objawy byly nastepujace:
poczatkowo kulenie na jedna strone, porfiryna prawdopodobnie, charczenie, brak wladzy w jezyku (jadla tylko papki i kaszki, nie mogla nawet obracac kulki w poidle)
podsterydowana prawdopodobnie ozywiala sie na godzine, potem bylo coraz gorzej... finalnie skonczylo sie tragicznie, bo szczurzynka pomylila okienko domku z wejsciem/wyjsciem - wbila sie w nie i cofajac z calych sil uderzyla glowka o scianke domku...

czy ktos moze postawic diagnoze, bo wet jak widac niestety sie nie rozpoznal...