Dziś będąc w jednym z marketów zajrzałam do sklepu zoologicznego. Patrzę- szczurki. Ale jakieś dziwne. Chodzi mi nie tylko o umaszczenie (nieregularne plamki, łatki jak u myszek) ale też o cieniutki ogonek. Było to to większe niż mysz, dużo większe, wielkości małego szczurka, a podpisane "myszoszczur"
Myszoszczur
Moderator: Junior Moderator
Myszoszczur
Szukałam, nie znalazłam.
Dziś będąc w jednym z marketów zajrzałam do sklepu zoologicznego. Patrzę- szczurki. Ale jakieś dziwne. Chodzi mi nie tylko o umaszczenie (nieregularne plamki, łatki jak u myszek) ale też o cieniutki ogonek. Było to to większe niż mysz, dużo większe, wielkości małego szczurka, a podpisane "myszoszczur"
Czy takie coś istnieje, czy to jakiś chory wymysł sprzedawców? 
Dziś będąc w jednym z marketów zajrzałam do sklepu zoologicznego. Patrzę- szczurki. Ale jakieś dziwne. Chodzi mi nie tylko o umaszczenie (nieregularne plamki, łatki jak u myszek) ale też o cieniutki ogonek. Było to to większe niż mysz, dużo większe, wielkości małego szczurka, a podpisane "myszoszczur"

Re: Myszoszczur
Yyy, moim zdaniem- wymysł.
Generalnie rasowe myszki mogą być naprawdę dużych rozmiarów- jak chomiki (syryjskie, nie dżungarki
), albo takie 4, 5 miesięczne szczurki.
Może po prostu przez przypadek udało im się wyhodować duże mychy?
Generalnie rasowe myszki mogą być naprawdę dużych rozmiarów- jak chomiki (syryjskie, nie dżungarki
Może po prostu przez przypadek udało im się wyhodować duże mychy?
Ze mną: Chibi, Riku, Shinju, Kambru, Arai, Chiki, Hagu, Sukui
Za TM: Akai, Filip, Aida, Naka, Lucy, Labisia, Kate, Mariusz, Nezumi, Doku, Haya
Za TM: Akai, Filip, Aida, Naka, Lucy, Labisia, Kate, Mariusz, Nezumi, Doku, Haya
Re: Myszoszczur
może pomyliło im się ze szczuroskoczkiem?
bo takie z kolei istnieją 
...czyż nie dobija się koni...?
Re: Myszoszczur
wymysł i podpis po to, by bylo wieksze zainteresowanie kupujących.. normalne =/
a byly to pewnie myszki, pewnie jacys pseudo rozmnażacze rozmnozyli myszy z rodowodem..
a byly to pewnie myszki, pewnie jacys pseudo rozmnażacze rozmnozyli myszy z rodowodem..
Re: Myszoszczur
Właśnie dowiedziałam się , że to nie były myszy, szczury, myszoskoczki, ani żadne też myszoszczury
.
Brat poinformował , że zwierze to nazywa się mastomys . Było tylko błędnie podpisane.
Oto link jak zwierzak wygląda (taka wielka mysz). Żródło google.pl , w sklepie były identyczne.

Brat poinformował , że zwierze to nazywa się mastomys . Było tylko błędnie podpisane.
Oto link jak zwierzak wygląda (taka wielka mysz). Żródło google.pl , w sklepie były identyczne.


