Łączenie samic 2+1.

[Axen97]

Witam!Nie znalazłem podobnego tematu,więc pisze tutaj.Mam też swój temat,ale chciałem zapytać o to oddzielnie.
Mam dwie samice:Frytke i Beate i mają ok. 4 miesięcy,a mam je u siebie prawie 2 miesiące.
W przyszłą niedziele dołączy do nas samica od mojej cioci,która niechcący kupiła samice w ciąży.I mam pytanie:Jak połączyć?Wiem,żeby dać na neutralny teren itd. ale czy mam od razu puścić wszystkie 3,czy pojedynczo(najpierw Frytka z... a potem Beata z...)?

[Paul_Julian]

Poczatkowe zasady sa takie same. Najpierw to ta jedna musi być w osobnej klatce, w odległosci pow. 15 cm . I nei moze być sytuacji, ze któras wylezie z klatki, bo moze sie to skonczyć odgryzionymi paluszkami. Po kilku dniach przekladasz szmatki i szczurki. Czyli Frytke i Beate do innej klatki, a nową do klatki Frytki i Beatki. Zapoznają sie wtedy z nowym zapachem.
Po kilku takich zamianach ( czyli po kilku dniach) dajesz na neutralny teren. Np. do wanny (bez wody)
Najpierw dajesz tam nową. Potem dołaczasz do tego najbardziej pokojową. Obserwuj reakcje. jesli nie ma fuczenia, stroszenia się itd. dołaczasz alfę stadka (czyli tę silniejszą ).
Jesli nic się nie dzieje , to wtedy całą trójkę np. po 30 minutach łazenia w wannie, dajesz do wyczyszczonej klatki, która została przemeblowana. Koneicznie musi być czysto, i inny wystrój. Ma to wygladać jak obca klatka. No i obserwujesz. Jak się atakują , to mozesz rozdzielić i zdominowac atakującą.
Jak sie gryzą , lub nowy szczur jest wyraznie zastraszany (np. nie puszczany do miski, do hamaka, wyrzucany z domku, dostaje czkawki itd ) to znowu do osobnych klatek i zaczynasz od nowa.
Takie same zasady stosujemy w wiekszym stadku. Zawsze najpierw zapoznajemy z najspokojniejszym szczurkiem.

Inna sprawa , ze Twoja dotychczasowa klatka jest zdecydowanie za mała na 2, a co dopiero na 3. Musisz poszukać na bazarku czy ktoś nie chce sprzedac wiekszej.
I zrób ogłoszenie, ze ciocia ma ogony do oddania. Koniecznie sprawdzcie jaką mają płec.

[Axen97]

Jeszcze są ślepe,i nie widać płci .
I jest taki problem:Ja mam tylko tą króliczą i chomikową klatke.Czy moge zrobić tak,bez tego siedzenia osobno w klatkach?Tzn.nową dam do wanny razem z Frytką,potem wyjme Frytke,włoże Beate,a potem włoże wszystkie 3,a w tym czasie mama zmieni siano i umeblowanie klatki?

[Flaumel]

Zależy od samic. Może się udać, może nie - należy zakładać, że się nie powiedzie i tyle.

[Axen97]

A dlaczego że sie nie powiedzie?
A,i zrobie tak,jak pisałeś Paul:2 klatki na 4 dni a potem wanna .

[Paul_Julian]

Ja bym się wkurzył, jakby mi dali do pokoju kogoś kto by mi zajął łózko , kompa i szafę i stwierdził "ja tu mieszkam".
Robiłem tak, gdy jescze nie miałem internetu i nie znałem sie na szczurach. MIałem szczescie -tylko sie zakotlowało i potem był spokój. Ale taka sytuacja moze sie nie powiesc. Nie wolno ryzykowac zycia.
masz króliczą i chomikówkę -to są 2 klatki. Frytka i Beatka w jednej, Nowa w drugiej . czasem wystarczy kilka dni w osobności, ale zawsze tzreba załozyc gorszy wariant.

