Szukałam ale nic nie znalazłam... Wiecei co to może być?

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

Solveigh
Posty: 73
Rejestracja: śr mar 09, 2011 10:20 pm

Szukałam ale nic nie znalazłam... Wiecei co to może być?

Post autor: Solveigh »

Ostatnio pisałam,o moich szczurkach które są leczone na grzybice skóry. Wetka dała mi wtedy jakiś płyn do smarowania ale jeden szczuras miał mdłości,prawdopodobnie z niego. Dostaliśmy jakiś płyn do picia na tą skórę. Fakt,przestały się drapać ale ten szczuras który miał mdłości teraz przy oddychaniu świszczy/rzęzi/charczy/jakby coś mu tam stukało...Sama nie wiem jak ten dźwięk opisać,jeszcze czegoś takiego nie słyszałam. Nie robi tego non stop. Kiedy się go zawoła lub zwróci na coś uwagę przestaje. Ma normalny apetyt,pije tyle co zwykle. Do weta dam radę iść dopiero w pt. Miał ktoś taki przypadek?
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Szukałam ale nic nie znalazłam... Wiecei co to może być?

Post autor: Paul_Julian »

BYć moze jest przeziębiony i nie ma to związku z plynem, którym go leczysz. Zrób od razu rtg płuc, bo takie chrumkanie to zly objaw.
Jeśli Twoja wet nie ma możliwości zrobienia rtg, lub chce robić zdjęcie pod narkozą - poszukaj innego weta , nawet w pobliksim miescie. Tu spis wetów : http://szczury.org/viewforum.php?f=13

Zapytaj tez od razu co to za płyn, spisz nazwę i dawkowanie.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Solveigh
Posty: 73
Rejestracja: śr mar 09, 2011 10:20 pm

Re: Szukałam ale nic nie znalazłam... Wiecei co to może być?

Post autor: Solveigh »

Mówiła,że to nic specjalnego tylko zestaw witamin dla szczurków z problemami skórnymi... Taki brunatny,słodko pachnie,a małe wcinają go bez najmniejszego problemu...
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Szukałam ale nic nie znalazłam... Wiecei co to może być?

Post autor: Paul_Julian »

Ale oprócz tego dostają tez leki na grzybicę, jak zrozumiałem ? Zacznij od rtg jutro, bo zaraz weekend, a zwierzaki lubią się rozchorowac w weekend.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Solveigh
Posty: 73
Rejestracja: śr mar 09, 2011 10:20 pm

Re: Szukałam ale nic nie znalazłam... Wiecei co to może być?

Post autor: Solveigh »

No właśnie nie dostają. Tamten wzięły cały jaki miały wziąć. Przestały się drapać. Dostały teraz te witaminy... Biorą je no i ten jeden takie cuś ??? Jak im się skończy mają być nadal leczone.
Awatar użytkownika
nausicaa
Posty: 2581
Rejestracja: czw sie 20, 2009 10:22 am

Re: Szukałam ale nic nie znalazłam... Wiecei co to może być?

Post autor: nausicaa »

a mógłbyś zapytać weta, co dostały na tą grzybicę? i co to znaczy, że szczurek miała mdłości? szczury nie potrafią wymiotować. chociaż to prawdopodobne, że to było od leku.

Paul ma rację, ten szczurek, który wydaje te dziwne odgłosy może mieć zap. płuc i powinien dostać coś na to zapalenie teraz, bo niestety u szczurów takie nieleczone zapalenie szybko się rozwija i kończy często tragicznie. grzybica mogła osłabić ukł odpornościowy szczurka, to się i takie paskudztwo przypałętało.

czy wet osłuchał szczurka? jeśli nie, to poszukaj jakiegoś lepszego albo rzeczywiście niech zrobi rtg. jeśli płuca nie są czyste, to powinien odstać enrobioflox (baytril) i jeśli zmiany są poważne do tego doksycyklinę. zapisz sobie te nazwy, bo jeśli wet nie zna się na gryzoniach, to może nie wiedzieć, a to jest standardowe leczenie w takich przypadkach.

no i jeszcze jedno-pamiętaj o probiotykach (lakcid), jeśli szczury biorą antybiotyki.

pisz, jak co ze szczurkiem:)
zeMną:CumbobLunetaMufkaMulinaPiankaOwcaWałekIncognitoKopciuchSrebritkaIvermektynaGremlinRzepicha
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Szukałam ale nic nie znalazłam... Wiecei co to może być?

