Strona 1 z 23
sałatkowe zwierzaki wstrętne - doszczurzanie!
: śr lip 21, 2004 1:58 pm
autor: sauatka
o moich szczurzyczkach wiecie duzo poniewaz duzo o nich pisalam

ale dzis dolaczyl do mnie maly szczurek (samiec) Aksel

weszlam do sklepu zoo (niestety) i patrze a tu szczurek chodzi po 'suficie' aqwarium

i zakochalam sie w nim... pewnie gdybym go nie kupila (byl 1) to poszedl by na karme dla wezy (w sklepie sa weze) no jest podobny do Kidy - Krwiopijki, tylko inny kolorek

na pyszczku ma bardziesz szary, na grzbiecie ciemna plamke (2) i troche szarego

. A mama to mnie chyba z domu wyrzucie

tylko boje sie zeby Lola i Kaya sie nie obrazily

Aksel chyba bedzie musial pojechac do mojej kuzynki na Mloszawa, poniewaz mam 2 samiczki a jak sie dobierze do niech to zle bedzie

a kasy nie ma na kastracje

dodam jeszcze ze do sklepu weszlam bo kuzynka miala urodziny a kocha szczurki wiec pomyslalam ze kupie jej

poniewaz to bylo pilne a nie mam nigdzie dojazdu
* zmienilam mu imie na Aksel

tamto nie pasowalo
nie chce sie z nim roststawac ale bede musiala

moja panny mnie gryza, sa zazdrosne

zwierzaki Satanki
: śr lip 21, 2004 3:55 pm
autor: AniaP
Silver chyba bedzie musial pojechac do mojej kuzynki na Mloszawa, poniewaz mam 2 samiczki a jak sie dobierze do niech to zle bedzie
Czemu od razu musi sie do nich dobierać? Jeżeli będziesz uważać, nie wypuszczać ich razem - zwłaszcza gdy któraś dziewczynka będzie miała rujkę, wszystko będzie dobrze.
Tak tylko sobie myślę, że to trochę nierozważny zakup, z założeniem że będziesz go oddawać lub kastrować tylko dlatego że go kupiłaś. A jeżeli kuzynka nie będzie chciała szczuraska?
zwierzaki Satanki
: śr lip 21, 2004 5:22 pm
autor: sauatka
wlasnie ona mi kazala jej kupic szczurasa... ale ja sie w nim zakochalam

zwierzaki Satanki
: czw lip 22, 2004 9:11 am
autor: AniaP
A to trochę zmienia sytuację

(choć mam pewne wątpliwości, no ale skoro tak mówisz), bo już myślałam, że to był odruch a potem zostaje problem co zrobic ze szczuraskiem.
To teraz masz problem jak się odkochać

i jak oddać to śliczne szczurzątko kuzynce...
zwierzaki Satanki
: czw lip 22, 2004 12:35 pm
autor: Mycha
Dokładnie... najgorszy dylemat...
Ja też kupiłam kiedyś mojego Diabła [Nerguśka] no i miałam go komuś dać...
Został

zwierzaki Satanki
: czw lip 22, 2004 6:33 pm
autor: lajla
moja kolezanka tak samo kupila bratu chomika i kto ma teraz chomika
dlatego nie powino sie kup[owac innym zwierzat

:lol:
zwierzaki Satanki
: czw lip 22, 2004 6:43 pm
autor: ania85
ale to tak dziwnie kazać komuś kupić sobie np. szczurka, nie?
ja to bym wolała iść sama, pooglądać, wybrać sobie i w ogóle

zwierzaki Satanki
: czw lip 22, 2004 7:23 pm
autor: olka
niby fajnie wybrać ale... dostanie zwierzaka (zaznaczam - chcianego i oczekiwanego) też jest przyjemne. U mnie w domu panował przez jakiś czas taki zwyczaj, że brat "przynosił" mi szczurki. Ja bym np. w sklepie kupiła wszystkie;-)
zwierzaki Satanki
: czw lip 22, 2004 8:16 pm
autor: sauatka
Aksel dzis umarl

wiecej w innym dziale

zwierzaki Satanki
: sob lip 24, 2004 8:02 am
autor: sauatka
no ja tez bym jej nie kupilam, ale ona powiedziala zebym ja jej upila, bo ona wybierze jakiegos chorego itp. Aksel w sklepie byl bardzo ruchliwy, nawet jak go w transporterku nioslam do domu to wychodzil z niego

no i niewiedomo co bylo przyczyna jego smierci

czy to mogl byc sters, albo zmiana otoczenia

teraz sie modle zeby to nie zaden wirus bo jak mi panienki zachoruja

zwierzaki Satanki
: pn sie 02, 2004 3:02 pm
autor: sauatka
moze jutro jak wszystko pujdzie jak mysle

to do mojej rodzinki dolaczy szczurek

hehe oczywiscie od jednej z forumowiczek

(tylko nie wiem jak to odmnenic) Madea <-- jej nick

:D
zwierzaki Satanki
: sob sie 07, 2004 9:07 am
autor: sauatka
szatanice sa przeziebione...

