Dickens - moje malutkie szczęscie
: sob sty 30, 2010 8:32 pm
Jesteśmy przyjaciółmi od paru dni ale już wiele nas łączy choćby to ze i ja i on lubimy sobie poleniuchować . Leżymy sobie oglądając tv on na mojej głowie albo brzuchu jest naprawdę wiernym towarzyszem. Wstając rano pierwsze co robię idę do kuchni zobaczyć jak się ma mój malutki mężczyzna . Zazwyczaj po przebojowej szczurzej nocy smacznie śpi. jeszcze przez cały czas kiedy jestem w łazience .Budzi się gdy zaczyna przygotowywać śniadanie . Stawiam jego klatkę na stole otwieram i hulaj dusza. Je z nami, wybieram mu soje z chleba jest to jego smakołyk czasem dostanie kawałek gotowanego białka kurzego ( nie wiem czy może ale lubi ) Przez około następne dwie godzinny siedzi mi na ramieniu i mizia mnie po poliku a to ogonem a to mordka ja w tym czasie sobie sprzątam i szykuje na obiad. Przechodzi czas na kawę .Dickens w tym czasie biega po wyznaczonym terenie
Dickens uwielbia spać pod bluzą na brzuchu albo w rękawie ostatnio zaczął podgryzać mi szelkę od stanika ale po lekkim dmuchnięciu w ta słodką mordkę odczepia się od niej. Po zostawieniu go na biurku biedny wpada w panikę rozpaczliwie szuka swojej właścicielki /Gdy tylko podejdę szybko na mnie wskakuje i od razu pod bluzę. Jest słodki fajnie jest wiedzieć ze za mną tęskni. Gdy czegoś się wystraszy a biega akurat po łóżku robi to samo szybciutko chowa się w moim ubraniu. Nigdy nie przypuszczałam ze taki malutki gryzoni da mi tyle pociechy. Ciągle jest zemną co jakiś czas wkładam go do klatki by skorzystał ze swojej kuwety i zjadł smakołyki przeznaczone tylko dla niego. Od 4 dni a mam go od 6 nie zrobił na mnie kupy za co jestem mu wdzięczna. Właśnie polizał mnie po palcu przebiegł przez klawiaturę , podbiegł żeby mnie podgryźć i wskoczył w rękaw. I jak go tu nie kochać. Tego podgryzania nie cierpię . Robi to z znienacka i prawie zawsze mnie tym wystraszy. Ale uwielbiam jak mnie liże po twarzy dłoni jest to fajne uczucie.
Co dzień zaskakuje mnie czymś nowym. Jeszcze nie biega w samopas po mieszkaniu .Boje się o kable i książki .
Jeszcze napewno dużo napisze na temat mojego pupila.
Dickens uwielbia spać pod bluzą na brzuchu albo w rękawie ostatnio zaczął podgryzać mi szelkę od stanika ale po lekkim dmuchnięciu w ta słodką mordkę odczepia się od niej. Po zostawieniu go na biurku biedny wpada w panikę rozpaczliwie szuka swojej właścicielki /Gdy tylko podejdę szybko na mnie wskakuje i od razu pod bluzę. Jest słodki fajnie jest wiedzieć ze za mną tęskni. Gdy czegoś się wystraszy a biega akurat po łóżku robi to samo szybciutko chowa się w moim ubraniu. Nigdy nie przypuszczałam ze taki malutki gryzoni da mi tyle pociechy. Ciągle jest zemną co jakiś czas wkładam go do klatki by skorzystał ze swojej kuwety i zjadł smakołyki przeznaczone tylko dla niego. Od 4 dni a mam go od 6 nie zrobił na mnie kupy za co jestem mu wdzięczna. Właśnie polizał mnie po palcu przebiegł przez klawiaturę , podbiegł żeby mnie podgryźć i wskoczył w rękaw. I jak go tu nie kochać. Tego podgryzania nie cierpię . Robi to z znienacka i prawie zawsze mnie tym wystraszy. Ale uwielbiam jak mnie liże po twarzy dłoni jest to fajne uczucie.
Co dzień zaskakuje mnie czymś nowym. Jeszcze nie biega w samopas po mieszkaniu .Boje się o kable i książki .
Jeszcze napewno dużo napisze na temat mojego pupila.