Allen Carr - Jak skutecznie rzucić palenie
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Allen Carr - Jak skutecznie rzucić palenie
to będzie o paleniu
Cegła nie może rzucić palenia, jak ona będzie na zdjęciach wyglądać bez faja
Cegła nie może rzucić palenia, jak ona będzie na zdjęciach wyglądać bez faja
ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
- UprzejmaCegła
- Posty: 1089
- Rejestracja: śr wrz 30, 2009 11:57 pm
- Lokalizacja: Warszawa - Praga Południe
Re: Allen Carr - Jak skutecznie rzucić palenie
Założyłam wątek i się zapomniałam może poopowiadam jak tam idzie mi rzucanie fajek
Przeczytałam książkę dwa razy. Raz na "szybko", drugi raz dokładniej i szczerze muszę przyznać, że opinie na temat tego poradnika są prawdziwe. Już nie traktuję "dymka" jako przymus (że bez niego umrę etc.), zdarza mi się nie palić dzień lub dwa i nawet mnie nie ciągnie do szlug. Jak mam to palę, jak nie mam to nie palę i tyle. Nic nadzwyczajnego
Przeczytałam książkę dwa razy. Raz na "szybko", drugi raz dokładniej i szczerze muszę przyznać, że opinie na temat tego poradnika są prawdziwe. Już nie traktuję "dymka" jako przymus (że bez niego umrę etc.), zdarza mi się nie palić dzień lub dwa i nawet mnie nie ciągnie do szlug. Jak mam to palę, jak nie mam to nie palę i tyle. Nic nadzwyczajnego
Normalniealken pisze:Cegła nie może rzucić palenia, jak ona będzie na zdjęciach wyglądać bez faja
Zawstydziłam się Pan Papieros teżyss pisze:ale np taka cegła z papierosem wygląda przepięknie. co na to carr? grunge'owa fotomodelka normalnie.
Re: Allen Carr - Jak skutecznie rzucić palenie
aaaaaaaaa
ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
- figoifagot
- Posty: 631
- Rejestracja: sob sie 20, 2011 10:14 am
- Lokalizacja: Radomsko
Re: Allen Carr - Jak skutecznie rzucić palenie
Może ktoś planuje rzucić palenie w najbliższym czasie, szukam grupy wsparcia
Z nami: Dyrektor, Siwy i Ciapaty
Za TM: Tytusek, Marti, Figo, Fagot, Ojciec
Za TM: Tytusek, Marti, Figo, Fagot, Ojciec
- Dulcissima
- Posty: 906
- Rejestracja: sob mar 28, 2009 12:04 pm
- Lokalizacja: Łódź
Re: Allen Carr - Jak skutecznie rzucić palenie
kusisz
Ale nie wiem, czy dam radę, bo po prostu to lubię
Ale nie wiem, czy dam radę, bo po prostu to lubię
Za TM: jedna psia i 25 szczurzych duszyczek ['] ['] [']
Moje stadko: Carbon, Freja, Perełka, Gruba Berta, Fuf & Mort, Wiesio, Pyrek & Skwarek <3
Moje stadko: Carbon, Freja, Perełka, Gruba Berta, Fuf & Mort, Wiesio, Pyrek & Skwarek <3
-
- Posty: 2376
- Rejestracja: wt kwie 21, 2009 1:37 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Allen Carr - Jak skutecznie rzucić palenie
ja...figoifagot pisze:Może ktoś planuje rzucić palenie w najbliższym czasie, szukam grupy wsparcia
Re: Allen Carr - Jak skutecznie rzucić palenie
.. ja rzuciłam .. niedawno i walczę z niepaleniem oraz z jedzeniem, nerwami, chęcią zapalenia .. i takimi tam różnymi sprawami ..
Grupa wsparcia - tak przyda się !
Grupa wsparcia - tak przyda się !
Łapki malutkie ale wyobraźnia ogromna..
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133
Hamaczki dla każdej paczki
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133
Hamaczki dla każdej paczki
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
- figoifagot
- Posty: 631
- Rejestracja: sob sie 20, 2011 10:14 am
- Lokalizacja: Radomsko
Re: Allen Carr - Jak skutecznie rzucić palenie
Oj, jak super, że ktoś się odezwał Może spróbujemy po dłuuuugim weekendzie?
Chciałam powtórzyć plan sprzed dwóch lat czyli Tabex+Allen Carr, ten duet dał radę przez pół roku, potem załamałam się bezdomnym psiakiem i wróciłam do fajek, psiak znalazł super dom, a ja zostałam z nałogiem A było już tak fajnie nie palić, dopiero wtedy zdałam sobie sprawę z tego jak śmierdziałam Teraz też tak śmierdzę, tylko tego nie czuję Doba stała się nagle 3 razy dłuższa, miałam czas na wszystko i polubiłam wstawanie. Chyba chcę do tego wrócić To co, próbujemy?