kupie echinacee i cebnion
maja katar, nie kichaja, zero porfirynki z nosala, apetyt jak zawsze im dopisuje no i ruchliwe jak zawsze

zwierzaki Satanki
: ndz sie 08, 2004 6:21 pm
autor: sauatka
Jutro wyjezdzam ale obawiam sie ze juz musze sie pozegnac, bo jutro czasu nie bedzie

szczurasy dostaly ten galnulat witaminowy... nie wiem czy to po tym ale katarku nie ma

Echinacea kupiona... ale dostana dopiero od jutra po dam im rano kropelke i wieczorem, no i pozniej na glowie mamy bedzie

jak cos by sie dzialo z moimi szczuraskami to moze mama bedzie wpadac na forum i pisac (tylko sie nie przestraszcie)

dzis jeszcze bede na forum ale pozniej pozegnac bym sie zapomniala

hehe
zwierzaki Satanki
: wt sie 24, 2004 9:20 am
autor: sauatka
noo i wrocilam

szczurasy zdrowe

jak wzielam je na rece tak strasznie sie tulily i gonily tylko kolomnie

a Lola mmm nawet zaczela na imie reagowac

. A jakie grubiutkie obie:)
sorki ze tak duzo postwo jeden po drugim prosila bym o polaczenie ich (jesli mozna)
no wczoraj przyjechalam z koloni i wiedzialam ze musze zrobic cos glupiego (zawsze po dlugiej nieobecnosci w domu tak mam). Niedosc ze na kolonii sie obcielam (mam krasta z tylu glowy) i przebilam ucha na chrzasci to jeszcze dzis kupilam szczurzyce, wiem ze to bylo bardzo niemadre, ale weszlam do sklepu zoo i nawet nie chcialam patrzec w strone szczurkow, a tu nagle moim oczom ukazala sie piekna, bezowa samiczka (straszne podobna do Djabła - Krwiopijki) z czerwonymi oczkami. Brykala z rodzenstwem (jest mloda ok. 5-6- tyg, wiec w ciazy nie powinna byc - aby), a kiedy gostek wziel ja na rece, stanela na tylnich lapkach i wachala mnie i wszystko wokolo . No i pomyslamam ze musi byc moja i za kilka minut wyszlam z 3 szczuraskiem ze sklepu . Podczas podrozy do domuy byla bardzo ciekawa (w domu rowniez). Nazywa sie Ada... dlaczego? zawsze mowilam ze moja trzecia szczurzyca bedzie nazywala sie Ada, no i na koloni taka dziewczyna nazywala sie Ada
*dop. 27.08
To co dzis kuzynka mi powiedziala to byl dla mnie normalnnie szok... ale zaczne od poczatku...
Jak weszlam do sklepu zoo po Ade i przygladalam sie malym szczurka w transporterku... do sklepu weszedl strazak i muwi ze jakas gosciowa dzwonila, ze ma weza na ogrodku. No a ja wtedy muwialam ze chce ta szczurke z czerwonymi slepkami... gostek dal mi ja, ja wychodze ze sklepu (kuzynka jeszcze zostala bo sie na rybki zapatrzyla) i podobno ten gostek (sprzedawca) do jego corki (ktora tez tam sprzedaje) powiedzial "dpbrze ze ktos kupil ta brzydka samiczke bo takto wzial bym ja dlatego weza co u tej babki na ogrodku jest, a tych maluchow nie biore bo je napewno ktos kupi". Jak kuzynka mi to powiedziala to mnie zatkalo poprostu. Teraz sie ciesze ze uratowalam malutka z paszczu weza
zwierzaki Satanki
: ndz sie 29, 2004 8:35 pm
autor: sauatka
szis polaczylam klatke Kayi i Loli z druga klatka w ktorej do tej pory siedziala Ada... Ada mieszka teraz z Sesi. Teraz moze myslicie ze kupuje szczurka a pozniej go oddaje, ale oddalam ja poniewaz Kaya gryzla ja do do krwi przez prety klatki...

Sesi nieszka niedaleko mnie wiec Adusie bede mogla odwiedzac codziennie

, wiem ze Ada bedzie u Sesi miala dobrze