Re: Myszoszczur
Ciekawa sprawa
W ogóle, śliczny ten zwierzak, wygląda jak połączenie myszy, chomika i szczura 
"Hands are a medic's tools for healing, just like your wings are your tools for flight..."
Re: Myszoszczur
Mi sie zbytnio nie podoba tak mieszanka :p
- zaszczurzona
- Posty: 72
- Rejestracja: sob sty 17, 2009 10:52 am
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Myszoszczur
Mi ta mieszanka się nie podoba. Po pierwsze, zwierzę jest wystraszone. A dla mnie bojące się zwierzęta nie mogą być śliczniutkie, tylko biedniutkie. I ubarwienie, nie lubię plamek, co nie oznacza, że takiego zwierzaka skreślam.
Naprawdę dziwne. Nie wygląda normalnie. Jeśli coś mieszali z genetyką, to na pewno zadowolona nie jestem. Jak można mutować zwierzęta? Zmieniać je dla zachcianek, wyglądu, nieraz w słusznej sprawie, charakteru. Bawić się nimi, osłabiać, ulepszać geny? Nie zostaliśmy stworzeni do takich rzeczy. A jeśli to normalna mysz, to jak udało wyhodować ją tak wielką?. Ciekawa sprawa.
Naprawdę dziwne. Nie wygląda normalnie. Jeśli coś mieszali z genetyką, to na pewno zadowolona nie jestem. Jak można mutować zwierzęta? Zmieniać je dla zachcianek, wyglądu, nieraz w słusznej sprawie, charakteru. Bawić się nimi, osłabiać, ulepszać geny? Nie zostaliśmy stworzeni do takich rzeczy. A jeśli to normalna mysz, to jak udało wyhodować ją tak wielką?. Ciekawa sprawa.
Moje maleństwa ; Kora i Dżuma...
Re: Myszoszczur
mastomyszy są większe od zwykłych myszy i trzymac ich razem nie mozna bo sie pozagryzają.
zaszczurzona - to nie zoolog "wytworzyl"taka mieszankę. mastomyszy juz dawno mozna znaleźc w różnych sklepach, na giełdach itd. co nie znaczy, że mozna je kupowac..
zaszczurzona - to nie zoolog "wytworzyl"taka mieszankę. mastomyszy juz dawno mozna znaleźc w różnych sklepach, na giełdach itd. co nie znaczy, że mozna je kupowac..
Re: Myszoszczur
Slyszalam juz cos o mastomyszach, swojego czasu sama sie nad nimi zastanawialam
Jest to gryzon z pewnoscia.. niektorzy zaliczaja tego zwierza do jednego z gatunkow myszy badz tez szczurow (podejrzewam ze tak to wlasnie nazwa powstala
sprzedawca sie pewnie zdecydowac nie mogl
).. co jednak w obydwu przypadkach bledne!...
Jest to gryzon z pewnoscia.. niektorzy zaliczaja tego zwierza do jednego z gatunkow myszy badz tez szczurow (podejrzewam ze tak to wlasnie nazwa powstala
- sr-ola
- Posty: 1425
- Rejestracja: wt wrz 29, 2009 5:51 pm
- Lokalizacja: Opole/Głogów/okolice Zielonej Góry
Re: Myszoszczur
Nie dopatrywałabym się strachu w wyglądzie oczek.Mastomys ma naturalnie wielkie,wylupiaste oczka co nadaje wygląd wystraszonego zwierzaczka ale nie musi być zgodne z rzeczywistością..zaszczurzona pisze:Mi ta mieszanka się nie podoba. Po pierwsze, zwierzę jest wystraszone. A dla mnie bojące się zwierzęta nie mogą być śliczniutkie, tylko biedniutkie.
Tak w ogóle czytałam gdzieś,że są hodowane głównie dla węży,dlatego często nie są zbyt oswojone i bywają agresywne (nie wiem ile w tym prawdy.Ale nie zaleca się terrarystom "podawania" ich żywych,żeby nie zrobiły krzywdy takiemu np.wężowi czyli zadziorne pewnie są).
No i też są stadne,jak szczurki.Teraz to jeszcze nowość ale pewnie za jakiś czas staną się tak popularne jak szczurki i myszki(szczególnie,że nie są takie wonne).
Ze mną: Reksia i Kicia. W sercu: Kicek; Biba, Gryzek,Agrafka,Siwa, Łysa, Kwik, Lusia, Rabarbar, Soomi i Serenada.. Moi wyjątkowi..[*]
Re: Myszoszczur
myślę, że jeśli faktycznie są agresywne i nieoswojone to nie ze względu na to, że są hodowane dla węża, ale dlatego że pewnie nie są hodowane zbyt długo, to dzikie zwierzęta po prostu. pamiętam, że mieliśmy w szkole mysz kolczastą (swoją drogą, to chyba najgłupszy pomysł, hodować zwierzęta w klasie od biologii
) i dzięki temu, że była szybka i agresywna udało jej się przeżyć- inne zwierzaki czyli myszy,chomiki, ptaki, zginęły marnie w rękach dzieciaków. a mysz była taka, że jak jej sprzątaliśmy to trzeba było przez rękawicę, włożyć do wiadra, wiadro przykryć szybą, a szybę docisnąć kamieniem xD potem jak koleżanka wzięła ją do domu mysz złagodniała, ale nigdy nie oswoiła się do końca.
ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
- sr-ola
- Posty: 1425
- Rejestracja: wt wrz 29, 2009 5:51 pm
- Lokalizacja: Opole/Głogów/okolice Zielonej Góry
Re: Myszoszczur
No właśnie to miałam na myśli,tylko nie dokładnie się wyraziłamalken pisze:myślę, że jeśli faktycznie są agresywne i nieoswojone to nie ze względu na to, że są hodowane dla węża, ale dlatego że pewnie nie są hodowane zbyt długo, to dzikie zwierzęta po prostu.
Fakt,zwierzaki w szkołach to okrutny pomysł.
Ze mną: Reksia i Kicia. W sercu: Kicek; Biba, Gryzek,Agrafka,Siwa, Łysa, Kwik, Lusia, Rabarbar, Soomi i Serenada.. Moi wyjątkowi..[*]
- UprzejmaCegła
- Posty: 1089
- Rejestracja: śr wrz 30, 2009 11:57 pm
- Lokalizacja: Warszawa - Praga Południe
Re: Myszoszczur
Zobaczcie to --> http://www.terrarium.com.pl/galeria/foto/29764.jpg
Śliczne te istotki
to ze zdjęcia powyżej przypomina mi takiego cukierka - "kukułka" lub "raczek", pewna nie jestem 
To przykre, że takie zwierzęta są traktowane powierzchownie, jak posiłek dla jakiegoś płaza.
Chyba lepszym wyjściem byłoby nie hodowanie w ogóle takich zwierząt, ale błędy ludzkości bardzo ciężko naprawić.
Śliczne te istotki
To przykre, że takie zwierzęta są traktowane powierzchownie, jak posiłek dla jakiegoś płaza.
Chyba lepszym wyjściem byłoby nie hodowanie w ogóle takich zwierząt, ale błędy ludzkości bardzo ciężko naprawić.
Re: Myszoszczur
tylko jak mysz berberyjska ma sie do tematu mastomyszy?UprzejmaCegła pisze:Zobaczcie to --> http://www.terrarium.com.pl/galeria/foto/29764.jpg
Śliczne te istotkito ze zdjęcia powyżej przypomina mi takiego cukierka - "kukułka" lub "raczek", pewna nie jestem
![]()

