Pestki wiśni, śliwek, czereśni, brzoskwini, moreli, cytrusów
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Pestki wiśni, śliwek, czereśni, brzoskwini, moreli, cytrusów
no właśnie bo o tych pestkach często była mowa - a ja pamiętam że gdzies dawno dawno temu czytałam że one szkodzą. Tutaj wcześniej, chyba Angua (z góry przepraszam jeśli się mylę) mówiła że w nich jest kwas pruski i on jest niezdrowy - czy ktoś wie może coś więcej na ten temat?
Ja w każdym razie swoim maluszkom - profilaktycznie - pestek nie daję
Ja w każdym razie swoim maluszkom - profilaktycznie - pestek nie daję
w serduszku:
*Stiuartka zm.18.03.2004r.
przy mnie:
*Mirabelka ur.1.05.2004r. (data umowna)
*Amfetaminka ur.1.06.2004r. (data umowna)
*Minka, Zuzia, Szara Mysz - z nami od października 2003r
... i już ze mną --> Iwo (ur.24.10.2003r.)
*Stiuartka zm.18.03.2004r.
przy mnie:
*Mirabelka ur.1.05.2004r. (data umowna)
*Amfetaminka ur.1.06.2004r. (data umowna)
*Minka, Zuzia, Szara Mysz - z nami od października 2003r
... i już ze mną --> Iwo (ur.24.10.2003r.)
Pestki wiśni, śliwek, czereśni, brzoskwini, moreli
Tzn. co sie tyczy kwasu pruskiego, to wiem, ze znajduje się w pestkach wiśni, czereśni, brzoskwiń, moreli, jabłek i awokado. Nic nie wiem o innych owocach. Kwas pruski to inaczej cyjanowodór, jest silną trucizną. Doskonale rozpuszcza się w alkoholu, dlatego do produkcji np. winka domowego nalezy uzywac owocow wydrylowanych. Nie wiem, jak wchlaniany jest kwas pruski z pestek surowych owoców... kiedy byłam mala, bardzo lubilam rozgryzać niedojrzałe pestki (dzieci maja dziwne pomysly;)) , jka widac, ciage zyję zdaje sobie sprawę z roznicy wielkosci miedzy człowiekiem a szczurem, dlatego na wszelki wypadek może lepiej uważać na pestki. Ale nie dajmy się zwariować - dla przykładu kiedys trafiłam na informację dotyczącą królików; chodziło o to, zeby NIE DAWAĆ im do gryzienia galazek wiśni i czereśni , rzekomo ze wzgledu na kwas pruski zawarty w pestkach. Gdzie pestki, gdzie gałązki??
Niektóre opowieści się kończą, ale inne stare historie wciąż trwają. - T. Pratchett
Z nami: Charlie
Odeszły: Miłka +++ Cykoria +++ Jeżu +++ Smużka +++ Spłoszka +++ Strzyga +++ Bezik +++ Chrupek +++ Pippi +++ Bravo
Z nami: Charlie
Odeszły: Miłka +++ Cykoria +++ Jeżu +++ Smużka +++ Spłoszka +++ Strzyga +++ Bezik +++ Chrupek +++ Pippi +++ Bravo
Pestki wiśni, śliwek, czereśni, brzoskwini, moreli
dlatego ja mojemu nie daje zadnych pestek wszystkie wyciagam... tak na wszelki wypade... przezorny zawsze ubezpieczony
- Pleiades
- Posty: 302
- Rejestracja: śr kwie 07, 2004 9:31 pm
- Lokalizacja: Poznań, a obecnie Kórnik
- Kontakt:
Pestki wiśni, śliwek, czereśni, brzoskwini, moreli
Angua ma rację. Ten kwas pruski - czy też raczej glikozyd cyjanogenny, uwalniający cyjanowodór - wystepuje w nasionach owoców z rodziny różowatych. Nie mam pojęcia, ile pestek może zaszkodzić szczurowi, lepiej więc ich nie podawać. Znalazłam natomiast informację, że ojawy zatrucia u cżłowieka może powodować zjedzenie ok 20 pestek moreli czy brzoskwiń. Czyli w sumie nie tak dużo...
Co do innych owoców, np. agrestu czy winogron, to chyba raczej tego kwasu nie zawierają i nie powinny być szkodliwe - w końcu my też jemy całe te owoce razem z pestkami. A z winogron nawet wyciskamy olej jadalny i nie jest on szkodliwy.