Post autor: Paul_Julian »

nausicaa pisze:czy wet osłuchał szczurka? jeśli nie, to poszukaj jakiegoś lepszego albo rzeczywiście niech zrobi rtg.
Po doswiadczeniach z moimi ogonami jestem od razu za robieniem RTG, nawet jesli jest czysty osluch.
Te mdłości są ciekawe, koniecznie spytaj co za leki szczurki dostały - takie info się przyda nawet dla Twojej wiadomosci.

Uzupełniając info od Nausicaa - tutaj http://szczury.org/viewtopic.php?f=11&t=18914 tabela bezpiecznych leków wraz z dawkowaniami. Antybiotyki najlepiej dopyszcznie min. 3 tygodnie.
Zamiast Enrobiofloxu, mozna podawać Biseptol. Doxycyklina = Unidox. Jest w tabletkach, ale mozna to rozpuscic i da się dawkować.

Kciukamy !
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Solveigh
Posty: 73
Rejestracja: śr mar 09, 2011 10:20 pm

Re: Szukałam ale nic nie znalazłam... Wiecei co to może być?

Post autor: Solveigh »

Nazwa tamtego płynu zupełnie mi wyleciała teraz. Na pewno wiecie o co chodzi... Smaruje się nim raz,później po tygodniu dopiero. Choć mi wetka kazała smarować codziennie przez trzy dni,a później co tydzień jeszcze trzy razy. Dała tą słabszą wersje leku (podobno jest tez mocniejsza). Szczurasy jak to gryzonie wszystko starały się zlizać. Pilnowałam je ale wiadomo.... Jednemu nie było nic,natomiast drugi jeszcze zanim zaczął zlizywać to z sierści zachowywał się jakby go naciągało. Dosłownie. Trwało to po średnio godzinę i przechodziło. Kiedy powiedziałam o tym wetce bardzo się zdziwiła,otworzyła szeroko oczy. Powiedziała,że jeszcze z czymś takim się nie spotkała.Kazała przestać ich tym smarować póki co,zwłaszcza,że praktycznie przestały się drapać i z powodu kichania jednego z nich (tego który teraz wydaje takie dziwne odgłosy) dała jakiś zestaw witamin który działa głównie na skórę. Daje im go aktualnie,nie drapią się już praktycznie w ogóle ale jeden zaczął wydawać takie dziwne odgłosy,a drugi kicha. Nie wiem czy to ma związek z tymi witaminami,czy tamtym płynem,czy może przeziębieniem. Wątpię jednak czy to przeziębienie. Wynosiłam je do weta i od weta pod kurtką,a do samochodu miałam może z dwa metry ??? Chyba wybiorę się do niej w pt,bo jutro nie dam rady:/ Kolejna sprawa,że byłam zaraz po wizycie u niej u dwóch innych wetów w okolicy eis skontaktować to jeden z miejsca "uśpić",a drugi "gdzie tam takie coś leczyć? leczenie gryzoni jest bez sensu". Na pewno poproszę ją o to rtg. jest bardzo miła więc na setę się zgodzi. Sama jest zmartwiona ale jak przyznaje jest świeżo po studiach i nie ma doświadczenia :-[
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: Szukałam ale nic nie znalazłam... Wiecei co to może być?

