) albo odpowiednik i podawaj mu kroplę dziennie. Na pewno trochę go to wzmocni.
[*]:Dziunia,Gienia,Gaja+UtahMerch'sField,OmegaEM,Amiga,Destra+DaithiRL,Aguta,Albi,Fufa,Yumi,Belzebub,Wacław,Krówka
Są:Miotła,LuxTorpeda,Teodora,Ciapka,Piszczałka,Rubi,Tesla,Gniotka
Są:Miotła,LuxTorpeda,Teodora,Ciapka,Piszczałka,Rubi,Tesla,Gniotka
- Magamaga
- Starszy Moderator na urlopie
- Posty: 2996
- Rejestracja: sob paź 06, 2007 7:22 am
- Lokalizacja: Gdynia
Re: zaczerwienione oczy/nosek/praliż/brak apetytu!?
Niedrogo i fachowo zajmie się na pewno Tobą i szczurką pani dr Nowakiewicz w lecznicy Azorek.
http://kocia_stronka.republika.pl/lecznica_azorek.html
Naprawdę warto się przejść.
http://kocia_stronka.republika.pl/lecznica_azorek.html
Naprawdę warto się przejść.
Re: zaczerwienione oczy/nosek/praliż/brak apetytu!?
dzieki dzieki narazie szczura ma sie bardzo dobrze, ale wiadomo, tego typu kontroli nigdy za wiele. mam nadzieje, ze juz wiecej nie bedzie miał nawrotu choróbska.