Eve, jak długo jesteś "trzeźwa"?
Chciałam powtórzyć plan sprzed dwóch lat czyli Tabex+Allen Carr, ten duet dał radę przez pół roku, potem załamałam się bezdomnym psiakiem i wróciłam do fajek, psiak znalazł super dom, a ja zostałam z nałogiem A było już tak fajnie nie palić, dopiero wtedy zdałam sobie sprawę z tego jak śmierdziałam Teraz też tak śmierdzę, tylko tego nie czuję Doba stała się nagle 3 razy dłuższa, miałam czas na wszystko i polubiłam wstawanie. Chyba chcę do tego wrócić To co, próbujemy?
Eve, jak długo jesteś "trzeźwa"?
Z nami: Dyrektor, Siwy i Ciapaty
Za TM: Tytusek, Marti, Figo, Fagot, Ojciec
Za TM: Tytusek, Marti, Figo, Fagot, Ojciec
-
- Posty: 2376
- Rejestracja: wt kwie 21, 2009 1:37 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Allen Carr - Jak skutecznie rzucić palenie
Dobra, po długim weekendzie jak najbardziej jestem za tym, żeby jakieś działania przedsięwziąć
Tabex naprawdę daje radę? :> Rzuciłam na parę miesięcy tak po prostu, potem się zaczęło psuć w związku to wróciłam do fajek. Od sylwestra miałam znów nie palić - znów się wkurzałam na wiadomo kogo, znów nie wyszło. Zdałam prawko i miałam nie palić, ale znowu to samo. A teraz będę mogła na spokojnie rzucić tak myślę (tzn. względnie spokojnie), bo już nie mam się na kogo wkurzać.
Tylko na imprezach ciężko będzie :/ Bo naprawdę bym miała ochotę tak sobie zapalić jedną-dwie fajki na imprezie, a wiem że jak się spali chociaż jedną, to potem kusi żeby kupić paczkę i sobie wydzielać, a potem ta paczka jakoś schodzi sama, potem następna i tak już się pali jak się paliło...
Tabex naprawdę daje radę? :> Rzuciłam na parę miesięcy tak po prostu, potem się zaczęło psuć w związku to wróciłam do fajek. Od sylwestra miałam znów nie palić - znów się wkurzałam na wiadomo kogo, znów nie wyszło. Zdałam prawko i miałam nie palić, ale znowu to samo. A teraz będę mogła na spokojnie rzucić tak myślę (tzn. względnie spokojnie), bo już nie mam się na kogo wkurzać.
Tylko na imprezach ciężko będzie :/ Bo naprawdę bym miała ochotę tak sobie zapalić jedną-dwie fajki na imprezie, a wiem że jak się spali chociaż jedną, to potem kusi żeby kupić paczkę i sobie wydzielać, a potem ta paczka jakoś schodzi sama, potem następna i tak już się pali jak się paliło...
- figoifagot
- Posty: 631
- Rejestracja: sob sie 20, 2011 10:14 am
- Lokalizacja: Radomsko
Re: Allen Carr - Jak skutecznie rzucić palenie
Właśnie nie wiem, co było bardziej skuteczne, czy Tabex czy lektura Chociaż pamiętam, że z Tabexem jest tak, że zaczynając go brać należy jeszcze przez 5 dni palić i odstawić ostatecznie fajki po tych 5 dniach, ja już w tym okresie odczuwałam mniejsze zapotrzebowanie na tytoń. Kurację tabexową trzeba powtórzyć po kilku miesiącach niepalenia (oczywiście tego nie zrobiłam, bo byłam zbyt pewna swego ) Myślę, że otwarcie się na to, co pisze Carr, dało mi sporo do myślenia i to raczej on zważył na mojej decyzji. Po Tabexie trochę dziwnie się czułam, bo niestety ma wpływ na nasz układ nerwowy i banieczka nie do końca pracuje tak jak powinna
Cyklotymina, myślę, że z imprez trzeba będzie zrezygnować na kilka tygodni , potem nie powinno Cię ciągnąć. I dobrze, że obiekt wkurzania jest poza zasięgiem, takie obiekty to niestety ciężka sprawa przy próbach uwolnienia się od nałogu
Ja najwięcej paliłam siedząc przy kompie (a moja praca niestety na tym polega), dlatego przez pierwsze 3 dni po odstawieniu nawet nie włączyłam komputera, bo ja już na sam widok klawiatury sięgam po fajki Na piwko też poszłam dopiero po kilku tygodniach i było naprawdę ok, nawet nie przyszło mi do głowy, żeby zapalić Dla mnie najgorsze chwile, to właśnie takie, kiedy spotykam na drodze jakieś nieszczęśliwe zwierzaki, którym nie jestem w stanie pomóc, wtedy nie wytrzymuję, ale teraz wytrzymam
To ja się zabieram do powtórnej lektury Carra, żeby zdążyć do tego weekendu
Damy radę