Post autor: noovaa »

Te mdłości, to może być atak duszności, co byłoby bardzo złym znakiem. Ja bym zmieniła weterynarza i koniecznie zbadać płucka.
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
S.
Posty: 706
Rejestracja: śr wrz 19, 2007 9:19 pm

Re: Szukałam ale nic nie znalazłam... Wiecei co to może być?

Post autor: S. »

Szczurki mogły się przeziębić wtedy kiedy były trochę mokre od smarowania płynem. Leki podmuch powietrza w domu lub temperatura np. 23 stopnie Celciusza lub mniej, czasami wystarczy do przeziebienia szczurka, lub co gorsza do zapalenia płuc.
Awatar użytkownika
Licho
Posty: 652
Rejestracja: sob sty 10, 2009 10:07 pm

Re: Szukałam ale nic nie znalazłam... Wiecei co to może być?

Post autor: Licho »

Nie każdy wet zna sie na gryzoniach. Poszukaj w polecanych wetach czy nie ma takiego w Twojej miejscowości.
Obrazek
Solveigh
Posty: 73
Rejestracja: śr mar 09, 2011 10:20 pm

Re: Szukałam ale nic nie znalazłam... Wiecei co to może być?

Post autor: Solveigh »

Szukałam już ae niestety nie ma:/ Ojciec wetki leczył mi kiedyś szybko szczurasa który dożył bardzo sędziwego wieku ale kurcze ciągle go nie ma :-\ Zaraz będę do niej dzwonić,powiem jej co i jak,o waszych postrzeżeniach też... Zobaczymy co powie...
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: Szukałam ale nic nie znalazłam... Wiecei co to może być?

Post autor: noovaa »

a skąd jesteś ?
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Awatar użytkownika
nausicaa
Posty: 2581
Rejestracja: czw sie 20, 2009 10:22 am

Re: Szukałam ale nic nie znalazłam... Wiecei co to może być?

Post autor: nausicaa »

ja się zgadzam z noovą, że te naciąganie się, to był atak duszności. wtedy szczurek tak otwiera pyszczek i nie może złapac powietrza. zap płuc/przeziębienie niekoniecznie musi byc związane z przewianiem. szczury hodowlane są nosicielami mykoplazmy, która dopóki jest w porządku z układem odpornościowym się nie ujawnia. a wystarczy chwilowy spadek i podatnośc szczura na choroby/stres czy cokolwiek i już mamy zap. płuc.

idź do weta, nawet tego samego, do którego chodzisz. jeśli jest apatyczny, ma nastroszone futerko, dużo śpi i wydaje te dziwne odgłosy, to na 90% to jest zap. płuc. weż tabelę leków dla szczurów, zapisz sobie, co powinien dostac i niech wet to poda.

możesz polecic wetowi stronę Rat Guide: http://ratguide.com/health/ tu są dawkowania leków i wszytsko na temat szczurzych chorób, jeśli wetka jest młoda, to jej się bardzo przyda:)
zeMną:CumbobLunetaMufkaMulinaPiankaOwcaWałekIncognitoKopciuchSrebritkaIvermektynaGremlinRzepicha
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
Solveigh
Posty: 73
Rejestracja: śr mar 09, 2011 10:20 pm

Re: Szukałam ale nic nie znalazłam... Wiecei co to może być?

Post autor: Solveigh »

Rozmawiałam z wetką. Kazała przyjechać i da odpowiednie antybiotyki antybiotyki. Zrobi to rtg i jeszcze jakieś tam badania. Zgodziła się z tym,że to były duszności i obiecała ściągnąć swojego ojca,żeby on tez go obejrzał.Szczuraski bo drugi tez już kicha jedzą normalnie,nie są apatyczne. Zauważyłam,że więcej siusiają,a to co mnie dzisiaj tez troszkę zmartwiło to to,że niektóre plamy siuśków są dosyć mocno pomarańczowe. Wspominałam o tym wetce i powiedziała,że to nie fajnie ale nie chce oceniać nic na wyrost. Porobią wszystkie badania i będzie coś wiadomo...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Archiwum Główne”