Regulamin forum Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Mam problem ,trafił mi się malutki szczurek (nie wiem może tygodniowy) przeznaczony był jako pokarm dla ptasznika ale pająk widać nie miał apetytu i nie chciał go zjeść. Jak tylko się dowiedziałem zaraz go odebrałem od kolesia ,bo spędził tam całą noc i dzień (głodówka dla niego ). Teraz mam taki malutki (w jego postaci ) problem: nie wiem czym i jak go karmić (daje mu mleko skondensowane ) po jakimś tygodniu zaczoł szczurek robić kupki czerwone(krwawe) ,żadkie. Nie wiem co mam robić .Prosze kogoś doświadczonego o pomoc !!!. POZDRAWIAM!
Zbyt dużo tam nie pisze ,nie wiem jak mu podawać mleko znaczy w jaki spsób ,podaje mu wenflonem ale jest ciężko.Powiedz mi co to znaczy że nie dobrze ,jak temu zapobiedz.Szkoda mi malucha!Jak zapewnić mu konkretne warunki? Szczerze dziękujęza każdą podpowiedz:)
Jsli maluch ma ponizej 2 tygodni - zamkiete oczka prawdopodobnie nie dasz rady go utrzymac przy zyciu , jsli nie ma meszku 7-9 dzien , niemal napewno nie utrzymasz go przy zyciu. ajlepij poszukaj matki z maluchami w okolicy i sprobuj go jej podrzucic. Mleko szczurze jest bardzo bogate w tluszcze i bialko , zadne mlko na rynku nie ma takiego skladu , mozesz probowac go karmic cipym mlkiem kocim - sklspy zoologiczne lub ludzkim np bbilon ppti - do nbycia w aptekach , koniczni co 2 godziny, potem cieplym wacikiem masuj brzuszki. szczurek musi byc trzymany w cieple !
No słyszałem właśnie ,że mam małe szanse na utrzymanie malucha ale nie mam innego wyjścia jak próbować myślę ,że i tak już duży postęp ,bo dawali mi 2-3 dni a ja jednak mam go już jakieś dwa tyg.W zoologicznym gdzie go kupiłem ,babka nie chciała go nawet za dopłatą!. Maluch oczka ma już delikatnie otwarte choć wydaje mi się ,że już powinien patrzeć na nie normalnie . Wstawiam fotkę może ktoś mi coś więcej powie ile ma i co to za bohater(znaczy może jakaś rasa). Aha ! jaszcze jedno jak podawać mu mleko jak do tej pory podawałem mu mleko wenflonem,może jest jakiś łatwiejszy sposób?
Mleko moze spróbuj podawać pipetką (nie wiem jak sie podaje wenflonem).
Krew w kupkach moze być oznaką jakiś obrazen/chorób wewnętrznych albo pasozytów. Nie wiem, czy takie rzeczy moga sie przytrafic takiemu maleństwu.
Mleko podawaj sojowe , albo takie dla niemowlaków czy kociąt ( w zoologu). Krowie mleko bardzo uczula, na innym forum znalazłem, że krew w kociej kupie była oznaką alergii na pokarm.
Trzymajcie się z maluchem!
Ona chyba już ma całkiem otwarte ślepka , tylko czemu bidulka taka mokra ?
Na strzykawkę , w miejscu gdzie nakłada się igłę, trzeba założyć wentyl od roweru lub jakąś podobną ,miękka ,gumową rurkę. Musi być dopasowana do nasadki żeby się nie zsunęła . No i podawać bardzo powoli. U mnie się sprawdziło .
A ten maluch rzeczywiście jakiś dziwny.
"Zginę w skrzydłach, przeżyję w praktycznych pazurkach..."
Hmmm tylko co to jest "pipetka"? Strzykawką bez igły próbowałem ten otwór strzykawki jest deczko za duży,wenflon to taka jakby igła plastikowa wbijają to w żyłę pacjentom a ja tym podaje mu do pyszczka.Bidulka mokra ,bo muszę go po karmieniu deczko podmyć mleczko czasem się przeleje a to skondensowane jest troche lepkie.No te oczka mi się wydaje że powinny być bardziej otwarte.A nikt nie orientuje się co to za rasa? Tak sobie myślę ,że skoro był przeznaczony na żywy pokarm to szału nie będzie. Wszyscy mówią że nie dam rady ale ja z moją dziewczyną będziemy walczyć bo serce się kraja, dodam że ja jestem "żeżnikiem" z zawodu ale nie mam sumienia zostawić go samemu sobie.
Klimejszym - podejrzewam, ma rację. Na moje oko to mysz.
Za duża sierść jak na dwutygodniowego szczura. Zdecydowanie za długa. Uszy nieproporcjonalnie duże.