Gem, Chris, Alan i Nicky.
: ndz paź 10, 2010 8:58 pm
Witajcie po długiej przerwie.
Gem. Gem jest najstarszy, ma prawie dwa lata. Husky. To spokojny Dzieciak, chomikuje jedzenie - niemal wszystko znosi na dół wilii. Za chwilę ją Wam pokażę. I oczywiście Dzieciaki
Mieszka z Chrisem, Chris to maleństwo, ma ok. miesiąca. "Zwykły" Szczur ale jaki niezwykły
Jest u nas od niedawna i oprócz tego, że mocno zdziczały ciężko cokolwiek więcej na razie o Nim napisać.
Alan jest nieco starszy od Chrisa, ma około 2 miesięcy. Jest u Nas od 3 października. Z racji tego, że Gem ma zapalenie płuc a Chris też coś niewyraźnie... (Gem na Baytrilu + Beta Gluken, Chris na OxyVecie w małej dawce, Baytril dla takiego chłopaka za ciężki!) Alan nie mógł do Nich dołączyć. Jest w osobnej klatce w innej części pokoju. Że pokój niewielki to dałam klatkę na sofę. Alan jest bardzo podobny z wyglądu do Chrisa. Nie boi się ludzi, jest aktywny, chętnie wychodzi. Dopóki nie dołączył nowy - czyli przez tydzień - starałam się codziennie z Nim być chociaż godzinę do dwóch. Nosiłam pod bluzą.
Dziś dołączył kolega od tego samego właściciela.
Maleństwo, też ok. 4 tygodni. Połączenie fuzzy'ego z dumbo - wygląda uroczo bo uszki ma typowe dla dumbo zaś sierść nietypową przez to skrzyżowanie, taki meszek, ale ogólnie jest to sierść, nie taki delikatny mech jak dla typowych fuzzów. Nie jest łysy! Ciekawa jestem, jak będzie się to rozwijało.
Pazurki pokazał już pierwszego dnia! Przez większość niedzieli siedział w domku, nie wychodził, bał się. Aż tu nagle wieczorem przełamał lęk, chciał dominować Alana, zaczął Go kłaść na plecy (takie chuchro a proszę bardzo!), śmiałyśmy się z Mamą i aż ciężko było uwierzyć.
Tak, że na razie są dwa osobne stadka, gdy Opaki z jednego się wykurują będziemy łączyć.
Stopka, którą chciałam wstawić ale się nie udaje:

Gem:

Gem i Chris:


Chris:







Alan:








Zdjęć bezimiennego jeszcze nie ma, nie chcę straszyć lampą błyskową malucha, postaramy się zrobić w dzień.
Ach, i jeszcze rzeczona klatka-willa:

Ta po lewej, tak, jak pisałam, została przeniesiona na sofę.
Pozdrawiam!
Gem. Gem jest najstarszy, ma prawie dwa lata. Husky. To spokojny Dzieciak, chomikuje jedzenie - niemal wszystko znosi na dół wilii. Za chwilę ją Wam pokażę. I oczywiście Dzieciaki


Alan jest nieco starszy od Chrisa, ma około 2 miesięcy. Jest u Nas od 3 października. Z racji tego, że Gem ma zapalenie płuc a Chris też coś niewyraźnie... (Gem na Baytrilu + Beta Gluken, Chris na OxyVecie w małej dawce, Baytril dla takiego chłopaka za ciężki!) Alan nie mógł do Nich dołączyć. Jest w osobnej klatce w innej części pokoju. Że pokój niewielki to dałam klatkę na sofę. Alan jest bardzo podobny z wyglądu do Chrisa. Nie boi się ludzi, jest aktywny, chętnie wychodzi. Dopóki nie dołączył nowy - czyli przez tydzień - starałam się codziennie z Nim być chociaż godzinę do dwóch. Nosiłam pod bluzą.
Dziś dołączył kolega od tego samego właściciela.

Pazurki pokazał już pierwszego dnia! Przez większość niedzieli siedział w domku, nie wychodził, bał się. Aż tu nagle wieczorem przełamał lęk, chciał dominować Alana, zaczął Go kłaść na plecy (takie chuchro a proszę bardzo!), śmiałyśmy się z Mamą i aż ciężko było uwierzyć.
Tak, że na razie są dwa osobne stadka, gdy Opaki z jednego się wykurują będziemy łączyć.
Stopka, którą chciałam wstawić ale się nie udaje:

Gem:

Gem i Chris:


Chris:







Alan:








Zdjęć bezimiennego jeszcze nie ma, nie chcę straszyć lampą błyskową malucha, postaramy się zrobić w dzień.
Ach, i jeszcze rzeczona klatka-willa:

Ta po lewej, tak, jak pisałam, została przeniesiona na sofę.
Pozdrawiam!
