Świr z ADHD
: ndz lis 15, 2009 7:39 pm
Mam przyjemność oświadczyć, że jakieś 3 miesiące temu nabyłam szczurasa, który w sklepie - w klatce nie robił nic poza spaniem. Byl w niej sam. Gdy tylko sie nieco oswoił w towarzystwie Olafa i L.J - zaczelo sie piekło.
Nie, nie narzekam - chociaz czasami Atilla doprowadza mnie do szału. Nie wiem czym karmili go poprzedni wlasciciele ale szczurzysko to wyglada jakby wypiło litr red bulla![Grin ;D](./images/smilies/grin.gif)
Nie usiedzi na miejscu, biega , skacze, wspina sie po zasłonach, wchodzi tam gdzie mu nie wolno, wyciaga z szuflad moje skarpetki i nosi je do klatki, czasami zachowuje sie jak pies - łapie pasek od szlafroka, targa go po calej podlodze i szarpie machajac glowa na wszystkie strony. I biega, on ciagle biega! Mimo ze wypuszczam je codziennie na kilka godzin, zeby biegaly swobodnie po pokoju - reszta szczurasow ma dosc - wraca do klatki i grzecznie spi - Atilla natomiast ciagle skacze,biega i psoci. Ostatnio znalazlam go na szafie. Wspial sie pomiedze szafkami zapierajac sie nogami po bokach.
Smiac mi sie chce czasami gdy widze ten maly wulkan energii.
I jeszcze zeby tego bylo mało Atilla ma zeza rozbierznego.![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Ktos z was mial podobne przypadki? Nigdy przedtem nie mialam takiego szczurasa.
http://www.youtube.com/watch?v=vS9wVJBRSb4
Nie, nie narzekam - chociaz czasami Atilla doprowadza mnie do szału. Nie wiem czym karmili go poprzedni wlasciciele ale szczurzysko to wyglada jakby wypiło litr red bulla
![Grin ;D](./images/smilies/grin.gif)
Nie usiedzi na miejscu, biega , skacze, wspina sie po zasłonach, wchodzi tam gdzie mu nie wolno, wyciaga z szuflad moje skarpetki i nosi je do klatki, czasami zachowuje sie jak pies - łapie pasek od szlafroka, targa go po calej podlodze i szarpie machajac glowa na wszystkie strony. I biega, on ciagle biega! Mimo ze wypuszczam je codziennie na kilka godzin, zeby biegaly swobodnie po pokoju - reszta szczurasow ma dosc - wraca do klatki i grzecznie spi - Atilla natomiast ciagle skacze,biega i psoci. Ostatnio znalazlam go na szafie. Wspial sie pomiedze szafkami zapierajac sie nogami po bokach.
Smiac mi sie chce czasami gdy widze ten maly wulkan energii.
I jeszcze zeby tego bylo mało Atilla ma zeza rozbierznego.
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Ktos z was mial podobne przypadki? Nigdy przedtem nie mialam takiego szczurasa.
http://www.youtube.com/watch?v=vS9wVJBRSb4