A wiecie na przykład, że podobny glikozyd cyjanogenny - linamarynę - zawiera również siemię lniane ? Ja również unikam podawania zbyt dużej ilości siemienia szczurowi, zwłaszcza że szczur te nasiona chyba rozgryza, a wtedy uwalnia sie więcej glikozydu, niż w nasionach połykanych w całości lub parzoncyh ( tak, jak my ludzie jemy siemię )...
Ciężka sprawa z tymi roślinami... Trzeba na wiele rzeczy uważać...
Co do innych owoców, np. agrestu czy winogron, to chyba raczej tego kwasu nie zawierają i nie powinny być szkodliwe - w końcu my też jemy całe te owoce razem z pestkami. A z winogron nawet wyciskamy olej jadalny i nie jest on szkodliwy.
A wiecie na przykład, że podobny glikozyd cyjanogenny - linamarynę - zawiera również siemię lniane ? Ja również unikam podawania zbyt dużej ilości siemienia szczurowi, zwłaszcza że szczur te nasiona chyba rozgryza, a wtedy uwalnia sie więcej glikozydu, niż w nasionach połykanych w całości lub parzoncyh ( tak, jak my ludzie jemy siemię )...
Ciężka sprawa z tymi roślinami... Trzeba na wiele rzeczy uważać...
Pleiades & zwierzyniec
Pestki wiśni, śliwek, czereśni, brzoskwini, moreli
20 pestek moreli czy brzoskwin to nie duzo?? wybacz,ale ja bym nie podolal zjedzeniu jakiejkoliwek ilosci takich pestek ;]
pozdrawiam porannie
pozdrawiam porannie
Adamos
- maua_czarna
- Posty: 1289
- Rejestracja: pt lip 16, 2004 3:27 pm
- Lokalizacja: Bielsko-Biała/Kobiór
Pestki wiśni, śliwek, czereśni, brzoskwini, moreli
Adam,chyba zaspany jestes:D
mysle,ze chodzilo o proporcje-skoro czlowiekowi moze zaszkodzic 20,to szczurasowi juz moze jedna,albo dwie??dziekuje za te informacje,mysle ze przydadza sie takze innym...
mysle,ze chodzilo o proporcje-skoro czlowiekowi moze zaszkodzic 20,to szczurasowi juz moze jedna,albo dwie??dziekuje za te informacje,mysle ze przydadza sie takze innym...
Pestki wiśni, śliwek, czereśni, brzoskwini, moreli
heh byc moze, ale probuje sobie przypomniec kogos kto by jadal takie pestki hehe i jakos mi to nadal nie wychodzi ;]
Adamos
Pestki wiśni, śliwek, czereśni, brzoskwini, moreli
Moj tata jak byl mlody to siadal na drzewo wisni i wrzeral
owoce w calosci. Dodam ze byl na wakacjach u babci (ona miala sad) cale wakacje
i dziennie zjadali razem z kolegami co najmniej po 0,5 kg owocow na lebka.
Dodam ze tata zyje i ma sie swietnie
Ale szczurom i tak pestek nie dam :lol:
owoce w calosci. Dodam ze byl na wakacjach u babci (ona miala sad) cale wakacje
i dziennie zjadali razem z kolegami co najmniej po 0,5 kg owocow na lebka.
Dodam ze tata zyje i ma sie swietnie
Ale szczurom i tak pestek nie dam :lol:
Ostatnio zmieniony śr lip 28, 2004 2:50 pm przez OlaA, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiamy
OlaA + Pola (ur. 23.06.2004r - data umowna):D
OlaA + Pola (ur. 23.06.2004r - data umowna):D
- Pleiades
- Posty: 302
- Rejestracja: śr kwie 07, 2004 9:31 pm
- Lokalizacja: Poznań, a obecnie Kórnik
- Kontakt:
Pestki wiśni, śliwek, czereśni, brzoskwini, moreli
Adam: pamiętaj, że te pestki mają smak migdałów i na przykład jakieś dziecko mogłoby w nich zasmakować i po prostu jedząc owoce rozgryzać też pestki. A te 20 pestek to proporcja na dorosłego człowieka; dziecku z pewnością zaszkodziła by mniejsza ilość. Już nie mówiąc o tym, jak łatwo może zatruć się szczur - przy jego masie ryzykiem może być rozgryzienie przez niego i jednej pestki...
Pleiades & zwierzyniec
Pestki wiśni, śliwek, czereśni, brzoskwini, moreli
dlatego lepiej nie podawac zadnych pestek... przeciesz to nie jest az taki wielki problem wyciagnac pestki.... raz mozna sie wysilic i to zrobic ...... przezorny zawsze ubezpieczony
Pestki wiśni, śliwek, czereśni, brzoskwini, moreli
Tak, ja tez nie widze zadnego problemu. Ile tych owocow sie podaje szczurkowi.
