szczury.org

Pomocy!Dzisiaj moja szczurka Maksia przegryzła kabel.Nie wiedziałam, że to robi, ponieważ wlazła za regał z książkami(jej ulubiona baza) i wyszukała kabelek.W pewnym momencie usłyszałam głośne "BUM" i komputer i telewizor zgasł.Od razu odsunęłam regał, a biedna szczurcia siedziała przestraszona w kącie.Gdy ją wzięłam, okazało się, że ma przypalone wąsy i sierść i -tak mi się zdaję- łapki.Co do nich to nie jestem pewna, bo normalnie nimi rusza,ale jakoś tak myślę, bo są lekko zaczerwienione.Posmarowałam ją odrobinką "żelu" z aloesa, podobno łagodzi poparzenia.Po godzinie uspokajania wsadziłam ją do klatki.Gdy dałam jej kociego chrupka miała trudności z pogryzieniem go.Widocznie z zębami też jest coś nie tak.Teraz już się czuje lepiej, normalnie funkcjonuje i bez problemu gryzie twarde kąski.Ja jednak wciąż się o nią martwię.Może powinnam pojechać do weta i się upewnić, czy nic jej nie jest?Aha i boję się też o te zjarane wąsy .Wprawdzie tylko końcówki są spalone, ale czy odrosną i się zregenerują?Pomóżcie

lepiej jedz do dobrego weta

i powiedz o wszystkim

Koniecznie jedź do weterynarza. Kiedyś słyszałam o przypalonej śwince, trzeba było karmić ze strzykawki, ale wszystko było ok.

Narazie zadzwonię do weta, zobaczę, czy w ogóle jest po co jechać.Jeszcze poobserwuję ją trochę do jutra i zobaczę, czy jakoś "podejrzanie" się zachowuje...

Ojej!!Czyli sprawa jest gorsza niż myślałam... Dobra już dzwonie do weta, a jutro i tak i tak pojadę...biedna Maksiunia.. Wygląda normalnie, tak też się zachowuje...ale skoro tak mówicie to trzeba reagować...dzięki Wam

Trzeba , bo zmiany moga dac o sobie pozniej znac, wtedy kiedy na leczni bedzie juz za pozno.

Kurcze, tyle stresu i jeszcze jutro...ojejciu teraz chyba przez noc nie będę mogła spać...Postawię klatkę obok łóżka i będę obserwować moją milusię... Nie wiedziałam, że to może być tak poważne...biedna Maksia...mam nadzieję, że nic jej nie będzie..

na przyszłość zabezpiecz dokładnie kable. wszystkie.

a dzisiaj nie mozesz , leki przeciwwstrzasowe trzeba podac od razu jutro moze byc za pozno. Jesli mala jest poparzona trzeba podac tez antybiotyk.

dzisiaj jest normalny dzień roboczy. poszukaj w internecie całodobowej lecznicy i jedź jak najszybciej.

Dobra dobra poszukam.Jutro napiszę co i jak bo narazie kończe. Papa

Byłam u weta.Powiedział mi, że nic jej nie będzie i że za bardzo się martwię.Może rzeczywiście trochę wszystko wyolbrzymiłam, ale naprawdę się przestraszyłam...Posmarował jej łapki jakąś maścią, ale nie pamiętam tej nazwy.Teraz już jest wszystko w porządku Bardzo się cieszę, że nic jej nie jest...aha i powiedział, żebym na przyszłość pilnowała szczura...

Super, że wszystko z nią ok.

Idusia pisze:aha i powiedział, żebym na przyszłość pilnowała szczura...

Spróbuj jakoś zabezpieczyć kable w pokoju zanim szczurka znowu czegoś nie pogryzie.

Mozna kupić takie okragle osłonki :
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/categ ... oom/10765/

Na pewno mozna to kupić taniej w zwykłym markecie

dobrze,ze ta historia sie dobrze skonczyla