Strona 1 z 1

zranione uszko

: pt lis 05, 2010 2:00 am
autor: Sandi
hej, mam takie pytanko
stadko moje szczurze to dwie starsze samice i dwie maludy dumbo- małe są u mnie moze 3 mce.
mają byczą klatkę na co najmniej 7-8 szczurów, wiec miejsca im nie brak
wczoraj zauważylam ze jedna mala ma zranione uszko - maly skrzepik. nie mam pojęcia od czego ale po dluzszych namyslach poza przemyciem tego nic nie zrobiłam.
teraz przychodze do domu, patrze i jej krew leci z tej ranki. nie wiem czy sie pożarły czy coś- poza malutkimi sprzeczkami wszystkie śpią na kupie razem i się kochają.
i teraz nie wiem czy zapach krwi nie wplynie jakoś na starsze i czy jej krzywdy nie zrobią? czy mogą zostać razem w klatce?
przypadki zeżartych szczurzych głow po śmierci czy po wyczuciu krwii mnie przerażają...
poki co przeniosłam maluchy obie (nie chcialam tej zranionej samej tak zostawiać a druga mała jej nic nie zrobi raczej, bo obie są takie same mniej wiecej wielkościowo...) bo się o nią bałam.
czy przesadnie je przenosze i zostawić je tak do wyleczenia ranki czy nie mam się co obawiać?
pozdr :)

Re: zranione uszko

: pt lis 05, 2010 3:38 am
autor: Kameliowa
Nic nie powinno się stać, mogą być razem w klatce. Przepychanki i zadrapania zdarzają się i nie ma co panikować. Poza tym niektóre z tych opowieści o których mówisz są pewnie bardzo przesadzone. Nie ma się czego obawiać, mogą dziewczyny być ze sobą w klatce.

Re: zranione uszko

: pt lis 05, 2010 9:24 am
autor: Sandi
nie są przesadzone :P
no dobra, przynajmniej w nocy jej się strupek zrobił i krew się nie leje. chyba stęsknily sie stare z młodymi za sobą, no dobra już są razem.oby mi Sory nie przeżarły :D

Re: zranione uszko

: pt lis 05, 2010 11:17 am
autor: S.
Szczurki maja zwyczaj ściagania innym szczurkom strupów. Stad ponowne pojawienie się krwi.

Re: zranione uszko

: sob lis 06, 2010 1:27 am
autor: Sandi
dzis strup jest większy. to jak ona ma sobie to wyleczyć, skoro nie pozwolą jej ranki zagoic? >:(

Re: zranione uszko

: sob lis 06, 2010 10:24 am
autor: Paul_Julian
Moze drapała sobie, bo swędzi. Smaruj riwanolem delikatnie, żeby sie nie nalało do uszka.

Re: zranione uszko

: sob lis 06, 2010 10:32 am
autor: nausicaa
możesz jej to też smarować tribioticiem, kosztuje 1-1,5zł w aptece na sztuki. a jeśli szczurek zliże, to nic się nie stanie

Re: zranione uszko

: sob lis 06, 2010 3:46 pm
autor: Sandi
antybiotyk na szczura?
huh, moge już zacząć bo mam

Re: zranione uszko

: sob lis 06, 2010 4:45 pm
autor: nausicaa
nie rozumiem pytania O0

ale masz taki do smarowania, tak? w takiej małej białej saszetce jakby, no i smaruj jej tylko miejsce gdzie ma zranione uszko, nie całego szczura :D

Re: zranione uszko

: ndz lis 07, 2010 1:08 am
autor: Sandi
lol

tak raczej;p uzywalam tego kiedyś na kolca, spoko
ale zrobilam jej uszko i sie na nią dwie rzuciły liząć jej to ucho tak hardcorowo, a ta piszczała, lepiej już bez tribioticu chyba... :P

Re: zranione uszko

: ndz lis 07, 2010 10:28 am
autor: nausicaa
chyba,że ją na chwilą po posmarowaniu wypuścisz z dala od reszty stada