szczury.org

huh! inteligentna i jakże urocza moja szaro-biała piękność, dziś po godzinie 15 wydała na świat sporą gromadkę różowiutkich krzykaczy
teraz gorsza część:<
Vermilion mam od niecałego miesiąca, a co gorsze nie miałam bladego pojęcia o tym, iż jest w ciąży...
i mam pytania:
czy fakt, iż nie byłam świadoma jej ciąży i nie opiekowałam się Vermilion jak samicą w ciąży, mógł wpłynąć na zdrowie maleństw?
czy każda mamuśka przed porodem jest agresywna?:<
(ugryzła mnie dziś rano i mam nadzieję, że to wina bólów porodowych - przez które mogła myśleć, że to ja jej krzywdę robię:<)
po jakim czasie mogę zacząć porządki w klatce bez obaw utraty palca?

krzywdy raczej zrobić nie mogłaś (chyba że dawałaś alkohol szczurowi itp ) nawet bardzo dobrze oswojone samice gryza lub podskubuja jak są w ciązy lub mają małe hormony obrona gniazda

poczytaj o porodach i narodzinach na forum

ważne sprawdź czy maluszki mają białe półksiężyce na brzuszkach (mleko) tylko nie dotykaj ich
Mamusia musi jeść dużo białka kurczaczek nie przyprawiony krupniczek (też bez przypraw) itp dopóki małe się nie usamodzielnią może chcieć cię gryść nawet na wybiegu

POCZYTAJ FORUM

I trzymaj sie dasz radę

szczurka jest zapewne z zoologika masz nauczkę żeby nie tam już nie kupować

Gniazda nie ruszaj conajmniej tydzień.
Dookoła gniazda możesz posprzatać jak mama pójdzie na wybieg. Ale nie wczesniej niz po kilku dniach od narodzin.

Teraz najważniejsza jest dieta mamuśki Karmy tyle ile uda jej sie zjeść, dodatkowo ser biały, gotowany kurczak, gotowane jajko, itp rzeczy zawierające dużo białka.
No i wyposażenie klatki, najlepiej żeby były same szmatki, ale teraz już tego nie zmienisz - to tak na przyszłość, jak małe troche podrosną.

Co do nieruszania małych i gniazda mam inne zdanie niż poprzedniczki - wszystko zależy od tego, jak będzie zachowywała sie matka. Ja od pierwszej doby dotykałam młodych (w pierwszej musiałam, bo małe sie przykleiły do mokrych chusteczek) a później już poszło, bo samica była w miare 'wyluzowana'

Gratulacje

Czesc, a powiedz prosze, czy masz juz domki dla maluchow? Bo ja od 4 dni jestem szczesliwa, lecz caly czas troche zaskoczona, szczurza mama. Moj chlopak obdarowal mnie szczurkiem, niestety ze sklepu zoologicznego... Szukam dla niego towarzystwa.

PS: Gratuluje narodzin!

Jak maluszki? Minęło już trochę czasu, powinny mieć otwarte oczy już parę dni temu.