Jednego, dwa? Tylko leniowi zaplutemu by sie nie chcialo :lol:
Jednego, dwa? Tylko leniowi zaplutemu by sie nie chcialo :lol:
Pozdrawiamy
OlaA + Pola (ur. 23.06.2004r - data umowna):D
OlaA + Pola (ur. 23.06.2004r - data umowna):D
Pestki wiśni, śliwek, czereśni, brzoskwini, moreli
[quote="Adam"]heh byc moze, ale probuje sobie przypomniec kogos kto by jadal takie pestki hehe i jakos mi to nadal nie wychodzi ;][/quote]
Kiedy byłam mala, wcinalam niedojrzale mirabelki razem z pestkami... nie liczyłam, ile tego bylo, ale w sezonie calkiem sporo siedzieliśmy na drzewie i wcinali. Nikomu nie zaszkodziło, poza tym, że często trzeba było baaardzo szybko gnac do kibelka, ale po niedojrzałych owocach to mniej wiecej normalne :lol:
Kiedy byłam mala, wcinalam niedojrzale mirabelki razem z pestkami... nie liczyłam, ile tego bylo, ale w sezonie calkiem sporo siedzieliśmy na drzewie i wcinali. Nikomu nie zaszkodziło, poza tym, że często trzeba było baaardzo szybko gnac do kibelka, ale po niedojrzałych owocach to mniej wiecej normalne :lol:
Niektóre opowieści się kończą, ale inne stare historie wciąż trwają. - T. Pratchett
Z nami: Charlie
Odeszły: Miłka +++ Cykoria +++ Jeżu +++ Smużka +++ Spłoszka +++ Strzyga +++ Bezik +++ Chrupek +++ Pippi +++ Bravo
Z nami: Charlie
Odeszły: Miłka +++ Cykoria +++ Jeżu +++ Smużka +++ Spłoszka +++ Strzyga +++ Bezik +++ Chrupek +++ Pippi +++ Bravo
Pestki wiśni, śliwek, czereśni, brzoskwini, moreli
Tak wiec, zeby sie upewnic co do pestek poszperalam nieco w necie i znalazlam taka ciekawostke:
Owoce pestkowe np. czeresnie, nektaryny, brzoskwinie, mirabelki, sliwki... zawieraja w pestkach cyjanowodor. (oczywiscie w malych ilosciach, ale zawieraja)
cyjanowodór (cyjan – gr. kyáneos ‘siny’ + wodór) chem. HCN, jedna z najmocniejszych trucizn, b. słaby kwas w postaci lotnej, bezbarwnej cieczy o zapachu gorzkich migdałów, mieszający się z każdą ilością wody; jest m.in. produktem spalania związków org. zawierających azot (obecny w dymie nikotynowym); stosowany przy produkcji wielu tworzyw sztucznych, np. włókien syntetycznych, kauczuków, jego pasy z powietrzem tworzą mieszaninę wybuchową; w organizmie blokuje obieg tlenu.
Jesli czlowiek zje pestke/pestki owocow pestkowych nie jest powiedziane, ze sie mu cos stanie, ale raczej tego nie jemy i odradza sie konsumpcji pestek (tez nie sa zbyt smaczne). Natomiast zastanawiam sie, co sie moze stac, gdy taki maly szczurek, po opilowaniu zabkow na twardej skorupie pestki dostanie sie do srodka, i zje taki dosyc duzy miazsz pestki brzoskwini :roll:
Kilkakrotnie czytalam, ze szczurom podaje sie wydrylowane czeresnie i sliwki, wlasnie ze wzgledu na zawarty w pestkach cyjanowodor. Dlatego wlasnie radzilam zachowac ostroznosc.
Cyjanowodor jest/byl tez glownym skladnikiem Cyklonu B... O ile wiecie, co to takiego :|
Chcialam jeszcze dodac, ze sie z nikim nie sprzeczam. Po prostu mam zamiar udzielac pomocy uzytkownikom forum w sposob przystepny i na ile jestem w stanie.
