Ostatnio moja Czesia siedziała mi na ramieniu i nagle skoczyła na ziemię. Zachowuje się normalnie ale wczoraj zauważyłam, że boli ją ogon. Kiedy dotykałam go delikatnie żeby sprawdzić gdzie to tuż koło futerka gdzie ogon się zaczyna. Gdy tam dotykałam zaczynała piszczeć. Nigdzie indziej nic ją nie boli. Wcześniej kiedy dotykałam ją gdziekolwiek na ogonie to nigdy nie piszczała. Tylko teraz odkąd upadła. Musze z nią iść do weta, ale może ktoś z Was wie co może jej dolegać?



