Strona 1 z 10

Święta Trójca: Aya, Mishka & Tajfun

: sob sty 15, 2011 11:18 pm
autor: kinia87
Aya i Mishka są ze mną od 05.01.2011, czyli równo 10 dni ;)
Zostały zabrane od dziewczyny, której kolega sprezentował na imieniny kilka szczurów... :| dziewczyna nie bardzo wiedziała, jak się z nimi obejść... no to myślę, uratowane maluchy ;)
w chwili odbioru miały 4 tygodnie. Klatkę urządzałam im od października ;) wszystko pomału kompletowane.
Efekty możecie obejrzeć tu:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=165&t=9790&start=240 -> ostatni post z fotkami na tej stronie :)
Właściwie, gdyby nie wasze forum nie wiedziałabym nic na temat zapewnienia godnych warunków szczurkowi, a właściwie szczurkom. W pierwotnym zamyśle (niedoedukowanym) miał być 1 szczurek. Oczywiście po należytym przestudiowaniu forum nie zastanawiałam się długo, że musza być 2 :) Wcześniej co prawda miałam 2 szczurki (jednak samotników, jednego po drugim). Byłam jednak wtedy młodą nastolatką, nie za bardzo zdająca sobie sprawę z tego, że szczur to nie chomik...ale dzięki Wam wszystko zwróciło się ku lepszemu :) oczywiście doszedł do tego wybór dobrej karmy (versele laga rat complete oraz beaphar xtravital).

Ale teraz trochę o ogonkach...
Aya miala byc syjamka dumbo o futerko standard... jest hmmm na pewno blazed ;) co do siamese to taki ciemny siam ;) ma sliczniuchny biały trójkąt na pycholu, futerko beżowe, z elementami szarości (myślę, że wyjaśnieje). Do tego seksowne kręcone wasy no i futerko oczywiście też nie standard. Jak dla mnie to taki pół rex z dość krótką sierścią ;) Od pierwszego dnia nie protestowała z wyjmowaniem z klatki, chętnie wciskała pychol, chętna zwiedzania nowego domku ;)
oto filmik z pierwszego dnia Ayi i kilka fotek (niestety nie chciałam ich straszyć fleszem, dlatego też kolor ogonka nie do końca jest zgodny z rzeczywistością.
To filmik z pierwszego dnia w domku ;)

http://www.youtube.com/watch?v=qkgR9loBRk8

a tu kilka zdjęć :
PIERWSZY DZIEŃ ;)
Obrazek
Obrazek

Któryś z kolejnych dni...
moja mała tancerka ;) ;)
Obrazek


niestety od samego początku Aya zasiała mały niepokój. Chrumkała/klikała noskiem, często kichała... Stwierdziłam, że może alergizuje ją chipsi citrus, więc zmieniłam na granulat chipsi ultra, by wykluczyć alergię. Próbowałam też za pomocą forum podkurować ją domowo (vibovit + warzywka + maść majerankowa). Niestety bez zmian. Dołączyłam inhalację olbasem, była również wizyta u weterynarza, który niestety nie do końca stwierdził, co jest na rzeczy. Zasugerował alergie/coś z górnymi drogami oddechowymi/zgrzytanie ząbkami (te dźwięki z nochala właśnie to przypominały). Mała dostała borgal dopyszcznie 2x na dzień (Mishka profilaktycznie też) oraz biostymine. Inhalacje i vibovit również szły dalej. Na całe szczęście ogony nie chciały z niczym zjeść borgalu. Piszę na całe szczęście, bo cóż się dziś okazało... Ponieważ zmiany nie było żadnej, wciąż tylko trajkotanie jak traktor, notoryczne kichanie i doszło też drapanie u jednej i drugiej, postanowiłam dziś przerzucić je na ręczniki papierowe. Objawy trajkotania ja ręką odjął ! Natychmiast... jaka była moja radość :) jedynie niepotrzebny stres ogonów u weta.. Jeszcze kichanie trochę występuję, raz po raz się drapną, ale jest naprawdę niesamowita poprawa. Tak więc żwirek drewniany również ją uczulił. Zamówiłam więc wczoraj wieczorem brykiet słomiany, mam nadzieję, że to alergizować nie będzie... a tymczasem do momentu kiedy towar przyjdzie, jesteśmy na ręczniczkach papierowych:) nerwów się najadłam sporo.. ale na szczęście wszystko zmierza już dobrą drogą...
Przez tą historię została ochrzczona przez wszystkich domowników pseudonimem TRAKTOR ;)