Jak te maluchy sa ślepe, to w przyszłym tygodniu one jescze chyba będą za małe na odstawienie od mamy! Mama to najlepsza rzecz dla takiego maluszka- własnie teraz uczy sie wszystkiego, staje sie odporne psychicznie i fizycznie, dostaje najlepsze papu pod słońcem. Jesli teraz to zaniedbasz - nigdy potem tego nie odzyskasz. To jest wlasnie kolejny minus sklepów. Dają do sprzedazy 3-4 tygodnie maluchy, które są za małe. Twoje szczurki były za małe do sprzedazy, a te od cioci bedą jeszcze mniejsze. Żaden inny szczurek , zadne polarki i żadne gerberki nie są w stanie zapewnić tego, co zapewni mama. Mama uczy wszystkiego, poczawszy od sfery psychicznej "nie martw się , nie bój się " , po zachowanie " tu robimy kupę, tam nie idz, to jest jadalne". Do tego dochodzi gimnastyka u podrostków(codzienne "bójki" z rodzenstwem).
Wszystko co najlepsze

Tutaj : http://szczury.org/viewtopic.php?f=19&t=23495 Masz cały dział o opiece nad maluchami.
http://szczury.org/viewtopic.php?f=19&t=19889
http://szczury.org/viewtopic.php?f=19&t=110

Twoim obowiazkiem (bo na ciocie nie liczę ) jest przeczytać tematy z tego działu i przekazać je cioci i dopilnować , zeby zostały wcielone w zycie te dotyczące opieki nad małymi.

[Axen97]

Przejmuje misje .
Potem poczytam tematy,i dam znać cioci.
A one nie powinny być 2 tylko 2 tygodnie z mamą?Bo podobno po tym czasie zaczynają się przyzwyczajać do matki i potem jak będą osobno,to będą strasznie tęskniły.One w pon. kończą 2 tygodnie a jeszcze nie mają oczek .

[IHime]

Przejmuje misje .
Potem poczytam tematy,i dam znać cioci.
A one nie powinny być 2 tylko 2 tygodnie z mamą?Bo podobno po tym czasie zaczynają się przyzwyczajać do matki i potem jak będą osobno,to będą strasznie tęskniły.One w pon. kończą 2 tygodnie a jeszcze nie mają oczek .

Muszą być z mamą minimum 4 tygodnie! Kto taka straszną bzdurę Ci powiedział? Leć szybko do cioci, żeby ich w żadnym razie nie rozdzielała już teraz!
Najlepiej, żeby samczyki były z mamą 4 tygodnie, a samiczki 5 tygodni.

[Paul_Julian]

Otwieraja ślepka dopiero po 2 tygodniach. Najlepiej dopisz sie do jakiegoś topiku w dziale rozmnazania i tam poczytaj. Koniecznie!

[Axen97]

Ok,dzisiaj zadzwonie i powiem to cioci.Czyli mała nie dołączy do nas w tą niedziele tylko 2 tyg później .

[Paul_Julian]

Lepiej pózniej niż wczesniej. NIech na razie zbiera od mamy co najlepsze. Powinny w przyszłym tygodniu juz otworzyc oczka.

[Axen97]

Fajnie....
I dobrze,że wszystkie mają wszystkie łapki,bo już sie bałem że coś nie tak będzie .Oczywiście mogą być problemy z wątrobą itd.,ale trzymajmy kciuki za to,żeby nie było .

[Axen97]

A ta asmica musi rzeczywiście te 2 tyg. poczekać?Bo potem będą małe problemy z dostawą itd.a po za tym chciałem malutką przyzwyczaić do swojego zapachu,i do nowych koleżanek .Nie zapominajmy,że za tydzień będą miały 20 dni...

[IHime]

A ta asmica musi rzeczywiście te 2 tyg. poczekać?Bo potem będą małe problemy z dostawą itd.a po za tym chciałem malutką przyzwyczaić do swojego zapachu,i do nowych koleżanek .Nie zapominajmy,że za tydzień będą miały 20 dni...

Tak, musi. 4 tygodnie z mamą to minimum. Jeśli zabierzesz ją zbyt wcześnie, może umrzeć, mieć problemy z odpornością na choroby, nie umieć się zachowywać jak szczur, mieć nieuleczalne problemy z psychiką (np. bać się wszystkiego).

[Paul_Julian]

Axen, zapytaj swojej mamy co jest zdrowsze dla ludzkiego dziecka. Odebrac dziecko , gdy jeszce ssie pierś , czy takie 1 roczne. Odpowiedz nasuwa sie sama. Pomijam, ze dziecka nie powinno się odbierac , ale chodzi mi o porównanie.