Cyklotymina, myślę, że z imprez trzeba będzie zrezygnować na kilka tygodni , potem nie powinno Cię ciągnąć. I dobrze, że obiekt wkurzania jest poza zasięgiem, takie obiekty to niestety ciężka sprawa przy próbach uwolnienia się od nałogu
Ja najwięcej paliłam siedząc przy kompie (a moja praca niestety na tym polega), dlatego przez pierwsze 3 dni po odstawieniu nawet nie włączyłam komputera, bo ja już na sam widok klawiatury sięgam po fajki Na piwko też poszłam dopiero po kilku tygodniach i było naprawdę ok, nawet nie przyszło mi do głowy, żeby zapalić Dla mnie najgorsze chwile, to właśnie takie, kiedy spotykam na drodze jakieś nieszczęśliwe zwierzaki, którym nie jestem w stanie pomóc, wtedy nie wytrzymuję, ale teraz wytrzymam
To ja się zabieram do powtórnej lektury Carra, żeby zdążyć do tego weekendu
Damy radę
Z nami: Dyrektor, Siwy i Ciapaty
Za TM: Tytusek, Marti, Figo, Fagot, Ojciec
Za TM: Tytusek, Marti, Figo, Fagot, Ojciec
Re: Allen Carr - Jak skutecznie rzucić palenie
No u mnie będzie już tak z dwa miesiące ale po stracie Glutaminian miałam ogromny kryzys i czasem coś niecoś tam było. Teraz znów nie palę i .. wcale mi tak cudownie z tym nie jest. Jestem i zapewne jeszcze długi czas będę nałogowcem ale są i dobre strony niepalenia. Lepiej się czuję, lepiej mi się biega rano i tak jakoś lżej się śpi - relatywnie ten sen jest wykorzystywany. Ale ciągnie dalej do grzechu. Tabex brałam dwa lata temu ale u mnie się nie sprawdził, nie dlatego że chciało mi się palić, bo nie ale strasznie się nim zatrułam i grypa żołądkowa przy tym to malusi pikuś..
Teraz biorę niquitin mini i jest o wiele skuteczniejszy a jego cena w Rossmanie jest bardzo korzystna - nie kupować w aptekach bo różnica jest 21 zł do 12 zł.
po długim weekendzie to dobry czas, będzie jeszcze chwila żeby to przetrawić
Damy radę !
Teraz biorę niquitin mini i jest o wiele skuteczniejszy a jego cena w Rossmanie jest bardzo korzystna - nie kupować w aptekach bo różnica jest 21 zł do 12 zł.
po długim weekendzie to dobry czas, będzie jeszcze chwila żeby to przetrawić
Damy radę !
Łapki malutkie ale wyobraźnia ogromna..
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133
Hamaczki dla każdej paczki
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133
Hamaczki dla każdej paczki
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
-
- Posty: 2376
- Rejestracja: wt kwie 21, 2009 1:37 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Allen Carr - Jak skutecznie rzucić palenie
Wczoraj zakurzyłam tylko rano, dzisiaj nic, zupełnie nic. Nie ciągnie mnie jakoś strasznie, bo w domu rodzinnym siedzę i nie mam z kim palić. Znajduję sobie jakieś zajęcia, z psem biegam, jakoś idzie Gorzej będzie jak wrócę do Krakowa i się spotkam ze znajomymi palaczami, tu będzie problem.
Re: Allen Carr - Jak skutecznie rzucić palenie
a ja tylko podzielę się swoją opinią o książce allena carra- dzięki niej i ja i moja siostra rzuciłyśmy. Ona nie pali jakieś 2 lata juz a ja półtora roku. Książka całkiem przekręca sposób myślenia na temat fajek i wiele rzeczy uświadamia, mądrze napisane i bardzo skutecznie pamiętam jak ją przeczytałam pierwszy raz (musialam przeczytać 2 razy żeby rzucić) to miałam ogromne wyrzuty sumienia jak paliłam dalej... POLECAM! jak ktoś szczerze ma dość fajek- czytac książke! a i co ważniejsze- nic nie przytyłam
Ze mną: liczi... mango juz za TM ...
Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś.
Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś.
Re: Allen Carr - Jak skutecznie rzucić palenie
Nigdy nie rzucałem palenia, gdyż nigdy nie paliłem. Wydaje mi się, że decyzja o zaprzestaniu powinna wyjść od palacza a nie od osoby trzeciej ponieważ to nie jest wtedy decyzja palacza.
Re: Allen Carr - Jak skutecznie rzucić palenie
Na szczęście nigdy nie ciągnęło mnie do fajek :/ wystarczy policzyć, ile miesięcznie wydaje się na papierosy, potem wziąć je banknoty i je spalić. 200-300 zł pójdzie z dymem?