Aleksowe Dranie
: pt cze 25, 2010 8:29 am
Trochę zwlekałam ale postanowiłam w końcu przedstawić Wam moje dwie panie
( w tym 1 przyjedzie dopiero w poneidziałek lub we wtorek);D Od zawsze kocham szczury i chciałam mieć parkę ale jakoś nie miałam czasu ani warunków. teraz kiedy jestem pełnoletnia no i mama się zgodziła ( nie miala wyjscia bo jak mała to hodowała myszki chinskie czy japońskie xD wiec szczurkó się nie boi)
Lexie - moja pierwsza szczurka. mam ją dokładnie 2 tyg i 4 dni
. Dokładnie nie wiem w jakim jest wieku jak na moje oko to może mieć od 4- 6 miesięcy. kupiłam ją w Zoologu w Puławach( gdyz jeszcze nie miałam pojecia że na forum mozna adoptowac szczurki mimo że tu zaglądałam w poszukiwaniu porad). w Zoologu spała sobie przytulona do samca wiec myślę ze uda mi się połączyć z Noir ( znaną tutaj jako Karma). Z Lex szybko się zaprzyjaźniłam w tym krótkim czasie nauczyłam ją reagowac na gwizdanie i imię oraz podróżować na ramieniu lub w kapturze
jest bardzo żywa i skoczna i nie zwykle ciekawska xD
najbardziej mnie rozbraja jak myje sobie uszy xD albo jak śpi
uwielbia pieszczoty oraz wchodzić pod bluzke xD ostatnio zasnęła mi na staniku
jest strasznie zabawna 




uwielbiam jak ona śpi w ten sposób xD

to są zdjecia robie na poczatku jej pobytu wiec jeszcze w starej klatce.
a co do stanu zdrowia to bylysmy u weterynarza dostala zastrzyk i jest lepiej z ogonka jej zniklo ale z uszkami jeszcze walcze rywanolem
sorry ze zdjecia robione telefonem ale moja jakże cudowna sister zajumała mi aparat ;/
tak wiec z niecierpliwością czekam na nową towarzyszkę dla Lex
tu są zdjecia Noir http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=4&t=26858

Lexie - moja pierwsza szczurka. mam ją dokładnie 2 tyg i 4 dni


najbardziej mnie rozbraja jak myje sobie uszy xD albo jak śpi







uwielbiam jak ona śpi w ten sposób xD

to są zdjecia robie na poczatku jej pobytu wiec jeszcze w starej klatce.
a co do stanu zdrowia to bylysmy u weterynarza dostala zastrzyk i jest lepiej z ogonka jej zniklo ale z uszkami jeszcze walcze rywanolem

sorry ze zdjecia robione telefonem ale moja jakże cudowna sister zajumała mi aparat ;/
tak wiec z niecierpliwością czekam na nową towarzyszkę dla Lex
