Strona 1 z 1

Podejrzewam zapalenie mózgu. Pomóż!

: śr lut 16, 2011 8:24 pm
autor: Wensha
Byłam tydzień na feriach w górach, i gdy wróciłam do domu (minęło już 5 dni) zaniepokoiłam się objawami jednej ze szczurzyc. Otóż: Na początku normalnie biegała po pokoju, ale zauważyłam, że główki w ogóle nie obraca w lewo- ma cały czas na prawo. Często śpi, ale w nocy "budzi" się do życia. Wszystko je tak jak zawszę. Jak ją biorę na ręce czasem chybnie na plecki. Strasznie się o nią boję. Tyle przeszła. Dwa miesiące była u dziewczyny, która ją brała za ogon i trzymała w klatce dla chomika, a przez dwa miesiące ani RAZU jej nie wypuściła na wybieg. Co to może być za choroba? Leczyć, czy jest możliwość, że samo przejdzie? Cena samej wizyty z receptą? Cena mniej więcej za leki? I gdzie znajdę weta, który w Krakowie- Nowa Huta, leczy szczurki?

Re: Podejrzewam zapalenie mózgu. Pomóż!

: śr lut 16, 2011 8:36 pm
autor: Paul_Julian
Lepiej idz do weta. na wszelki wypadek. Sprawdz w dziale weterynarzy, gdzie iść , ale lepiej nie czekać.

Re: Podejrzewam zapalenie mózgu. Pomóż!

: czw lut 17, 2011 11:00 am
autor: nausicaa
na owej hucie jest Arka, ale tam jest drogo, a weci podobno nie mają serca dla zwierzaków. polecam dr Lewandowską, ale na zamoyskiego na podgórzu (lecznica oaza). wet przy alei różanej jest do niczego jakby coś. ta główka to może być niestety zap. mózgu i tu trzeba dobrego weta.

Re: Podejrzewam zapalenie mózgu. Pomóż!

: pt cze 03, 2011 12:08 pm
autor: anwet
tak zobaczyłam najczęstrze choroby.. i wyszło mi u Indirki to:

przekrzywiona główka, zaburzona motoryka ( szczur kręci sie w kółko, przewraca, chodzi do tyłu), osowiałość

Prawdopodobna przyczyna to zapalenie mózgu, błędnika, wylew, zapalenie ucha (wtedy jest ropa lub brzydki zapach z ucha). Natychmiast do weta, tu liczą sie minuty!! Należy podać steryd i wit. B. Przy wylewie zdania są podzielone co do podawania sterydu.


------------------------------
(..)ja wstaje, idę do klatki przywitać się ze szczurkami.. a tam.. moja seniorka ( tzn, najstarsza, 4ro letnia przywódczyni stada) się tarza po " okręgu".. poryczałam się, ubrałam w pół minuty i poleciałam z nią do auta.. pojechałyśmy na poliklinikę wet.

no jak na złość, była masa pacjentów, a tylko 2ch lekarzy
poleciałam z tym bidnym szczurem na katedrę diagnostyki klinicznej.. a tam kurcze komisy dziś... więc nikogo nie było wolnego..poleciałam na internę.. i [wulg].. egzaminy.. myślę, no przecie nie będę między studentami wchodzić, bo to ani moja koleżanka, ta pani dr, ani nic..
wróciłam na poli - oczywiście tłum wzrósł- ale szedł facet z chirurgii, to go zaczepiłam, czy mógłby zerknąć na mojego szczura..
spojrzął na mnie i poprosił kogoś, żeby poszedł po jakąs tam panią wet.. ( no bo szanowany pan dr , chirurg nie będzie się byle szczurami zajmował.. tak? :angry: )
pani wet przyszła, owszem, napiła się kawy ... a szczur mi zasypia na rękach..

ludzie mnie przepuścili, z resztą jakby ktokolwiek mi tam podskoczył dziś, to bym chyba pobiła...

Indirka dostała zastrzyk ze sterydu i z wit B

teraz śpi..

potem pojadę do Rajskiego.. ale nie wiem, czy ona dożyje :(

Re: Podejrzewam zapalenie mózgu. Pomóż!

: pt cze 03, 2011 1:33 pm
autor: nausicaa
trzymam kciuki, pisz, jak z ogonkiem

Re: Podejrzewam zapalenie mózgu. Pomóż!

: sob cze 04, 2011 2:56 pm
autor: anwet
Rajski powiedział, że najprawdopodobniej to wylew.. ( ze względu na wiek i pogodę)
dał zastrzyki z witaminy b, wit k, oprócz tego steryd i na wszelki wypadek antybiotyk..
mnie się wydaje, że Indi ma się lepiej niż wczoraj..

Re: Podejrzewam zapalenie mózgu. Pomóż!

: pn cze 06, 2011 9:30 pm
autor: nausicaa
i jak tam, jest lepiej?

Re: Podejrzewam zapalenie mózgu. Pomóż!

: sob cze 11, 2011 7:31 am
autor: Wensha
Tak już wszystko w porządku :)

Re: Podejrzewam zapalenie mózgu. Pomóż!

: wt cze 14, 2011 3:14 pm
autor: anwet
a jeśli chodzi o Indi, to raz lepiej, raz gorzej..
dziś np gorzej..
kręci się po małym okręgu.. prawo..
ale gerberki wcina jak szalona.. < ja jej czasem podjadam :P >
gorzej z piciem.. poję ją ze strzykawki, albo polewam wodą, to chcąc nie chcąc się wylizuje..

pan Rajski mówi, że po prostu jak przestanie jeść i pić na dobre, to trzeba będzie pomóc jej odejść..

ale na razie to są takie dni raz lepsze, raz gorsze... ogólnie jest lepiej niż na samym początku..