Strona 1 z 4
Co zrobic?
: śr paź 13, 2010 5:38 pm
autor: Adamozo
CZEŚĆ!
2 dni temu w zoologicznym (wiem nie kupuje się tam) kupiłem szczura. Miał być to SZCZUR a okazało się że to szczurzyca. Mama zauważyła że ta szczurzyca ma wielki brzuszek (pozatym jest baaaardzo agresywna, dla 2 szczura i dla ludzi, gryzie aż do krwi!)
I dzisiaj gdy wróciłem ze szkoły, usłyszałem cichy pisk.. popatrzyłem i zauważyłem malutką różową kulkę pod brzuchem samicy. Okazało się że to 3 szczurki. Czy to normalne że tak mało ich?
Re: Co zrobic?
: śr paź 13, 2010 7:58 pm
autor: zuzka-buzka
Tak, najprowdopodobniej jest młodziutka - dlatego. Czy ma jakiegoś szczurzego towarzysza? Jeżeli to samiec - natychmiast ich oddziel, bo samica już najpewniej jest w ciąży. A jeżeli bawisz się w Boga - przestań.

Mam nadzieję, że nic nie było celowe. Napisz na PM jak masz jakiś problem.
Re: Co zrobic?
: śr paź 13, 2010 8:06 pm
autor: Sheeruun
zuzka-buzka, chyba wyraźnei napisał, że ma szczura od dwóch dni, chyba nawet jakby dopuścił celowo to tak szybko by się kluski nie urodziły, nie?
Drugi szczur jest samcem, czy samicą? Jeśli to samiec, koniecznie go oddziel.
Nie wiem w sumie czy innej samicy tez nie powinno się oddzielać na czas wychowywania młodych..
Re: Co zrobic?
: śr paź 13, 2010 8:11 pm
autor: zuzka-buzka
To było tak na przestrogę, by nigdy nie rozmnażał.
Ciesz się właśnie, że tylko 3 kluski, łatwiej będzie oddać.
Re: Co zrobic?
: śr paź 13, 2010 9:47 pm
autor: IHime
Zapewnij jej dużo bawełnianych skrawków, żeby mogła zbudować ciepłe gniazdo dla maluchów i karm ją dobrze (na forum jest gdzieś info co koniecznie trzeba dawać karmiącej szczurzycy, ja pamiętam tylko gerberki mięsne). Oddziel drugiego dorosłego szczura, mamuśka potrzebuje spokoju.
Re: Co zrobic?
: śr paź 13, 2010 9:49 pm
autor: noovaa
a pamiętam tylko gerberki mięsne
Gerberki w cale nie są konieczne. I mięso i warzywa można ugotować samemu.
Re: Co zrobic?
: śr paź 13, 2010 10:36 pm
autor: IHime
noovaa pisze:a pamiętam tylko gerberki mięsne
Gerberki w cale nie są konieczne. I mięso i warzywa można ugotować samemu.
To był skrót myślowy, swoje "gerberki" robię sama.
Re: Co zrobic?
: czw paź 14, 2010 7:39 am
autor: alken
zuzka-buzka pisze:To było tak na przestrogę, by nigdy nie rozmnażał.
i w zoologu nie kupował, siedzi na forum prawie pół roku i nie dotarło

Re: Co zrobic?
: czw paź 14, 2010 4:23 pm
autor: Adamozo
Samiec był oddzielony od razu po kupnie

Re: Co zrobic?
: czw paź 14, 2010 4:59 pm
autor: zuzka-buzka
Jej, nienawidzę takich ludzi. Adam , jakbym Cię znała, to bym Ci nogi z du*y powyrywała. A to, że masz 11 lat nie upoważnia Cię do takich rzeczy. Ja mam niecałe 13, a rozumiem jak się do mnie po ludzku pisze/mówi. Jesteś na forum 5 miesięcy, nie dotarło ? NIE KUPUJEMY W ZOOLOGACH. Jeżeli nadal nie rozumiesz, to zalecam wariatkowo.
Nie widziałeś, że jeden z twoich szczurów nie ma jajek? Chyba widać było różnicę między jednym, a drugim.
W dodatku samiczka ma zdecydowanie ZA MAŁĄ klatkę. Klatka o wymiarach 47 x 26 co najwyżej nadaje się dla 1 myszki. A myszki są 4 razy mniejsze i ważą ok 30gram, szczur nawet 1kg.
Gdzie teraz trzymasz samca? w akwarium 20 x 20?
Re: Co zrobic?
: czw paź 14, 2010 8:52 pm
autor: szczurzyca.
Zuza spokojnie! Wdech, wydech, wdech, wydech...

Re: Co zrobic?
: czw paź 14, 2010 9:05 pm
autor: zuzka-buzka
Często wpadam w złość, ale on przegiął pałę! Jak można...

Re: Co zrobic?
: czw paź 14, 2010 9:21 pm
autor: syntonia
Weź zuzka trochę wyluzuj, bo tym naskakiwaniem na użytkowników zaczynasz mi kogoś przypominać. Nie jesteś wyrocznią ani ekspertem żeby do kogokolwiek pisać takim tonem. Tak samo nie możesz nikomu zabronić kupować zwierząt w zoologu, możesz jedynie wytłumaczyć dlaczego nie powinno się tego robić. Jesteś kolejną osobą, która będąc trochę na forum pozjadała wszystkie rozumy i wciąż powtarza forumowe regułki nie mając konkretnych argumentów ani własnego zdania.
Re: Co zrobic?
: czw paź 14, 2010 9:24 pm
autor: zuzka-buzka
A to lepiej nie reagować i niech wszyscy karmią animalsem, rozmnażają i kupują w zoologu? On jest na forum 5 miesięcy, chyba miał dużo czasu, żeby pojąć, co mu tłumaczymy.
Re: Co zrobic?
: czw paź 14, 2010 9:30 pm
autor: syntonia
Ale można to napisać kulturalnym i spokojnym tonem (czego mistrzem jest Paul - podziwiam go

). Nie każdy jest taki pojętny jak Ty. Uwierz mi, że wyzwiska przynoszą odwrotny skutek. Niektórzy zaglądają na forum, coś napiszą, na dzień dobry dostają zjebkę i już więcej się nie pojawiają. A później w ogóle nie mamy wpływu na to co ze zwierzakami dalej się dzieje.