mam ogromny problem z moja Małą Mi:( chorowala ostatnio dosc mcno, miała biegunke i zakazenie dolnej wargi. przez okolo tydzien dostawala antybiotyki. jednego dnia wszytko bylo ok ale juz nastepnego duzo gorzej i tak na zmiane...kurcja zakonczyla sie w sobote i wszystko bylo ok az do dzis. od samego rana jest ospala, jakas taka smutna, nie chce jesc ani pic...boje sie ze znow sie odwodni. a wyglada jak taka schorowana staruszka;( to jest moj pierwszy szczurex wiec dopiero sie 'ich" ucze i nie wiem co mam teraz robic. kupilam witaminy na usprawnienie pracy jelit (pro-digest) ale jak widze to w klatce jest tylko kilka malych kupek. mimo ze Mała je, w ogole nie moze przybrac na wadze, tylko brzuszek ma wiekszy.jutro wybieram sie ponownie do weta w sprawie dolnej wargi i tego jej zachowania, ale moze wy spotkaliscie sie z takim szczurzym zachowaniem i cos mi doradzicie? prosze...