Zawsze mysle troche dalej, np. co sie stanie, jesli podawanie pestek brzoskwini zostanie uznane jako bezpieczne i ktos wpadnie na genialny pomysl, podawac szczurowi kilka pestek na raz... (Chyba wszyscy wiedza, ze twarda skorupka pestki nie jest dla szczura zadna przeszkoda)
Moze i troche przesadzam, ale przezorny zawsze ubezpieczony
Owoce pestkowe np. czeresnie, nektaryny, brzoskwinie, mirabelki, sliwki... zawieraja w pestkach cyjanowodor. (oczywiscie w malych ilosciach, ale zawieraja)
cyjanowodór (cyjan – gr. kyáneos ‘siny’ + wodór) chem. HCN, jedna z najmocniejszych trucizn, b. słaby kwas w postaci lotnej, bezbarwnej cieczy o zapachu gorzkich migdałów, mieszający się z każdą ilością wody; jest m.in. produktem spalania związków org. zawierających azot (obecny w dymie nikotynowym); stosowany przy produkcji wielu tworzyw sztucznych, np. włókien syntetycznych, kauczuków, jego pasy z powietrzem tworzą mieszaninę wybuchową; w organizmie blokuje obieg tlenu.
Jesli czlowiek zje pestke/pestki owocow pestkowych nie jest powiedziane, ze sie mu cos stanie, ale raczej tego nie jemy i odradza sie konsumpcji pestek (tez nie sa zbyt smaczne). Natomiast zastanawiam sie, co sie moze stac, gdy taki maly szczurek, po opilowaniu zabkow na twardej skorupie pestki dostanie sie do srodka, i zje taki dosyc duzy miazsz pestki brzoskwini :roll:
Kilkakrotnie czytalam, ze szczurom podaje sie wydrylowane czeresnie i sliwki, wlasnie ze wzgledu na zawarty w pestkach cyjanowodor. Dlatego wlasnie radzilam zachowac ostroznosc.
Cyjanowodor jest/byl tez glownym skladnikiem Cyklonu B... O ile wiecie, co to takiego :|
Chcialam jeszcze dodac, ze sie z nikim nie sprzeczam. Po prostu mam zamiar udzielac pomocy uzytkownikom forum w sposob przystepny i na ile jestem w stanie.
Zawsze mysle troche dalej, np. co sie stanie, jesli podawanie pestek brzoskwini zostanie uznane jako bezpieczne i ktos wpadnie na genialny pomysl, podawac szczurowi kilka pestek na raz... (Chyba wszyscy wiedza, ze twarda skorupka pestki nie jest dla szczura zadna przeszkoda)
Moze i troche przesadzam, ale przezorny zawsze ubezpieczony
Ostatnio zmieniony pt cze 10, 2005 4:04 pm przez WildMoon, łącznie zmieniany 1 raz.
Before you speak, THINK!
T - is it TRUE?
H - is it HELPFUL?
I - is it INSPIRING?
N - is it NECESSARY?
K - is it KIND?
T - is it TRUE?
H - is it HELPFUL?
I - is it INSPIRING?
N - is it NECESSARY?
K - is it KIND?
Pestki wiśni, śliwek, czereśni, brzoskwini, moreli
Pestki arbuza nie powinny zaszkodzic
Before you speak, THINK!
T - is it TRUE?
H - is it HELPFUL?
I - is it INSPIRING?
N - is it NECESSARY?
K - is it KIND?
T - is it TRUE?
H - is it HELPFUL?
I - is it INSPIRING?
N - is it NECESSARY?
K - is it KIND?
Pestki wiśni, śliwek, czereśni, brzoskwini, moreli
No cóż ...mają cyjanowodór, mają ;ja jednak dawałam moim szczurom pestki z brzoskwini i zyja i maja sie dobrze , a co miały zabawy to ich , najpierw wydłubywały miaższ, potem sobie piłowały ząbki. Nie wiem ile zjadły samej pestki ale na pewno im nie zaszkodziło. Wydaje mi się ze stanowczo przesadzamy, przecież te zwierzaki zyją tez w przyrodzie i jakoś oceniaja co się nadaje do jedzenia a co nie. Owszem staram się limitować wszystkie " ludzkie" przysmaki gdyz one w przyrodzie nie wystepuja i szkodliwe nie sa natomiast nadmiar tłuszczu czy weglowodanów łatwo przyswajalnych na pewno zdrowiu nie słuzy, tak samo obieram pomarancze bo nie wiadomo czym je ludzie popryskali, ale zeby ograniczać naturalnie w przyrodzie wystepująca zywność to chyba troche przesada, mysle ze pestki z brzoskwiń byłyby szkodliwe gdyby szczurowi dawać je wyłuskane i jako jedyny pokarm , jeśłi ma dostęp do innych pokarmów na pewno nie zje tyle zeby sie otruć.
PS nia mam na to zadnych dowodów naukowych jest to moje wewnetrzne przekonanie o tzw madrości natury.
Pozdr M
PS nia mam na to zadnych dowodów naukowych jest to moje wewnetrzne przekonanie o tzw madrości natury.
Pozdr M