

Moderator: Junior Moderator
Odpowiedź poniżej.anka30 pisze:co za maleństwa mogą wyjść po takich rodzicach?
Kupiłaś je u hodowców, ale nie masz pewności czy nie zmyślali. Za ile kupiłaś szczurki? zobacz ile kosztują szczury u Merch.anka30 pisze:oby dwa szczurki kupiłam u hodowców
gdybyś je kupiła u HODOWCÓW to byś wiedziała, że w żadnym wypadku NIE WOLNO samowolnie, bez wiedzy na ten temat rozmnażać zwierząt.anka30 pisze:Witam ! Mam 2 szczurki ,samiczkę dumbo blac berkshire i samczyka dumbo american blue berkshire oby dwa szczurki kupiłam u hodowców
No to zaproś ich na forum, bo nam poważnych ludzi i odpowiedzialnych opiekunów brakuje. A szczurków do adopcji jest od groma, wcale nie trzeba sprowadzać na świat następnych.anka30 pisze:chętni już mnie pytają o ewentualne potomstwo i są to poważni ludzie bo sama już niestety jestem po trzydziestce![]()
Ten o którego pytam Wojtuś tzw himalajski to szczurek którego kupiłam dość dawno tylko dlatego że miał śliczny pyszczek od babeczki która uważała się za "hodowcę" bez dalszych planów jest to taki misio do przytulania bardzo kochany i z czystej ciekawości pytam co to za dziwna mieszanka.Kupiłam od niej 2 szczurki bo oba mi sie bardzo podobały właśnie tego i jeszcze jednego łysolka tamten też był śliczny z czarnym łebkiem i grzbietem ale po 2 dniach zaczął chorować i mimo starań nie dało się go uratować weterynarze w sumie do końca nie wiedzieli co mu jest ale stawiali na wade sercaalken pisze:swoją droga po zajrzeniu do drugiego Twojego wątku stwierdzam, że nieźle się obkupiłaś w te szczury, też masz w planach pseudohodowlę obciążonych genetycznie chorobami zwierząt?
Lub hodowców zrzeszonych z shsrpIzold pisze: zobacz ile kosztują szczury u Merch.
tak to właśnie wygląda jak się kupuje zwierzęta od takich ludzianka30 pisze: po 2 dniach zaczął chorować i mimo starań nie dało się go uratować weterynarze w sumie do końca nie wiedzieli co mu jest ale stawiali na wade serca