szczury.org

Po bardzo długim czasie nieobecności pojawiam się ze smutnymi wieściami, odszedł od nas nasz Mały Wielki Przyjaciel, chorował na serce, choroba po ujawnieniu się bardzo szybko postępowała, walczyliśmy o jego życie 2 tygodnie, przez chwilę było lepiej, ale czuliśmy że jego serducho długo już nie wytrzyma...
...widok pustej klatki tak bardzo boli
Śpij spokojnie mój Maleńki [*]

[*]

Przykro mi

bardzo Ci współczuję...
dla ślicznego ogonka [*]

przykro mi..
[*]

[*] piękny mały
Trzymaj się

[*] bardzo mi przykro

nigdy Cię nie zapomnę..
to jeden z tych szczurów, które pozostaną w moim sercu na zawsze.

biegasz już sobie razem z Misią.. już nic nie boli, a serce bije miarowo i spokojnie..

dobranoc Kochanie.. [*]

Jeszcze raz dziękuję Ci susu za wszystko co dla nas zrobiłaś, za opiekę nad Bobkiem w maju rok temu i za polecenie doktor Jałonickiej, dzięki której choć na krótką chwilę zdołaliśmy ulżyć cierpieniom Bobka

za nic mi Kochanie nie dziękuj..
cieszę się, że mogłam Go poznać..

Śpij dobrze [*]

dla ogonka, sliczny maluch [*]

[*]

śliczny...
[*] na drogę...

[*] Bobek.