Historia szczurków... których nie ma. ;3
: sob paź 02, 2010 12:56 pm
JESZCZE.
Muszę posłodzić i pogadać, jak baaardzo chcę już szczurki, bo moja rodzina zaczyna mnie mieć dosyć ;3
Ale na początek chciałam przedstawić: o to Sony ~ http://fc02.deviantart.net/fs34/i/2008/ ... weRose.jpg ma 11 latek, chodź to są trochę stare zdjęcia... na nich ma chyba 9 <3 strasznie go kocham![Kiss :-*](./images/smilies/kiss.gif)
~~~~Wracając do szczurasków~~~~
Jak to będą chłopcy (jeszcze nie zdecydowałam) to nazwę ich Pan Larson i George, a jak dziewczynki to Pani Larson i Lili (podoba mi się motyw mówienia, do zwierzątka per pan
)
[czy nie macie wrażenia, że gadam trochę jak... kobieta w ciąży?
]
I żeby był biały, jak ten w moim podpisie! A drugi ciemny, taki całkiem szary
Narazie mama mówi, że nie ma miejsca i kasy, starszy brat, że kojarzą mu się z chorobami szczególnie dżumą (czytał "Dżumę" jako lekturę w tym roku) i że mu nie będzie siedlisko chorób po domu biegać, a młodszy, że się boi szczurków! ; ;
Data potencjalnego posiadania, ani trochę się zmienia na mą korzyść... równo rok... Już tęsknie, za kruszynkami, których nie mam ; ;
Muszę posłodzić i pogadać, jak baaardzo chcę już szczurki, bo moja rodzina zaczyna mnie mieć dosyć ;3
Ale na początek chciałam przedstawić: o to Sony ~ http://fc02.deviantart.net/fs34/i/2008/ ... weRose.jpg ma 11 latek, chodź to są trochę stare zdjęcia... na nich ma chyba 9 <3 strasznie go kocham
![Kiss :-*](./images/smilies/kiss.gif)
~~~~Wracając do szczurasków~~~~
Jak to będą chłopcy (jeszcze nie zdecydowałam) to nazwę ich Pan Larson i George, a jak dziewczynki to Pani Larson i Lili (podoba mi się motyw mówienia, do zwierzątka per pan
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
[czy nie macie wrażenia, że gadam trochę jak... kobieta w ciąży?
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
I żeby był biały, jak ten w moim podpisie! A drugi ciemny, taki całkiem szary
![Grin ;D](./images/smilies/grin.gif)
Narazie mama mówi, że nie ma miejsca i kasy, starszy brat, że kojarzą mu się z chorobami szczególnie dżumą (czytał "Dżumę" jako lekturę w tym roku) i że mu nie będzie siedlisko chorób po domu biegać, a młodszy, że się boi szczurków! ; ;
Data potencjalnego posiadania, ani trochę się zmienia na mą korzyść... równo rok... Już tęsknie, za kruszynkami, których nie mam ; ;