Mishka - american blue dumbo. To taki mój kochany uchol, dzikus niemożliwy ;) nawet wetka nie mogła jej w rękach utrzymać. Czasem mam wrażenie, że zamiast szczurka trzymam mydło w rekach ;) Mishka od początku była bardziej strachliwa. Pierwsze 2-3 dni ustawiała ją Aya. To Aya wszędzie pierwsza się pchała, zdecydowanie dominowała. I cóż się stało;) teraz prym wiedzie zdecydowanie Mishka. Wszędzie wciska swój wszędobylski nochal, zdecydowanie to teraz ona dominuje nad Aya. Śmiało pierwsza wchodzi na rece (Aya tuż za nia) ;) To taki mój głupol kochany, choć jeszcze troche strachliwy.

Filmik - pierwszy dzień w domku ;)
http://www.youtube.com/watch?v=nyaJVMa_9jM

i kilka zdjęć...
PIERWSZY DZIEŃ ;)
Obrazek
moje kochany uchol!
Obrazek

któryś z następnych dni..Aya się pycholem wbiła w kadr;))))
Obrazek

i jeszcze wspolne szamanie danio z lekarstwem ;)
Obrazek

i wspólny krótki filmik przy hasaniu na łóżku (tu lepiej widać ich kolorki, szczególnie Ayi :)
http://www.youtube.com/watch?v=bOkZKAB61r4


No ale cóż ogony sa u mnie dopiero 10 dni, wiec i tak uwazam to za duzy krok do przodu w oswojeniu, ze swobodnie wychodza na mnie z klatki (kiedy maja ochote:P) hasaja po lozku i do mnie wracaja ;)
Również cieszy mnie kwestia kuwetowania ;) dziewuchy nawet bedac na 2.pietrze i spiochajac, zerwane ze snu biegna szybka pedem do kuwety na siusiu czy kupe ;) nie ma mowy o sikaniu w polar czy do domku/tunelu. Jedynie Mishka ma jednorazowe wybryki przy zmianach sciolki. Zawsze wtedy walnie focha i sie pierwszy raz zalatwi gdzies na polce/w koszyku. Ale to tylko 1.raz i juz jest ok;)

Wyrastaja na kochane miziaste dziewuchy :) :) :) choc Mishka jeszcze nie do konca lubi, jak sie ja lapie samemu (wtedy czesto sie wyrywa), ale juz glaskac sie pozwala (wczesniej robila uniki). Woli sama ksiezniczka wyjsc na moje ramie, kiedy to ona o tym zadecyduje ;) nic na sile zatem :)

Ogony ladnie jedza, szczegolnie, co duzo osob sie dziwilo, pochlaniaja michy warzyw;) 2 na dzień to norma ;) lubia witaminki moje madre dziewuchy :) karme tez ladnie podjadaja, na razie nic nie zniszczyly, jedynie chusteczki higieniczne dra ;) i robia z nich tunele i gniazdka ;) przekochane maluchy :) :) :)

Miziamy pozostałych ogoniastych i ich właścicieli :) :) :)

Re: AYA & MISHKA :) moje dziewuchy!

: sob sty 15, 2011 11:20 pm
autor: mikanek
Piękne maluszki! Zdrówka życzymy ;)

Re: AYA & MISHKA :) moje dziewuchy!

: sob sty 15, 2011 11:27 pm
autor: smeg
Wow, to jeszcze nie miałaś własnego tematu? Wydawało mi się, że już tyle razy czytałam na forum o Ayi i Mishce ;D Są piękne, sama marzę o dumbo odkąd mam szczury, a Tobie się trafiły takie dwie za pierwszym razem ::) ;)

Re: AYA & MISHKA :) moje dziewuchy!

: sob sty 15, 2011 11:31 pm
autor: kinia87
tak tak, pisalam o nich wiele, lecz tematu nie mialam... calym sercem skupialam sie na uzdrowieniu Ayi, nie mialam chwili ani natchnienia, by pisac, zanim ja wylecze...i w koncu znalazlam chwile, gdy dzis dowiedzialam sie, co jej tak naprawde dolegalo...
Smeg - potwierdzam, mialam farta. Marzylam i o syjamce i o american blue..i o dumbolach! :)

Re: AYA & MISHKA :) moje dziewuchy!

