Strona 1 z 1

Amfetaminka

: śr lip 14, 2004 7:21 pm
autor: ania85
no, to i ja tutaj dodam swoje 3 grosze :)

Amfetaminkę - albinoskę wzieliśmy pod koniec czerwca ze sklepu na Targówku. Od razu pierwszego dnia kichała i prychała. Zaczęłam czytać posty na forum i możliwości czemu to robi było mnóstwo... alergia, uczulenie, zła dieta, zła ściółka, choroba... aż normalnie zgłupiałam ;) Następny dzień (niedzielę) przeczekaliśmy ale nic się nie poprawiało więc w poniedziałek zabraliśmy ją do dr.Wojtyś - którą to notabene "poznałam" z forum ;)
Doktor Milena obadała malutką i wyszło że coś strasznie chrobocze jej w płuckach, ze to początek zapalenia płuc i ogólnie jest w kiepskiej kondycji :( Podejrzewałyśmy że coś "złapała" w sklepie (oprócz niej było tam mnóstwo szczurków w różnym wieku, ale w dobrych warunkach. Był nawet jeden przeeepiękny cały czarny szczur - chyba samiczka. Wyglądała na dorosłą, już conajmniej 6 miesięczną dziewczynkę - chciałam też ją zabrać, ale kiedy wróciłam - już jej nie było :()
W każdym razei doktor zapisała nam Baytril i kazała przychodzić przez 5 dni. Jeździliśmy, ale poprawa była znikoma - dodała jeszcze dwa zastrzyki (w sumie siedem), a to dopiero 4 tygodniowe maleństwo :(
No i troszkę przeszło - ostatnio byliśmy u niej w piątek i powiedziała zeby przez tydzień dawać jej Lakcid i Cebion i że jeśli to nie pomoże to albo
a)zmienimy jej antybiotyk
b)niewykluczone że możemy ją stracić :(

i... w końcu dziś - przestała kichać całkowicie :) :) :)
bylismy u doktor i powiedziała że normalnie cud, że jej przychodzi już zupełnie. Trzeba tylko do końca dać jej Lakcid, a potem jakieś witaminki na wzmocnienie i jogurcik na odporność, no i uważać żeby nie wystąpił nawrót :)

jestem strasznie happy, bo przecież maleństwo jest u nas dopiero ok 3 tygodni, a już tyle się nacierpiała :(

ale już jest dobrze (i waży już 100g (50g więcej, niż kiedy ja kupowaliśmy) :) - miejmy nadzieję :)

tylko teraz nie wiem czy przełamię kiedyś stres i wyjdę z nią na spacer... ;) w końcu to taka kruszynka i drobinka :)

pozdrawiamy wszystkich bardzo mocno i dzięki za namiary na taką super lekarz jak dr.Milena :)

Amfetaminka

: śr lip 14, 2004 7:29 pm
autor: roenna
No to supcio :) Ciesze sie :D A Morfi nadal kicha :(

Amfetaminka

: śr lip 14, 2004 8:30 pm
autor: Margooth
Uwielbiam takie posty:)
buziak dla Malucha!

Amfetaminka

: śr lip 14, 2004 8:32 pm
autor: Beeata
No prosze,wiec jednak nasz zwierzaki czasami zdrowieja:))

Amfetaminka

: śr lip 14, 2004 8:39 pm
autor: ania85
ja uważam że zawsze trzeba walczyć po prostu :)
i często się udaję :)

dziękujemy za ciepłe słówka

Amfetaminka

: śr lip 14, 2004 9:04 pm
autor: olka
Fatum chyba powoli opuszcza nasze zwierzaki - notujemy coraz więcej wyzdrowień - jupi! :wink:

Amfetaminka

: pt lip 16, 2004 11:06 am
autor: Karolcia
Bardzo się ciesze ża malutka wyzdrowiała. Mój zygfryd tez juz całkowicie wyzdrowiał i byłam z nim na kilku krótkich spacerkach, ale jak zawieje to on sam do kapturka się chowa.