Łączenie nowej samiczki z dwoma siostrami - gryzą się do krw

Czyli jak połączyć szczurki, żeby się polubiły.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
shirubya
Posty: 3
Rejestracja: pt gru 31, 2010 5:06 pm

Łączenie nowej samiczki z dwoma siostrami - gryzą się do krw

Post autor: shirubya »

W zeszłym miesiącu dostaliśmy nowego szczura - samicę, ma trochę ponad rok. Kolega musiał się jej pozbyć z równych powodów, zatem przygarnęliśmy ją i przechrzciliśmy imieniem Białaczka :) Białaczka nigdy nie miała szczurzych towarzyszy, ale jest oswojona i nie sprawia problemów.
Nasze dwa inne szczury to siostry - Nyu i Danuta, mają około 7 miesięcy. Są całkowicie oswojone.
Po przeczytaniu wielu porad nt. łączeniu szczurów na forach i stronach chcieliśmy zrobić jedno trzyszczurowe stadko.
Po wypuszczeniu szczurów (jednego z młodszych i Białaczki) na neutralnym terenie zawsze jest tak samo. Obydwa szczury się napuszają, młodszy szczur próbuje obwąchiwać starszego, na co ta napusza się jeszcze bardziej. Wygląda na to że bardzo się boi. Mogą tak wytrzymać kilka chwil, jeżeli młodszy szczur za bardzo zdenerwuje Białaczkę, to ta w jednej sekundzie się niego rzuca. Po natychmiastowym ich rozdzieleniu zazwyczaj obydwa szczury mają jakieś ugryzienie do krwi w okolicach "barku" przednich łapek albo na plecach, często powyrywane kłaczki futra.
Przeprowadziliśmy na przestrzeni prawie dwóch miesięcy kilka, może z pięć prób łączenia, każda kończy się tak samo. Bójka do krwi, pozwalmy zagoić się ranom i znów puszczamy szczury razem, bo "może już się uspokoiły". Szczury są puszczane na neutralnym terenie, sposób z rozpylaniem na nie wody skutkuje na tyle, że można je od siebie odgonić, ale i tak jak są bliżej przez więcej jak minutę-dwie, zaczynają się gryźć do krwi. Na co dzień szczury trzymamy w osobnych klatkach, klatki są blisko siebie, w odległości około 10cm od siebie. Na temat, czy klatki szczurów do łączenia powinny być blisko czy dalej, mam rozbieżne informacje. Większość anglojęzycznych stron utrzymuje, że jeżeli nie ma niebezpieczeństwa pogryzienia się przez kraty, to bliskość szczurów pozwala im się oswoić ze swoim zapachem. Tu na forum panuje chyba pogląd, że szczury pomiędzy łączeniami powinno się izolować. Jak to jest w końcu jest?
Czy da się połączyć szczury razem? Nie chce ryzykować zdrowia szczurów, a ich walki wyglądają tak, ze gdyby ich nie rozdzielać, to na pewno stało by się coś poważniejszego.
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Łączenie nowej samiczki z dwoma siostrami - gryzą się do

Post autor: Paul_Julian »

Wg mnie 10 cm to za mało. Dałbym ok. 30 cm minimum. Na wszelki wypadek. Skoro sie na siebie zloszczą , to przez kratki mogą sięgnać łapką , albo będzie je drażnić obcy zapach tak blisko.
Spróbuj zamieniać je klatkami zostawiając stare szmatki. Tak , zeby np. kilka dni jedne mieszkaly ze szmatkami drugich. Będą wtedy w obcej klatce (ale bez wlaściciela klatki) . Mozna tez najpierw łaczyć z łagodniejszą siostrą . Skutkuje tez wlozenie do transportera i niech tak siedzą np. 2-3 godziny.
Jak się tłuka , to rozdziel i , tę agresywną przytrzymaj przerwóconą na plecki - to Ty jestes alfą stadka człowiek+szczurki.
Na pewno jakoś się dogadają , u mnie tez był klopot i do dzisiaj się tluką, sa pogryzienia , ale spią razem.
Mozliwe, ze ta jedna jak sie boi , to się puszy , a siostry od razu tez sie puszą , i tak sie nakręcaja nawzajem.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
shirubya
Posty: 3
Rejestracja: pt gru 31, 2010 5:06 pm

Re: Łączenie nowej samiczki z dwoma siostrami - gryzą się do

Post autor: shirubya »

Zamienialiśmy szczury klatkami co pewien czas żeby się oswoiły z zapachem, dalej to robimy. Z początku się puszyły gdy tylko poczuły obcy zapach, teraz chodzą jak po swoim. Myślę że już się przyzwyczaiły przynajmniej do zapachów :)
Nie mam jakoś odwagi umieszczać razem w zamknięciu :P
Szczury dominujemy zawsze jak zrobią coś nie tak, wiedzą kto tu rządzi :)
No i właśnie chyba tak jest, że podkręcają się nawzajem z tym puszeniem się, ale jak sprawić, żeby Białaczka nie bała się innych szczurów?
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Łączenie nowej samiczki z dwoma siostrami - gryzą się do

Post autor: Paul_Julian »

Wiesz, to możliwe, że tak jak mój Soran , po prostu sie boi. Dlatego myslę, ze może by ją spróbowac najpierw oswoić z jedną z sióstr. A dopiero potem z drugą , żeby nie czuła sie zaszczuta.
Tu jest mój temacik http://szczury.org/viewtopic.php?f=16&t=27264&p=713047 Nie wiem , może tam znajdziesz jakiś pomysł.
Moje w transporterze trochę skruszały, a potem w ciasnej chorobówce.
Można próbowac razem brać pod bluzę, możesz tez spróbować waniliowania (posmarowac karczki odrobiną wanilii), ale u mnie to podzialało zupelnie odwrotnie.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
ODPOWIEDZ

Wróć do „Stadko”