: ndz sty 16, 2011 9:45 am
autor: Capisca
Mishka ma imie od tego gadającego husky?
śliczne szczurze dupki :D

Re: AYA & MISHKA :) moje dziewuchy!

: ndz sty 16, 2011 10:03 am
autor: kinia87
Capisca, dokładnie tak ;) ;) Mishka w moich marzeniach miala byc tez haszczakiem, to juz w ogole by bylo heh ;) ale jest slodkim szarakiem :) z poswiata srebrzysta :)

Re: AYA & MISHKA :) moje dziewuchy!

: ndz sty 16, 2011 10:15 am
autor: smeg
Nie mogę wchodzić do tego tematu, bo mam ochotę Ci je ukraść :P

Re: AYA & MISHKA :) moje dziewuchy!

: ndz sty 16, 2011 10:17 am
autor: kinia87
jeszcze tylko dodam, że Aya ma rubinowe oczyska :) :) :)
smegu, Twoje pociechy tez sa tak miziaste, ze tylko zjesc :) :) :)

Re: AYA & MISHKA :) moje dziewuchy!

: ndz sty 16, 2011 11:05 am
autor: Maszka
Śliczne dziewuchy Ci się trafiły! A Aya piekna jest po prostu! Ukradnę 8)

Życzę powodzenia w dalszym oswajaniu i zdrówka dużo :-*

Re: AYA & MISHKA :) moje dziewuchy!

: ndz sty 16, 2011 4:22 pm
autor: ammy88
Piękne dziewczynki, wymiziaj je ode mnie :) mam nadzieję że kłopoty z kichaniem odejdą na zawsze w niepamięć :)

Re: AYA & MISHKA :) moje dziewuchy!

: ndz sty 16, 2011 5:55 pm
autor: kinia87
dziekujemy za mizianka i zyczenia zdrowia :) rzeczywiscie u nas coraz lepiej. Kichanie jeszcze jest, ale juz mniejsza czestotliwosc... musza sie nasze zapylone plucka oczyscic. Za 2 dni sloma ;) a tymczasem nie nadazam ze zmiana reczniczkow... tyle siuraja i bobkuja moje dziewuchy, ze ho ho;) apetyt dopisuje niemozliwie :) i to na zdrowe rzeczy! :)

Re: AYA & MISHKA :) moje dziewuchy!

: wt sty 18, 2011 12:01 am
autor: kinia87
zdjecia z dzisiejszego hasania :)


czułości z Mishka ;)
Obrazek

trochę urosłam... ;)
Obrazek

a tu z Ajuchą :)
Obrazek

Mishka zdecydowanie bardziej lubi siedziec na ramieniu, Aya woli biegac ;)

Re: AYA & MISHKA :) moje dziewuchy!

: wt sty 18, 2011 12:02 am
autor: kinia87
No i moj siam juz jasnieje ;) gdzieniegdzie ma jeszcze szare wloski, wiekszosc to juz jednak jasno-kremowe futerko ;) jedynie glowka i miejsce przy ogonku jeszcze siwawe ;) bedzie z niej slicznota :) :) :)

Re: AYA & MISHKA :) moje dziewuchy!

: wt sty 18, 2011 6:13 pm
autor: kinia87
dzis przyszla paka z animalii z granulowana sloma vitakraftu...
Obecnie brak reakcji alergicznej, ale... one to zjadaja :( przed chwila wyciagnelam polar caly w srutach od granulatu :( wyczytalam gdzies na stronie, ze zjadanie granulowanej slomy przez gryzonie powoduje problemy trawienne, bo pecznieje w zoladku ... aczkolwiek ten granulat ma w skladzie glownie warzywa i dodatek slomy.. nie wiem co robic :( i opcje mi sie skonczyly...
bawelniana i lniana odpadaja, na zwirek i troty maja uczulenie.. to jedyne sensowne wyjscie, ale dlaczego do cholery one musza to zjadac :( :( :(

Re: AYA & MISHKA :) moje dziewuchy!

: wt sty 18, 2011 11:05 pm
autor: smeg
Może muszą sprawdzić, co to takiego, bo to nowość w klatce i jeszcze im się znudzi ;) Swoją drogą - ściółka z warzyw? ???